Jako że w sklepach pojawia się sporo przecen postanowiłem skorzystać z okazji i kupić sobie buty. Aktualnie biegam w Asics GEL Phoenix 5, przebiegłem w nich ponad 500 km, biega mi się w nich dość dobrze jednak chciałbym spróbować czegoś innego więc nie chcę drugich takich samych:)
O mnie:
- w sklepie zdiagnozowano lekką pronację, mam również spore płaskostopie, niskie podbicie
- waga: ok 60 kg
- biegam głównie po kostce brukowej i asfalcie
- kilometry: tygodniowy przebieg rzędu 40-60km
- tempo: biegam głównie rekreacyjnie dla siebie (odpoczynek i odstresowanie po pracy), nie startuję w zawodach, ot pykam kilometry. Jak sobie czasem pobiegnę (trasa zmierzona dobrze) mocno 20 km (pulsometr pokazuje koło 85-87% HRMax) to wychodzi 1h45m, ale czuję jeszcze rezerwy, myślę że biegnąc na zawodach mógłbym trochę urwać.
Polecono mi buty Asics ds Trainer 19 - czy to dobry wybór dla mnie? Kolega zasugerował, że skoro w Phoenixach 5 biega mi się dobrze, to powiniem sobie kupić Phoenix 6. Co myślicie?
Na jakie inne modele mógłbym zwrócić uwagę? W modelach ograniczyłem się do firmy Asics gdyż przetestowane po kilkuset kilometrach pasują mi do stopy, nie mam problemów z paznokciami itp - ale jestem otwarty na propozycje, chętnie przymierze buty innych firm -> Raczej nie będę miał problemów, we Wrocławiu sklepów biegowych / decathlonów / go-sportów / intersportów dostatek, więc zakładam że każdy model się znajdzie do przymierzenia.
----
EDIT:
Zapomniałem o budżecie: nie mam sprecyzowanego, ale fajnie by było, gdyby udało się kupić coś taniej niż 350 pln - właśnie na promocji. Jeśli będzie taniej - to lepiej, zostanie na kolejną parę sensownych skarpet

Nie chcę przepłacać, zależy mi na sensownym i wytrzymałym "klepaczu kilometrów".