Nie porównuj MD z LD. Tu odległość prędkości startowej do luźnego biegu jest dużo większy. I ta barierę trzeba najpierw pokonać... fizycznie i psychicznie.Sylw3g pisze:Tak samo jak każdy inny, cpt Obvious1500 to trudny dystans i trzeba umieć go biegać.
Mówię tylko, że 15sec na tym dystansie to przepaść. Jak odniosę te tak lekką ręką rzucone przec Ciebie 15sec do siebie, to po prostu stwierdzam, że jest to zbyt duża różnica, aby ją wykręcić choćby na najlepszych zawodach. To trochę tak, jakbym ja leciał normalnie dychę na poziomie swojego PB, a na jakimś biegu nagle poleciał po 36:30, bo było z kim biec.
Różnica między 37:40, a 36:30 jest na tyle duża , że żadna, choćby najcięższa, rywalizacja tego nie zmieni. No, chyba, że wcześniejsze wyniki robiliśmy sobie zabawowo. Ponad pewne granice aktualnego wytrenowania po prostu się nie wzniesiemy.
Masz trochę zamglone odniesienie. Za szybki jesteś.
Ale i tak życzę Mike'owi, jak i sobie, takich popraw
MikeWeidenbaum - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Przy 15 sekundach? Będę.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Ta prognoza Rolliego jest oczywiście optymistyczna, ale nie uważam żeby była zupełnie nierealna. Po pierwsze Rolli pisał że jest na to szansa "jeszcze w tym roku", więc trochę treningów przede mną. Po drugie, gdyby to 4:55 to był "maks" to oczywiście 4:40 by zostało w sferze marzeń, ale to nie był maks, już wynik z testu na 3000 m wg tabelek Danielsa czy McMillana pokazuje że powinienem biegać 4:53~. Trzecia sprawa to moje wyniki na 400 m i 1000 m (59 i 2:59) pokazują że szybkościowo już jestem gotowy na bieganie po 4:40, brakuje wytrzymałości i tego doświadczenia, "obiegania" na krótszych dystansach.
I mimo, że moje doświadczenie biegowe, w ogóle, jest niewielkie to to zdanie
No ale to wszystko teoria, co nabiegam to się okażę .
I mimo, że moje doświadczenie biegowe, w ogóle, jest niewielkie to to zdanie
Wydaje mi się bardzo trafne, w kwietniu pobiegłem 800 m w 2:25 (co przekłada się na jakieś 3 minuty z hakiem na tysiaka), a 3 tygodnie później pobiegłem 1000 m w 2:59. Mam też takie odczucia, że żeby dobrze pobiec średni dystans trzeba dużo bardziej "trafić" z formą, dyspozycją dnia itd.. Zdarzały mi się starty na dłuższych dystansach, przed którymi czułem się słabo, ale udawało się pobiec dobrze, a przy średnich jak samopoczucie przed startem było kiepskie to i bieg wychodził kiepsko (było takie uczucie, że nie można biec szybciej, ale na mecie nie jest się zmęczonym).Nie porównuj MD z LD. Tu odległość prędkości startowej do luźnego biegu jest dużo większy. I ta barierę trzeba najpierw pokonać... fizycznie i psychicznie.
No ale to wszystko teoria, co nabiegam to się okażę .
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Dziś pobiegłem milę w 5:08, co się przekłada wg Yacoola, Danielsa i McMillana na jakieś 4:45 na 1500 m, więc ta prognoza Rolliego może okazać się całkiem trafna, tym bardziej że dziś to też jeszcze nie było 100% bo taktycznie pobiegnięte nieco źle (za szybki początek) i na mecie jakiegoś totalnego umierania nie było.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
4:45 jak najbardziej w zasięgu, tym bardziej z Twoim kickiem na ostatnich 400 metrach
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
No, za dwa miesiące polecisz może i jeszcze szybciej, ale co to ma do rzeczy. Ja pisałem, że na formę, jaką prezentowałeś tamtego konkretnego dnia, nie urwałbyś 15sec z wyniku. A to jak bardzo się rozwiniesz w X czasu, to już zupełnie inna para kaloszy. 15 sekund to przepaść w takich dystansach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sylw3g pisze:15sec to przepaść. Ale na pewno byłoby lepiej.To może być 4:40 jeszcze w tym roku na zawodach.
To przypominam...
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
@Sylw3g
Rolli napisał, że mam szansę na taki wynik w tym roku, a Ty z tym polemizowałeś. Ale chyba nie ma co drążyć tematu, takie teoretyzowanie o bieganiu to trochę jak "tańczenie o architekturze" (parafrazując Zappę ).
Rolli napisał, że mam szansę na taki wynik w tym roku, a Ty z tym polemizowałeś. Ale chyba nie ma co drążyć tematu, takie teoretyzowanie o bieganiu to trochę jak "tańczenie o architekturze" (parafrazując Zappę ).
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ano, rzeczywiście. Mój błąd
Ale z tego co pamiętam, to chodziło mi o to, że na tamtą dyspozycję nie sposób było urwać 15sec nawet przy większej rywalizacji. A z tym, że możesz urwać i kolejne 15sec do końca roku, to jak najbardziej zgoda
Ale z tego co pamiętam, to chodziło mi o to, że na tamtą dyspozycję nie sposób było urwać 15sec nawet przy większej rywalizacji. A z tym, że możesz urwać i kolejne 15sec do końca roku, to jak najbardziej zgoda
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Gratki za pudło!
To zawsze fajnie smakuje
To zawsze fajnie smakuje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Szczerze mówiąc myślałem że 38:xx nabiegasz bez problemów ale jednak biegasz do średnich dystansów więc można CI to wybaczyć Gratulacje pudła!
Ps. Jak myślisz do końca roku zrealizujesz czasy z opisu bloga?
Ps. Jak myślisz do końca roku zrealizujesz czasy z opisu bloga?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki!
Z jednej strony mi się podoba ta zabawa w średnie dystanse i czuję spory progres, z drugiej trochę nie ma gdzie startować na moim poziomie, więc raczej znowu się będę wydłużał i skupię się na 5 i 10 km, szczególnie w okresie jesień-wiosna. Na tych dystansach też jakoś tam wykorzystam moje szybkościowe predyspozycje, poza tym lubię je biegać (szczególnie piątki).
No 2 tyg. temu pobiegłem 38:40 w Zielonej Górze i przyszło to dużo łatwiej niż to 39:18 w Świebodzinie, w sobotę to była ewidentnie nie moja pogoda, nie moja trasa i nie mój dzień. Ale pudło rekompensuje niezadowolenie z biegu .panucci10 pisze:Szczerze mówiąc myślałem że 38:xx nabiegasz bez problemów ale jednak biegasz do średnich dystansów więc można CI to wybaczyć Gratulacje pudła!
W tym tygodniu będę atakował 800 i 5000 m no i zobaczymy jak pójdzie. Po dwóch ostatnich treningach tempowych pod 800 czuję że to 2:10 jest realne, ale to trudny dystans i różnie może być, trzeba trafić na dobry dzień. Życiówka na 5000 wydaje się dużo prostsza, obecnie wynosi 18:38 (na asfalcie, zrobiona w kwietniu) w czwartek będę biegł na bieżni, w sumie spróbuję powalczyć o złamanie 18 minut. Życiówkę na 3000 m mam stosunkowo świeżą, brakuje może jakiegoś biegu na 1500 m, no ale niedawno ładnie pobiegłem milę, a to w zasadzie to samo.Ps. Jak myślisz do końca roku zrealizujesz czasy z opisu bloga?
Z jednej strony mi się podoba ta zabawa w średnie dystanse i czuję spory progres, z drugiej trochę nie ma gdzie startować na moim poziomie, więc raczej znowu się będę wydłużał i skupię się na 5 i 10 km, szczególnie w okresie jesień-wiosna. Na tych dystansach też jakoś tam wykorzystam moje szybkościowe predyspozycje, poza tym lubię je biegać (szczególnie piątki).
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Ja na 5000 nie zdążę po pracy, ale w sobotę i w niedzielę biegnę. Tylko nie celuję w takie czasy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ładna piątka, pozazdrościć!
Ja 20min. nie mogę złamać
Ja 20min. nie mogę złamać
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
świetny wynik. gratulacje!