Komentarz do artykułu Od narkomana do ultramaratończyka! (KONKURS)
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Od narkomana do ultramaratończyka! (KONKURS)
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Jeżeli ktoś jest zainteresowany połączonymi tematami "wychodzenie z uzależnień" i "bieganie" to polecam fundację Dasz Radę (www.daszrade.org).
Fundacja ta prowadzi ośrodki terapeutyczne, jak również organizuje długodystansowe biegi - pierwotnie dla pacjentów, a teraz otwarte dla wszystkich.
Miałem przyjemność biec na półmaratonie w Opaleniu i prócz samego ciężkiego biegu (upał i pod górkę
było to niezwykle ciekawe przeżycie móc zobaczyć i porozmawiać z osobami, którzy efektywnie walczą z bardzo silnymi uzależnieniami, a bieganie jest jednym z elementów terapii. Taki półmaraton, na którym sponiewierałem się fizycznie i duchowo, to nic wobec "maratonów cierpień i doświadczeń", które ci ludzie przechodzą dzień w dzień.
Wiem, że wiele osób boi się osób uzależnionych i takich ośrodków. Uczestnictwo w takim biegu to możliwość poznania tych problemów ludzi, których często nie zauważamy uwięzieni pomiędzy domem, pracą, treningiem biegowym i sobotnim wyjściem do kina.
Najbliższy bieg to 21.09. w Zapowiedniku - do wyboru 42 lub 14km.
https://www.facebook.com/zapowiednik?ref=bookmarks
https://www.facebook.com/pages/daszrade ... ref=stream
Fundacja ta prowadzi ośrodki terapeutyczne, jak również organizuje długodystansowe biegi - pierwotnie dla pacjentów, a teraz otwarte dla wszystkich.
Miałem przyjemność biec na półmaratonie w Opaleniu i prócz samego ciężkiego biegu (upał i pod górkę

Wiem, że wiele osób boi się osób uzależnionych i takich ośrodków. Uczestnictwo w takim biegu to możliwość poznania tych problemów ludzi, których często nie zauważamy uwięzieni pomiędzy domem, pracą, treningiem biegowym i sobotnim wyjściem do kina.
Najbliższy bieg to 21.09. w Zapowiedniku - do wyboru 42 lub 14km.
https://www.facebook.com/zapowiednik?ref=bookmarks
https://www.facebook.com/pages/daszrade ... ref=stream
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- Remus
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1470
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:06
- Życiówka na 10k: 30:28
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Nie. nie ma takiej listy w wersji publicznej.
- Tomasz Filip
- Stary Wyga
- Posty: 175
- Rejestracja: 04 sie 2013, 21:14
- Życiówka na 10k: 48:28
- Lokalizacja: Jarosław
To historia podobna do pewnego Polaka, który też był narkomanem, a potem biegał ultramaratony. W latach '90 wygrał zawody Double Iron Man. Pamiętacie jego nazwisko?
[...] ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły;
biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31)
Blog
Komentarze
biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31)
Blog
Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
świeże info z rywalizacji elity jest na irunfar.com
konkretnych zawodników można śledzić za pomocą strony http://utmb.livetrail.net/
konkretnych zawodników można śledzić za pomocą strony http://utmb.livetrail.net/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Jurek Górski. Aktualnie organizuje w Polsce zawody tri oraz udziela się jako konferansjer.Tomasz Filip pisze:To historia podobna do pewnego Polaka, który też był narkomanem, a potem biegał ultramaratony. W latach '90 wygrał zawody Double Iron Man. Pamiętacie jego nazwisko?
- Pocket Rocket
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 25 sty 2013, 01:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Działa stronka, choć się wiesza często :/ po 4h44min jak na razie Olson poza pierwszą 15, a mój faworyt Krupicka jest 6 :D
"Stay mentally young"
15.06.13 - Początek przygody z bieganiem i pierwszy bieg uliczny na 10km - 44:24
19.10.13 - 39:28
15.06.13 - Początek przygody z bieganiem i pierwszy bieg uliczny na 10km - 44:24
19.10.13 - 39:28
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 10 sie 2014, 21:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym podchodził do tego z lekkim dystansem.
Owszem hasła typu - bieganie uratowało mi życie, wyciągnęło z nałogu, uzdrowiło, to świetny marketing.
Jestem pewien, że po takim tekście znajdą się na świecie ludzie, którzy spróbują zabrać się za bieganie, bo jeśli taki narkoman, wrak człowieka, z wyniszczonym używkami organizmem, może - to nie mogę ja???
Jeśli tak się stanie - to rewelacja i byłbym skłonny wymyślać do tego celu na poczekaniu nieprawdziwe ale równie poruszające historie, bo przecież cel uświęca środki.
Jeśli jednak by tak głębiej przeanalizować, to pewnie znalazłoby się na świecie setki a nawet tysiące innych ludzi,podejmujących próby wyjścia z różnego typu uzależnień poprzez sport, którym się nie powiodło. U których uzależnienie było tak duże że każdy trening kończył się "daniem w palnik"
Aktywność fizyczną trzeba po prostu polubić, aby zostać przy tym na stałe i dotyczy to każdego, bez względy na płeć, wiek, kolor skóry, przebyte choroby, czy uzależnienia jakie się posiada.
Bohater naszego artykułu, miał to szczęście że endorfiny zastąpiły mu "zjazdy" po zażyciu.
Na innego może zadziałać szydełkowanie, śpiewanie, taniec lub lepienie garnków z gliny.
Pewne jest że na taki sukces wpływa nie jeden lecz wiele czynników od siebie niezależnych.
Owszem hasła typu - bieganie uratowało mi życie, wyciągnęło z nałogu, uzdrowiło, to świetny marketing.
Jestem pewien, że po takim tekście znajdą się na świecie ludzie, którzy spróbują zabrać się za bieganie, bo jeśli taki narkoman, wrak człowieka, z wyniszczonym używkami organizmem, może - to nie mogę ja???
Jeśli tak się stanie - to rewelacja i byłbym skłonny wymyślać do tego celu na poczekaniu nieprawdziwe ale równie poruszające historie, bo przecież cel uświęca środki.
Jeśli jednak by tak głębiej przeanalizować, to pewnie znalazłoby się na świecie setki a nawet tysiące innych ludzi,podejmujących próby wyjścia z różnego typu uzależnień poprzez sport, którym się nie powiodło. U których uzależnienie było tak duże że każdy trening kończył się "daniem w palnik"
Aktywność fizyczną trzeba po prostu polubić, aby zostać przy tym na stałe i dotyczy to każdego, bez względy na płeć, wiek, kolor skóry, przebyte choroby, czy uzależnienia jakie się posiada.
Bohater naszego artykułu, miał to szczęście że endorfiny zastąpiły mu "zjazdy" po zażyciu.
Na innego może zadziałać szydełkowanie, śpiewanie, taniec lub lepienie garnków z gliny.
Pewne jest że na taki sukces wpływa nie jeden lecz wiele czynników od siebie niezależnych.
- lukmaj
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 lip 2012, 11:01
- Życiówka na 10k: 46:00
- Życiówka w maratonie: 3:42:00
...a tymczasem Gediminas 9. a Kamil Leśniak 23. !!!! Oby tak do mety...
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
Kamil już dawno wyprzedził Olsona, Gedyminas właśnie dogania Krupickę; ja rozumiem, że narkotyki i "inspirujące historie" to chleb tej nieszczęsnej ziemi, ale ja bym jednak wolał bardziej o sporcie (zwłaszcza krajowym), przynajmniej na tym portalu...
...nawet jeśli miałoby być bez bidoników northface'a
zdrówko
...nawet jeśli miałoby być bez bidoników northface'a
zdrówko
mastering the art of losing. even more.