Usain Bolt w Slow Motion. Gdzie tkwi jego przewaga?

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Mam ten komfort, że mając materiał źródłowy mogę łatwo przewijać wprzód i w tył i łatwo mi porównać Bolta z Karolem Zalewskim.
Karol ma wyższą częstotliwość. Nie jestem specem od sprintu ale widać, że coś robią inaczej. Bolt wykańcza odbicie, jego noga zostaje dalej z tyłu. Mniej więcej od 1:14 filmu szczególnie widać ten skok, ruch biodrem, którego tak mocno u innych nie widać.
On jest bezdyskusyjnie do tego predestynowany ale może to się da trenować? No nie wiem.
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

Porównaj sobie to z techniką, jaką prezentował w Pekinie i Berlinie, gdy bil rekordy świata. Moim zdaniem biega inaczej niż wtedy. Też się nie znam. Ale od razu rzuca się w oczy, że coś się zmieniło od tego czasu. Więc chyba, skoro nawet u niego zachodzą zmiany, znaczy to, że nie jest to w 100 procentach wrodzone, ale wytrenowane.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rzeczywiście, ale tego biegu z Warszawy nie należy w takim razie brać do analiz bo tutaj nie biegał na maksa.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zmienił się zakres wahadła tylnego. W dużym stopniu mogą być za to odpowiedzialne mięśnie biodrowo-lędźwiowe, które mają tendencję do skracania się. U sprinterów z przykurczonymi lędźwiowymi zmienia się sylwetka. Zwiększa się lordoza i wypina dupa.
Tu można sobie porównać wahadła długasa i sprintera, a tu m.in. link do filmu z analizą biegu Asafy Powella i Tysona Gay'a.
A tak w tonicznym skrócie, to według mnie Bolt stracił na gibkości, czyli zaczyna jeździć traktorem na wzór Powella.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jeżeli mięśnie się skracają, wtedy tez skraca się krok. Niestety z tego filmiku nie da się dużo analizować, czy krok jest dłuższy czy krótszy.

Yacool, cieszy mnie, ze cytujesz ten filmik, który parę lat temu ci wysłałem. Niestety tłumaczysz zawsze na swój sposób. Nie tylko mięśnie biodrowo-lędźwiowe, ale wszystkie mięśnie kończyn dolnych i sterowanie apartu ruchu przez rdzen kregowy, wpływają na szybkość biegu. I to jest tez w tym filmie dokładnie wytłumaczone.

Według mnie jest luz w treningach, który powoduje szybkie braki w sile.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bolt zrobił swoje i możliwe, że nie ma już takiej motywacji, a bez tego trudno o przykładanie się do treningu.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yacool, znasz to ćwiczenie na "Bolta"?

Stajesz przy ścianie i podnosisz biodro na wyprostowanych nogach do maksymalnego górnego położenia. 10x prawa strona + 10x lewa. (na początek)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wolę horyzontalną odmianę tego ćwiczenia i z partnerką zamiast ściany.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Wolę horyzontalną odmianę tego ćwiczenia i z partnerką zamiast ściany.
To jest inna wersja, która nie pomaga biec szybciej ale jest bardzo interesująca. Pokaz fotki. :hejhej:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trzeba tylko monitor obalić na boczek i będzie w poziomie. Reszta to kwestia wyobraźni.

Obrazek
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

To nie jest ten ruch, którym Bolt wygrywa i to nie jest to ćwiczenie. Chodzi tu o poprzeczne podnoszenie biodra do kierunku ruchu. tzw. kaczy chód.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kaczy chód bardziej kojarzy mi się z usztywnieniem stawów biodrowych i rotacją w płaszczyźnie poprzecznej całej miednicy wraz z nimi, ale pewnie o co innego Tobie chodzi.
Dynamiczna praca stawu biodrowego to ruch przestrzenny dlatego trudno go opisać. Warto przyjrzeć się biegowi Kiraniego Jamesa, bo prezentuje nietypowy jak na sprintera zakres rotacji wewnętrznej uda podczas dociążania nogi podporowej. U większości sprinterów ta rotacja zanika. Pojawia się za to ruch kolana na zewnątrz, czyli rozproszenie siły. Nie wiązałbym tego jednak z mięśniami lędźwiowymi tylko z głównymi prostownikami stawów biodrowych. One nie pozwalają na pełny zakres ruchu rotacyjnego uda. W tym elemencie bardzo różnimy się od czarnych.
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy rotacja wewnętrzna to nie przegięcie w drugą stronę ? Wydaję mi się, że najbardziej ekonomicznie byłoby w prostej linii bez nadmiernej rotacji wewnętrznej ani uciekających kolan. Przed chwilą obejrzałem wyścigi z Jamesem i rzeczywiście ma tą rotację, w slow mo wydaje się być aż dziwne. Poza tym nadmierną rotację wewnętrzną w stawie biodrowym uznaje się chyba za jakieś tam schorzenie i podlega to rehabilitacji. Tylko nie wiem czy my o tym samym mówimy.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13148
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Chodzi o taką współpracę kości udowej z miednicą, żeby uzyskiwać maksymalny ruch lokomocyjny, czyli bez strat. Dlatego nadmierna ruchomość też będzie niekorzystna.
ODPOWIEDZ