Korona Maratonów Polskich
- buddha
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 16:21
- Życiówka na 10k: 38:58
- Życiówka w maratonie: 3 h 12 min
- Lokalizacja: Lublin
To prawda, że 24 miesiące liczą się od pierwszego startu. Mam już Warszawę z 09.2013r. i Dębno z 04.2014r. Reszta wstępnie wygląda tak:
- 09.2014r. - Wrocław
- 10.2014r. - Poznań
- wiosna 2015r. Kraków.
Nie chciałem tego robić za szybko, żeby nie musieć zrezygnować z walki o życiówki. Wymyśliłem to więc w taki sposób, że mając dwa maratony na jesieni Wrocław cisnę na maksa i do niego przygotowuje się jako do startu docelowego, a w Poznaniu będę podziwiał krajobrazy, ew. mogę komuś pozającować.
Powodzenia wszystkim koronowiczom...
- 09.2014r. - Wrocław
- 10.2014r. - Poznań
- wiosna 2015r. Kraków.
Nie chciałem tego robić za szybko, żeby nie musieć zrezygnować z walki o życiówki. Wymyśliłem to więc w taki sposób, że mając dwa maratony na jesieni Wrocław cisnę na maksa i do niego przygotowuje się jako do startu docelowego, a w Poznaniu będę podziwiał krajobrazy, ew. mogę komuś pozającować.
Powodzenia wszystkim koronowiczom...
-
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 09 mar 2012, 20:42
- Życiówka na 10k: 49:55
- Życiówka w maratonie: 3:38:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witam,
Dla mnie to trochę dziwne, że trzeba ukończyć 5 maratonów wyznaczonych w regulaminie. Jakby nie można było ukończyć 5 jakichkolwiek maratonów. Nie każdego stać na podróże po Polsce i noclegi. Cóż, może taka tradycja.
Dla mnie to trochę dziwne, że trzeba ukończyć 5 maratonów wyznaczonych w regulaminie. Jakby nie można było ukończyć 5 jakichkolwiek maratonów. Nie każdego stać na podróże po Polsce i noclegi. Cóż, może taka tradycja.
Dla Biegaczy 20% zniżki na szkolenia bhp w Warszawie. Lubię Kamel24 na fb: https://www.facebook.com/Kamel24
- Jaszczur
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
- Życiówka na 10k: 40:31
- Życiówka w maratonie: 3:28:05
Co by to była za korona, gdyby można było zrobić ją na jakichkolwiek maratonach :P
Nie jestem burżujem, ale wydaje mi się, że suma wydatków nie jest jakaś powalająca. Co prawda, w ogóle nie leży mi lokalizacja Dębna, ale myślę, że wybór tych konkretnych imprez był jak najbardziej słuszny.
Mój plan na Koronę
Kraków - 05.2014 zaliczony
Warszawa - 09.2014
Dębno - 04.2015
Wrocław - 09.2015
Poznań - 10.2015 - Myślę, że ten bieg będzie na zaliczenie, ponieważ w przygotowaniu będę chciał szczególną uwagę zwrócić na Wrocław. Ale to dopiero za rok, za miesiąc w stolicy próba złamania 3:30:00
I od razu moje pytanie. Czy biegł ktoś w Dębnie? Jak wygląda temat z noclegami? Polecacie coś?
Nie jestem burżujem, ale wydaje mi się, że suma wydatków nie jest jakaś powalająca. Co prawda, w ogóle nie leży mi lokalizacja Dębna, ale myślę, że wybór tych konkretnych imprez był jak najbardziej słuszny.
Mój plan na Koronę
Kraków - 05.2014 zaliczony

Warszawa - 09.2014
Dębno - 04.2015
Wrocław - 09.2015
Poznań - 10.2015 - Myślę, że ten bieg będzie na zaliczenie, ponieważ w przygotowaniu będę chciał szczególną uwagę zwrócić na Wrocław. Ale to dopiero za rok, za miesiąc w stolicy próba złamania 3:30:00

I od razu moje pytanie. Czy biegł ktoś w Dębnie? Jak wygląda temat z noclegami? Polecacie coś?
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 15 kwie 2010, 12:08
- Życiówka na 10k: 0:45:07
- Życiówka w maratonie: 3:18:34
- Lokalizacja: Małopolska
Zawsze nocuję tutaj i polecam
http://www.domturysty.ta.pl/
http://www.domturysty.ta.pl/
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
A co to jest za korona jeśli taki np. Wrocław - płaski jest jak deskaJaszczur pisze:Co by to była za korona, gdyby można było zrobić ją na jakichkolwiek maratonach :P

A taki np. Visegrad Maraton to tylko "jakikolwiek" maraton

Jakie kryterium decydowało o tym, czy maraton "łapie się" do Korony

Wielkość miasta

Liczba startujących

- Jaszczur
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
- Życiówka na 10k: 40:31
- Życiówka w maratonie: 3:28:05
Myślę, że Dębno wybrali ze względu na to, że najstarszy w Polsce (o ile dobrze kojarzę), a resztę dlatego, że duże miasta z największą ilością biegaczy.
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 22 mar 2013, 08:38
- Życiówka na 10k: 38:24
- Życiówka w maratonie: 3:12:39
- Lokalizacja: Mława
Jaszczur pisze: Czy biegł ktoś w Dębnie? Jak wygląda temat z noclegami? Polecacie coś?
A co polecacie w Poznaniu??Namor pisze:Zawsze nocuję tutaj i polecam
http://www.domturysty.ta.pl/
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:26:54
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Wszystko jest tutaj:
http://www.zis.krakow.pl/pl/cracovia-ma ... -polskich/
http://www.zis.krakow.pl/pl/cracovia-ma ... -polskich/
[url=http://runmania.com/rlog/?u=tazoo][img]http://runmania.com/f/8a08b00c9ee276eecbac13751b1319b8.gif[/img][/url]
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O ile pamietam to kryterium bylo takie, ze to 5 najwiekszych maratonow w Polsce.Jaca_CH pisze:A co to jest za korona jeśli taki np. Wrocław - płaski jest jak deska![]()
A taki np. Visegrad Maraton to tylko "jakikolwiek" maraton![]()
Jakie kryterium decydowało o tym, czy maraton "łapie się" do Korony![]()
Wielkość miasta![]()
Liczba startujących
Prosze pamietac, ze ta idea jest duzo starsza, niz obecny masowy wrecz wzrost ilosci imprez biegowych i zawodnikow na trasie.
- macmal2
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 24 cze 2012, 18:07
- Życiówka na 10k: 0:38:43
- Życiówka w maratonie: 3:05:11
- Lokalizacja: Toruń
Nie ma uniwersalnych rad. Predyspozycje do biegania to sprawa bardzo indywidualna. Przy solidnym treningu postęp jest ogromny i to bardzo motywuje.b@ki pisze:
Jak mogę Wam coś doradzić. Nie róbcie wszystkiego w jeden rok. Owszem, są ludzie, którzy potrafią i zrobili Koronę w rok, ale przeważnie mają ku temu predyspozycje lub już od dawna biegały. Władowanie wszystkiego w zbyt bliskich terminach skończy się tym, że będziecie na tych maratonach człapać a nie biec, a przecież nie o to chodzi.
Po roku biegania po lesie bez żadnego planu pierwszy maraton zrobiłem w końcówce czerwca 2013 w czasie 4:25,.... Nie przebiegłem całego ( po połówce klasyczny Galloway) ale wiedziałem już z czym to się je. Dlatego nie polecam zaczynać KMP jednocześnie debiutując na dystansie maratońskim. Zwyczajnie można to zrobić lepiej.
Pobiegłem natomiast MW we wrześniu 2013 z czasem 3:37,06 zaczynając jednocześnie KMP.
IV 2014 Dębno 3:32,04
V 2014 Cracovia 3:28,47
Niedługo Wrocek i kończę Poznaniem.
KMP chciałbym zrobić w rok kalendarzowy. Tak chyba było drzewiej i mi osobiście się to podoba. W takiej formie jest to dla mnie wyzwanie i ma jakąś wartość.
Wraz ze wzrostem popularności biegania lawinowo przyrosła też liczba osób robiących KMP. W jakim stylu , to już kwestia względna.....
Wg mnie , jeżeli KMP ma być rzeczywiście oznaką pewnego poziomu biegowego, a nie tylko potwierdzeniem dotarcia na metę w określonej liczbie maratonów, powinna być zdywersyfikowana w sposób dający satysfakcję z jej zdobycia osobom o różnym poziomie biegowym.
Np. Złota KMP - wszystkie biegi poniżej 3:00,00
Srebrna KMP - wszystkie biegi poniżej 3:30,00 ew. suma czasów dzielona przez 5 z wynikiem poniżej tej granicy.
Brązowa KMP - czasy poniżej 4:00,00 z zasadami j/w.
Być może wtedy KMP byłaby odzwierciedleniem wysokiego poziomu biegowego ( w mojej opinii taka rolę pełniłaby złota) lub chociaż zaangażowania w trening biegowy bo raczej nie dam się przekonać, że wstając prosto z fotela robi się czasy poniżej 4 godz.
Obecnie przy limicie czasu 6 godz. i perspektywie czasowej na jej zrobienie (24 m-ce) zdobycie KMP bardzo spowszedniało. A nie o to chyba chodzi....
Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiecie. Nie wywyższam się, nie deprecjonuję osiągnięć innych biegaczy. Bardzo mnie cieszy obecny trend i mam nadzieję, że w dobie dwóch godzin wf w tygodniu i wszechobecnego wifi ,jakoś jako społeczeństwo obronimy się przed zgubnym efektem powyższego.
Ale tak jak nigdy nie pojmę motywów , które kierują osobami z aktualnymi możliwościami na 4,5 godz. do zajmowania miejsc tuż za elitą, a najlepiej gdzieś między nimi, tak przyznawanie KMP osobom z sumą czasów 29,5 h nie jest dla mnie dobrą tendencją. Coś , co jest łatwe do zdobycia zwyczajnie powszednieje i przestaje być wyznacznikiem poniesionego trudu , wysiłku i zaangażowania.
Pozdrawiam
Maciej
biegam od IX 2012
10 38:24
połówka 1:27,40
cały 3:05,04
10 38:24
połówka 1:27,40
cały 3:05,04
- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
Jak po połówce marsz to nie "klasyczny Galloway", a wręcz opcja odwrotna do Gallowayamacmal2 pisze: Nie przebiegłem całego ( po połówce klasyczny Galloway) ale wiedziałem już z czym to się je.

1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
- macmal2
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 24 cze 2012, 18:07
- Życiówka na 10k: 0:38:43
- Życiówka w maratonie: 3:05:11
- Lokalizacja: Toruń
Bacio pisze:Jak po połówce marsz to nie "klasyczny Galloway", a wręcz opcja odwrotna do Gallowayamacmal2 pisze: Nie przebiegłem całego ( po połówce klasyczny Galloway) ale wiedziałem już z czym to się je.

biegam od IX 2012
10 38:24
połówka 1:27,40
cały 3:05,04
10 38:24
połówka 1:27,40
cały 3:05,04
- Jaszczur
- Stary Wyga
- Posty: 224
- Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
- Życiówka na 10k: 40:31
- Życiówka w maratonie: 3:28:05
Zgadzam się po części z opinią macmal2, ale uważam, że zmiana w którąkolwiek ze stron (ułatwiania czy utrudniania zdobywania odznaki) jest nie w porządku w stosunku osób, które już ją zdobyły. Regulamin powinien być niezmienny (pomijając jakieś drobne detale niezależne od organizatorów). Tak czy inaczej uważam, że Korona nie powinna być dostępna tylko do jakiegoś maksymalnego czasu. Wzorem np. Korony Himalajów. Nikt się nie pyta jak i w jakim czasie ktoś zdobył górę, ważne że był na szczycie.
Myślę, że jednym z celów organizatorów KMP, którzy wydłużyli czas na ukończenie biegów, było właśnie upowszechnienie odznaki wśród biegaczy. Wg mnie dalsze ułatwianie nie ma sensu, bo tak jak pisał macmal2 za chwilę zrobi się zbyt prosto. Ale z drugiej strony powstaje przestrzeń do organizacji nowej, bardziej elitarnej odznaki, może za jakiś czas powstanie złota czy platynowa KMP
Myślę, że jednym z celów organizatorów KMP, którzy wydłużyli czas na ukończenie biegów, było właśnie upowszechnienie odznaki wśród biegaczy. Wg mnie dalsze ułatwianie nie ma sensu, bo tak jak pisał macmal2 za chwilę zrobi się zbyt prosto. Ale z drugiej strony powstaje przestrzeń do organizacji nowej, bardziej elitarnej odznaki, może za jakiś czas powstanie złota czy platynowa KMP

"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".