poszukuje szybkich i lekkich butów startowych, które pomogłyby mi złamać 40 minut w październikowym Biegnij Warszawo (rekord to 40:42).
Biegam ze śródstopia, szukam czegoś z małą amortyzacją.
Poprzedni bieg zrobiłem w MT00.
Pytanie, na ile buty z jakimiś systemami czy podeszwami oddajacymi energię itp. to tylko marketing czy faktycznie trochę pomaga.
Bo MT00 były dosyć twarde na asfalt

Tylko proszę nie piszcie, ze "najważniejszy trening, siła" itp. - wiem, nie zaniedbuję tego, ale to temat na zupełnie inny wątek.
I pytanie jest skierowane głównie do osób które już przetestowało jakieś buty w tempie poniżej 40 minut na dychę, nie ma sensu teoretyzować

sebeq