22. Mistrzostwa Europy w Zurychu

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ok. fajnie, że nie ściemnia, szacunek. na pewno nie straci kibiców mimo słabego występu.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnie miesiące spędził na przygotowaniu w Etiopii, z której pochodzi. Do Zurychu dotarł zaledwie na kilka dni przed startem. Zresztą właśnie w Etiopii ma taką swoją bazę treningową.

- Tam lepiej się czuję, jeżeli chodzi o trening. Tam mogę ćwiczyć z grupą zawodników, a w Polsce trenuje sam - tłumaczył.

Za metą otrzymał biało-czerwoną flagę. Owinął się się nią i dumnie paradował po szwajcarskich uliczkach.

- I co? Wyglądam w niej jak Etiopczyk, czy jak Polak? - mówił, uśmiechając się do dziennikarzy.

- To najważniejszy medal w moim życiu - zakończył.

Źródło: eurosport.onet.pl
No i co Wojtek, wygląda w niej jak Etiopczyk, czy jak Polak? ;)
Ostatnio zmieniony 17 sie 2014, 14:13 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Ads86
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 06 cze 2010, 13:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Manchester

Nieprzeczytany post

Przestancie o pierdolach dykutowac tylko zacznijcie o aspektach sportowych. Moje zdanie oczywiscie jest takie:

Yared pieknie rozegrany taktycznie bieg, widac ze duzo go koszlowal sil. Gratulacje, srebro dla polski, super!!!

Marcin chcial pokazac na co go stac, ale sie przeliczyl. Ju przed startem widac byl stres. Ogromy szacunek za odwage i ogromego ducha walki, nie udalo sie ale z 4 polskich zawodnikow tylko on i Yared faktycznie dali z siebie wszystko. Marcin powiedzialbym nawet ze dal 110 prcent ale niestety nie wyszlo. Ogladalem bieg na BBC byl bohaterem tego biegu. Mama nadzieje ze ludzie go wespra i nastepna taka impreza bedzie dla niego medalowa. Nie podcinajcie mu skrzydel. Wielki szacunek za walke.

To tyle o moich bohaterach, a teraz:

Blazej moj kolega, szkoda, cos nie idzie, moze bardziej chce niz moze.Moze za wczesnie na takie bieganie. Zastanawia mnie jego tryb przygotowawczy, bo jeszcze gorzej wypal:

Heryk Szost ktory od poczatku wygladal na zmeczonego, trenuje z Blazejem i wyglada na to ze obu te przygotoawnia nie wyszly. Najwieksze rozczarownie biegu jak dla mnie.

Ciekawi mnie tez bardzo czy ktorykolwiek z panow zapoznal sie chocby na papierze z trasa maratonu i uwzglednil to w przygotowaniach.
KRZYSIEKBIEGA
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 512
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
Życiówka na 10k: 31.16
Życiówka w maratonie: 2:23;47

Nieprzeczytany post

Nie wiem dla kogo był Henryk Szost liderem, ale zaznaczam że Henryk nie radzi sobie w trudnych warunkach na trudnych trasach, zdecydowanie odstał od grupy na drugim już podbiegu..
Zszedł z trasy po raz drugi z rzędu na ME w maratonie, sądzę że zwyczajnie powinien się skupić na imprezach komercyjnych, a maratony ME zostawić innym zawodnikom głodnym sukcesu...

Yared Shegumo pokazał że jest silnie fizycznym facetem że poza dobrą formą potrzebna jest też głowa i umiejętnie rozegranie taktyki w trakcie maratonu. Poza redakcją która się nie spisała nie dając możliwości głosowania na Yareda, bardzo wiele osób jednak właśnie na Shegumo liczyła że zdobędzie medal...


Marcin Chabowski, ja go przekreśliłem już wcześniej jak się deklarował że startuje w biegu Dominika, po czym nagle zmienia plany i robi sobie trening... wcześniej bardzo mocno pobiegł 15km w Szwajcarii wyprzedzając o dwie minuty Rothlina... Czy tak robi potencjalny kandydat na medal?
Marcin jest ambitny ale w drodze do przygotowania do maratony zbyt bardzo moim zdaniem się rozdrabniał i zmieniał plany. Ma bardzo słabą psychikę, zamiast trzymać się grupy, to już na 7km wyrwał do przodu, posłużył jako pacemaker dla zawodników. Na bardzo trudnej trasie biegnie na rekord życiowy...brak słów. Szkoda że biega tylko dla siebie, nie pomyślał o klasyfikacji drużynowej gdzie była szansa na medal..

Błażej Brzeziński pokazał gdzie jest jego miejsce już na maratonie Orlenu, a przekreślił swoje szanse na biegu Dominika uzyskując czas powyżej m 31 minut na 10km....
Żyje po to, by biegać
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KRZYSIEKBIEGA pisze:Nie wiem dla kogo był Henryk Szost liderem, ale zaznaczam że Henryk nie radzi sobie w trudnych warunkach na trudnych trasach,
Fakt, w Londynie był dopiero... 9 ;)
Krzysiek gadasz teraz jak komentator piłkikopanej...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13681
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Co za klutnie...
Jest SREBRO!!!
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

A teraz jeszcze brąz !!!!
pietroraul
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 16 maja 2014, 06:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

12 medal! Znakomicie chłopacy!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

I DZIEWCZYNY!!!!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

To co wyprawia TVP to jest delikatnie mówiąc jakaś kpina. Finał na 5000m w TVP1 i na 800m przed metą komentator mówi "dziękujemy za uwagę widzom TVP 1, widzimy się w TVP Sport, a za chwilę w TVP 2". Przełączam na TVP 2 a tam reklama Lidla a potem Adamczyk. Na litość!!! Rozumiem, że program jest napięty ale te 2 minuty można było poczekać. Zaczynam się cieszyć z tego, że coraz częściej ważne imprezy podbierają telewizje komercyjne bo tam taka amatorka raczej nie przechodzi.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Tu masz bez reklam:

http://eurovision.digotel.com/ea/

:ble:
Dzięki. Na początku wątku już jest ten link.

Wiesz, jest jeden problem :). Ja mieszkam na wsi i dostęp do neta mam na tyle ograniczony, że max 512kb i do tego limit na 6 GB. Jak przekroczę to zwalnia mi do 10 kb a przy takiej szybkości to oglądać się nie da. Jestem jednak obywatelem kraju, w którym ponoć jest TV publiczna, która w każdym kraju ma pełnić misję społeczną. Zamiast płacić Kraśkom, Kurzajewskim i innym po 40-50 tysi miesięcznie z abonamentu, którego tak się domaga, mogłaby raz na jakiś czas swoją misję spełnić.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Jasne.

Trzymajmy kciuki za naszą sztafetę 4*100m.
Zaraz zaczynają
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzewina fenomenalnie... :szok:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
det_gittes
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 11 wrz 2012, 21:28
Życiówka na 10k: 43:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

A tu kilka słów od Marcina Chabowskiego:

"Cześć wszystkim, jesteście tu jeszcze?
Dzisiaj zaryzykowałem, ale nie wyszło. Byłem dobrze przygotowany do tego maratonu, w treningu z trenerem ujęliśmy podbiegi pod górę, aby być gotowym na trudy tej trasy. Podczas mojego biegu w głowie miałem tylko jedną myśl - własny, równy rytm i sukces na mecie. Kolka wątrobowa odebrała mi wszystkie siły i wyczerpany poległem.
Nie mam żalu, spróbowałem, dałem z siebie wszystko. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i tym wszystkim, którzy pomagają mi na co dzień jak mogą, abym kontynuował swoją sportową walkę. Przepraszam mojego Trenera za to, co się stało i dziękuję za wyciągniętą pomocną dłoń.
Pozdrawiam i do zobaczenia na biegowych trasach"
ODPOWIEDZ