
Do rzeczy: co tydz w mieście jest zabawa biegowa parkrun 5km i mój najlepszy czas to 23.40, na 1km 3.40, bieganie 60min nie sprawia mi problemów w tempie 5.20-30, jakieś pół roku temu na 3km miałem 14.50
Znacie jakiś dobry trening? Pozdrawiam
Jeżeli robisz godzinne wybiegania w tempie 5:20-5:30 i nie potrafisz pobiec w okolicach 20 min na 5km to znaczy, że robisz te wybiegania za szybko - biegając w ten sposób nie będziesz robił znaczących postępów. Musisz na początek biegać wolniej na treningach, zrobić odpowiedni kilometraż (tak ze 30-40 km tygodniowo), popracować nad siłą, pilnować wagi (nie napisałeś ile ważysz) i tak po kilku solidnie przepracowanych kilku miesiącach będziesz mógł myśleć o łamaniu 12 min na 3km (innymi słowy test Coopera na poziomie 12 min.Drill94 pisze:bieganie 60min nie sprawia mi problemów w tempie 5.20-30
robo123 pisze:Jeżeli robisz godzinne wybiegania w tempie 5:20-5:30 i nie potrafisz pobiec w okolicach 20 min na 5km to znaczy, że robisz te wybiegania za szybko - biegając w ten sposób nie będziesz robił znaczących postępów. Musisz na początek biegać wolniej na treningach, zrobić odpowiedni kilometraż (tak ze 30-40 km tygodniowo), popracować nad siłą, pilnować wagi (nie napisałeś ile ważysz) i tak po kilku solidnie przepracowanych kilku miesiącach będziesz mógł myśleć o łamaniu 12 min na 3km (innymi słowy test Coopera na poziomie 12 min - nieosiągalne dla zdecydowanej większości amatorów).Drill94 pisze:bieganie 60min nie sprawia mi problemów w tempie 5.20-30
Kolega pisał o Danielsie - poczytaj i przemyśl swój dotychczasowy trening http://bieganie.pl/?cat=15&id=139&show=1
Też tak mi się wydawało gdy zaczynałem regularnie biegać, ale nie tędy droga, to ślepa uliczka treningowa. Powinieneś zacząć od bardzo wolnych biegów w okresie przygotowawczym a dopiero z czasem podkręcać tempa na treningach - dopiero wtedy będziesz przyjdzie poprawa wyników. Skoro 5km biegasz powyżej 23 min. to z tabel Danielsa wynika, że powinieneś robić te godzinne wybiegania w tempie powyżej 6 min. (zwłaszcza przy temperaturach jakie są w lecie). W miarę postępów będziesz wybiegania robił coraz szybciej i będziesz dokładał mocniejsze jednostki treningowe, ale ogólna zasad jest taka, że zaczynasz od treningu z przewagą wolnych wybiegań - bez tego nie będziesz robił postępów w przyszłości.Drill94 pisze:Dobrze rozumiem, że za szybko biegam? Zawsze wydawało mi się że im bardziej na treningu się zmęcze tym lepiej, zawsze starałem się jak najmocniej, to źle?
Chyba odwrotnie: im większy postęp tym większy ciężar.Drill94 pisze:A mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu tak się dzieje? Porównując do siłowni-im wiekszy ciężar tym lepszy postęp, czemu to nie działa w biegach?
A kiedy chcesz biegać szybko?Drill94 pisze:Czyli mam robić zwykłe wybiegania w tempie 6min/km tylko? Taki trening? 3x w tyg po 45min załóżmy?
Rolli jak dlugie wybiegania i jakie tempo? Szybkie odcinki w takim tempie aby przez cały okres biegu było te same? Ile przerwy?A kiedy chcesz biegać szybko?
Wybiegi 1x w tygodniu
1x w tygodniu 6x1' bardzo szybko
1x w tygodniu 4x3' szybko
Oczywiście trochę rozgrzewka do tego.