ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hummus z bobu pochodzi z jadłonomii: http://www.jadlonomia.com/2014/07/hummu ... .html#more
swoją drogą, dopóki nie odkryłam tego przepisu, to robiłam zwykłą pastę z bobu, a nie jakiś hummus :hahaha:
bardzo dobrze robi tu dodatek tahiny - ja osobiscie uwielbiam i uwazam, ze bardzo tu pasuje :)
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

mnie jakos nie przekonują wariacje z bobem :nienie: w przeciewienstwie do cavy wole jednak zwykły,gotowany,z masłem i koperkiem :ble: no ale to kazdy pod siebie,co nie?

wczoraj perfect-wybawiłam sie mega :bum: :bum: kacyk mnie ino męczy a o 11ej biegne ustke,10km z hakiem :spoczko: no nic...oby dobiec :bum: :bum: :bum: :bum:
Obrazek
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć Dziewczyny!!!
Uwielbiam bób ale nigdy z nim nic nie kombinowałam,spróbuję może mi się spodaba.
Biegnę dzisiaj. dyszke taki mały bieg wokół zalewu,chociaż już zastanawiam się czy nie odpuścić,straszny upał szykuje sie już jest 24° a bieg o 14,pomyśle,chociaż chciałam zrobić przetarcie przed połówką która jest za 2 tyg.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesteś już drugą osobą, która dzisiaj mówi o tym biegu (rozumiem, że chodzi o XV Międzynarodowy Bieg im. Stanisława Staszica o Puchar Prezesa ZGM Zębiec S.A). Mój znajomy z... Gdańska również dzisiaj pisał, że zamierza tam wystartować. Pogoda nie powinna być problemem - trzeba tylko dobrze się ubrać, zadbać o nawadnianie i zweryfikować plany czasowe :) Powodzenia!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

powodzenia dziewczynki :hej:
ja zaliczyłam bieg na obcej ziemi :oczko: poleciałam na czuja gdzieś w las, było extra, tylko podrapałam nogi dzikimi jeżynami :oczko:
ale udało się nie zabłądzić :spoczko:
pozdrowienia
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

ja wczoraj zabłądziłam na swoim własnym terenie, skrótem se poleciałam i nagle patrzę, a ja biegnę dokładnie w przeciwna stronę niż powinnam :lalala: normalnie wstyd, całe życie tu mieszkam :tonieja:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

cava pisze:Charm, kiedy Ty masz ten ślub?
Wkleisz fotkę po wszytkim ?
ślub 4 października, 2 tygodnie po tyskim półmaratonie :hej:
Oczywiście, że fotki będą, i z jednego i z drugiego :hejhej:

Wczoraj byłam na ślubie przyjaciółki, a "rano" jak wstałam poszłam na chwilę pobiegać, ale tylko niecałe 4km... Przemęczenie, przeżarcie i ponad 30 stopni w cieniu (a leciałam w pełnym słońcu...)
Muszę się jakoś przyzwyczaić do wysiłku w upał, normalnie biegam o 5 rano, i jest przyjemnie chłodno.... Za tydzień znowu plan choć kawałek w upale, jak tylko pogoda dopisze.....
Ale i tak po biegu czułam się o niebo lepiej niż przed :hej:

A wieczorem kurs tańca z tż :hahaha:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja już po,wśród kobiet 9,w kategorii wiekowej 1,czas nieoficjalny 44.34,skwar niemiłosierny,31° stopni,dobrze że strażacy polewali nas woda :oczko:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja już po,wśród kobiet 9,w kategorii wiekowej 1,czas nieoficjalny 44.34,skwar niemiłosierny,31° stopni,dobrze że strażacy polewali nas woda :oczko:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kasia41 - gratulacje, ładny czas i wynik.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

kasia41, gratki :usmiech:
nie rozumiem jak Wy możecie biegać w takiej temperaturze i to jeszcze w takim tempie :niewiem:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mama Kin pisze:nie rozumiem jak Wy możecie biegać w takiej temperaturze i to jeszcze w takim tempie :niewiem:
Ano, biegamy, cóż począć :hejhej:

Z sobotniego BBL:

http://piotrkoperski.pl/events/BBL_WAW/ ... large.html

http://piotrkoperski.pl/events/BBL_WAW/ ... large.html

A wczoraj 18km biegiem i 38 na rowerze, wyschłam na wiór ...

Kasia, gratulacje - świetny wynik, a przede wszystkim - wola walki :spoczko: :taktak: !
Tak trzymaj!
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Kasia41 SUPER, GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!

Beata :D świetne fotki!!!! Wyglądasz EXTRA!!!

A ja dzisiaj nic, ledwo wstałam z łóżka głowa mi pęka, odkładam bieg do jutra z resztą teraz robię tylko 2 treningi tygodniowe, po przerwie nie chcę wracać z przytupem żeby się nie zrazić. Do tego po woli ogólny trening siłowy wprowadziłam, ale już 3 x tydz. Wczoraj doznałam szoku, albo spodnie mi się wstąpiły albo spuchłam, założyłam spodnie które byly niedawno luźnawe, a teraz przypominają leginsy... :((((((( :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr:

No nic weryfikacja pożywienia i ruch...
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kasia gratuluję!!!
Mama Kin pisze:nie rozumiem jak Wy możecie biegać w takiej temperaturze i to jeszcze w takim tempie :niewiem:
sam bieg w takiej temperaturze jeszcze jest wykonalny, ale utrzymanie tempa to już dla mnie kosmos.. :lalala:

Beata - super zdjęcia :hej:

Papillon - powoli, byle do przodu, choćby najmniejszymi kroczkami :spoko:
papillon pisze:Wczoraj doznałam szoku, albo spodnie mi się wstąpiły albo spuchłam, założyłam spodnie które byly niedawno luźnawe, a teraz przypominają leginsy... :((((((( :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr: :wrrwrr:

No nic weryfikacja pożywienia i ruch...
a jak badania?
takie "puchnięcie" jest też dość charakterystyczne dla tarczycy....
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

papillon pisze:Beata :D świetne fotki!!!! Wyglądasz EXTRA!!!
charm pisze:Beata - super zdjęcia :hej:
Dzięki :)!
Kobieta lat 39 i pół ... ;)
takie "puchnięcie" jest też dość charakterystyczne dla tarczycy....
Kurcze, ja też puchnę ... puchną mi potwornie stopy, nawet w nocy, jak wstaję to nie mogę butów włożyć i w te upały nawet luźne sandały muszę w pracy zdejmować.
Do tego ciągle mi gorąco - nawet jak jest na zewnątrz zimno, a od jakiegoś czasu mam zaburzenia rytmu serca, kurcze, pewne to i tarczyca, tylko jakoś nie mogę się zebrać i zrobić badania, bo serce zbadałam i wszystko ok.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ