O bieganiu i snobizmie w TOK FM
- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
Na TEJ stronie można posłuchać dzisiejszej audycji z udziałem Adama Kleina
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Przesłuchana od deski do deski. Muszę przyznać, że w kilku momentach trochę mi ciśnienie skakało. Miałem wrażenie, że Pani redaktor chciała po prostu ponabijać się z biegaczy i to w mało wyszukany sposób. Mocno też nie podobało jej się wydawanie pieniędzy na sprzęt biegowy i tak się zastanawiam jak wygląda jej sprzęt do fitnessu, tańca i na siłownię
- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
Identyczne wrażenie. Za wszelka cena chciała być w kontrze. Nie wiem tylko czy to taka poza na potrzeby "zaognienia" dyskusji czy po prostu to jeszcze młodzieńczy bunt jej nie przeszedłmaly89 pisze:Muszę przyznać, że w kilku momentach trochę mi ciśnienie skakało. Miałem wrażenie, że Pani redaktor chciała po prostu ponabijać się z biegaczy i to w mało wyszukany sposób
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czepiacie się. To było dużo ciekawsze niż audycje, w których dziennikarz-biegacz zaprasza innego biegacza albo dyrektora dużego maratonu i funduje słuchaczom kilkadziesiąt minut lukru. Oczywiście że pani redaktor była trochę na siłę przeciw, żeby audycja była ciekawsza. W niektórych sprawach mam poglądy zbliżone do niej, np. względem ludzi, dla których bieganie bez śladu w Endo się nie liczy.
A już farmazony wygłaszane przez drugiego, obok Adama, gościa to klasa sama w sobie. O ile dobrze pamiętam, a nie chce mi się odsłuchiwać: biegacze po 40 roku życia nie powinni biegać bez pulsometru bo coś tam. Dobre też było też o jego rowerze, na którym podczas treningu ukazują się wizerunki jego synów i to mu pomaga w treningu. Co on, nie pamięta jak jego synowie wyglądają?
Inna zaleta tej audycji to ta, że już trochę wiemy co myślą nasi znajomi, którzy są zbyt grzeczni by to powiedzieć
A już farmazony wygłaszane przez drugiego, obok Adama, gościa to klasa sama w sobie. O ile dobrze pamiętam, a nie chce mi się odsłuchiwać: biegacze po 40 roku życia nie powinni biegać bez pulsometru bo coś tam. Dobre też było też o jego rowerze, na którym podczas treningu ukazują się wizerunki jego synów i to mu pomaga w treningu. Co on, nie pamięta jak jego synowie wyglądają?
Inna zaleta tej audycji to ta, że już trochę wiemy co myślą nasi znajomi, którzy są zbyt grzeczni by to powiedzieć
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tego nie rozumiem ?Kangoor5 pisze:Inna zaleta tej audycji to ta, że już trochę wiemy co myślą nasi znajomi, którzy są zbyt grzeczni by to powiedzieć
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no ja się dowiedziałam z audycji, że moi znajomi mają dość moich wyników, zdjęć, medali
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
to kto zna twoich znajomych? adam, pani z radyja, czy tykatekate pisze:moi znajomi mają dość moich wyników, zdjęć, medali
a nawet jeśli mają dość, to co w związku z tym?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ona to tak uogólniła, że aż miałam wyrzuty sumienia, że wogóle biegam
inszaa inszość , że na pewnym portalu społecznościowym rozpoczełam wśród moich znajomych 'modę' na uzywanie jednej z aplikacji, której nazwy nie wymienię coby na snoba nie wyjśc publicznie
inszaa inszość , że na pewnym portalu społecznościowym rozpoczełam wśród moich znajomych 'modę' na uzywanie jednej z aplikacji, której nazwy nie wymienię coby na snoba nie wyjśc publicznie
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja naprawdę nie potrafię pojąć, co to kogo g. obchodzi, na co ja wydaje _własne_ przez siebie samą zarobione pieniądze i z czego mam frajdę.
Co za różnica czy jak kundzia z radia wyda 300 na szpilki, palacz 300 na faje (misięcznie), czy jak biegacz/fitneska wyda 300 na adidasy
Co za różnica czy kupię sobie pierścionek u Kruka żeby koleżanki skisły z zawiści czy Garmina i żeby sobie mieć w co patrzeć jak biegnę
Moja kasa, moja decyzja, co to kogo w dupsko kłuje z czego kto ma radość.
No ale może nie rozumiem takich zawiłych kwestii, przez ten mój zakuty snobistyczny łeb.
Zresztą, bieganie i tak jest tanie.
Fitnes- kosztuje w sumie chyba więcej niż bieganie- co miesiąc karnet do klubu trzeba opłacić, buty, spodenki, koszulki itp- kosztują tyle samo co biegowe i zużywają się nawet szybciej (ciuchy ciorane po matach na każdych zajęciach).
Hm, a może o to chodzi właśnie, ze kogoś w dupsko kłuje, ze ludzi stać na to, żeby sobie radość sprawiać kupując zabawki nie konieczne do życia
Co za różnica czy jak kundzia z radia wyda 300 na szpilki, palacz 300 na faje (misięcznie), czy jak biegacz/fitneska wyda 300 na adidasy
Co za różnica czy kupię sobie pierścionek u Kruka żeby koleżanki skisły z zawiści czy Garmina i żeby sobie mieć w co patrzeć jak biegnę
Moja kasa, moja decyzja, co to kogo w dupsko kłuje z czego kto ma radość.
No ale może nie rozumiem takich zawiłych kwestii, przez ten mój zakuty snobistyczny łeb.
Zresztą, bieganie i tak jest tanie.
Fitnes- kosztuje w sumie chyba więcej niż bieganie- co miesiąc karnet do klubu trzeba opłacić, buty, spodenki, koszulki itp- kosztują tyle samo co biegowe i zużywają się nawet szybciej (ciuchy ciorane po matach na każdych zajęciach).
Hm, a może o to chodzi właśnie, ze kogoś w dupsko kłuje, ze ludzi stać na to, żeby sobie radość sprawiać kupując zabawki nie konieczne do życia
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy, to chodziło tutaj o to, że Pani prowadząca, uważała, że wydawanie relatywnie dużych pieniędzy na swoje hobby (jakiekolwiek) jest nieetyczne, że powinno się to przeznaczyć na jakieś szczytne cele. Nie miała drogich szpilek, specjalnie spojrzałem pod stół.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
szkoda, że nie porozmawialiście o jej stroju do fitnessu, ciekawa jestem czy ćwiczy w trampkach za 12zł i rozciągnietym shircie po mężu
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
ten świat musi się skończyć
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adam Klein pisze:Jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy, to chodziło tutaj o to, że Pani prowadząca, uważała, że wydawanie relatywnie dużych pieniędzy na swoje hobby (jakiekolwiek) jest nieetyczne, że powinno się to przeznaczyć na jakieś szczytne cele. Nie miała drogich szpilek, specjalnie spojrzałem pod stół.
Tyle, że już sam pomysł, że to się wyklucza, jest... głupi.
Tak samo jak głupie jest mówienie innym, na co mają wydawać swoje pieniądze i że nie powinni na siebie.
Kupując garmina/buty/koszulki _tworzy się_ miejsca pracy, dając kasę- napędza się bierność i bezrobocie.
Dla mnie to jest głupie, i ja Cię Adam bardzo podziwiam, że jesteś w stanie zapanować nad sobą i nie opierniczyć takiego mędrka z dołu do góry.
Bo naprawdę chyba lepiej kształtować świadomość , jak np : nie kupuj mięsa na części, tylko kupuj całe zwierzę (kurę, ćwiartkę prosiaka) bo tym sposobem nie powodujesz wzrostu biedy i bezrobocia tam, gdzie zostaną sprzedane po cenach dampingowych "resztki".
Ciekawe co jad ana obiad, może jak to modne, w koło macieju kurze cycki?
A taka akurat praktyka, prowadzi do wyniszczenia drobnego przemysłu hm... "kurnikowego" (rodzinnych mini przedsiębiorstw zajmujących się hodowlą kur na sprzedaż co dawało sporej ilości ludzi prace i dochody) w Afryce i nakręcania tam jeszcze większej biedy.
Bo przetwórnie zwierząt zamiast ponosić koszty utylizacji słabo zbywalnych części drobiu, wymyśliły sobie, że za taniochę ale ciągle z zyskiem opchną je na Afrykańskim rynku. Co kompletnie rozkłada na łopatki malutkie rodzinne hodowle (kurniki) i jeszcze bardziej nakręca tam spirale biedy i bezrobocia.
To naprawdę nie idzie o to, żeby sobie odmówić i sypnąć gotówką, bardziej chodzi o to, żeby nie zarzynać swoimi działaniami możliwości jakie są, lub mogą się wykreować. A niestety, świat od zawsze wygląd atak, że kreowanie miejsc pracy odbywa się poprzez konsumpcję.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A to chyba poza anteną mówiła? Nigdzie tej myśli nie wyłapałem. Generalnie taka luźna, wakacyjna audycja.Adam Klein pisze:Jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy, to chodziło tutaj o to, że Pani prowadząca, uważała, że wydawanie relatywnie dużych pieniędzy na swoje hobby (jakiekolwiek) jest nieetyczne, że powinno się to przeznaczyć na jakieś szczytne cele. Nie miała drogich szpilek, specjalnie spojrzałem pod stół.
Nie widzę powodu żeby się oburzać na kogoś za to, że ma na nasze bieganie inny pogląd i nie boi się o tym (nie nachalnie i nie impertynencko) powiedzieć. Nie widzę też sensu w roztrząsaniu, jak się pani redaktor ubiera na fitness.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas