Technika biegu
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
już daję:
Grzebnięcie ok. lądowanie poprawne. Tempo nieco szarpane ale według mnie masz duży potencjał.
sloł mołszyn:
tak jak pisałem wcześniej - żadnych większych zastrzeżeń.
Grzebnięcie ok. lądowanie poprawne. Tempo nieco szarpane ale według mnie masz duży potencjał.
sloł mołszyn:
tak jak pisałem wcześniej - żadnych większych zastrzeżeń.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2011, 20:14 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 03 lis 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ej no ale ja a nie qń P::)
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
te z ogona, zwłaszcza.
zdrówko
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Solinsky and Lagat in slow motion
Widać może słabiej niż na animacjach yacoola ale inaczej i też fajne
Widać może słabiej niż na animacjach yacoola ale inaczej i też fajne
Krzysiek
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dziś trafiłem na ten materiał, do którego link wrzuciłeś, szukając tego imprezowego Bena z Australii. Na razie jednak niewiele o Benie w necie.
Za to z Haile cała masa:
Za to z Haile cała masa:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nowe ćwiczenie dla Yacool'a. Luz, luz, pełny luz w biodrach. I to nie jest wcale żart, tylko poważna rozgrzewka i do tego milo popatrzeć :
http://www.youtube.com/watch?v=xm7oX1yCFU0
http://www.youtube.com/watch?v=xm7oX1yCFU0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
a tam nowe, tańczyliśmy z Michelle nie raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rozgrzewka dla oka - z pewnością.
Natomiast praca nad wyizolowaniem ruchu rotacyjnego stawu biodrowego przy stabilnej pozycji miednicy, to jest istotnie trudne zagadnienie. Po pierwsze mało kto zauważa taki element, bo niewielu widziało na żywo taki bieg. Po drugie towarzysząca temu zamaszystość wahadeł wystarczająco skupia wzrok obserwatora, by ten nie dostrzegał źródła ruchu. Po trzecie najpierw trzeba dobrze pokazać komuś pełny zakres pracy stawu biodrowego, żeby można było potem o tym rozmawiać. Symulacje,czy animacje są jedynie pewnymi przybliżeniami.
Natomiast praca nad wyizolowaniem ruchu rotacyjnego stawu biodrowego przy stabilnej pozycji miednicy, to jest istotnie trudne zagadnienie. Po pierwsze mało kto zauważa taki element, bo niewielu widziało na żywo taki bieg. Po drugie towarzysząca temu zamaszystość wahadeł wystarczająco skupia wzrok obserwatora, by ten nie dostrzegał źródła ruchu. Po trzecie najpierw trzeba dobrze pokazać komuś pełny zakres pracy stawu biodrowego, żeby można było potem o tym rozmawiać. Symulacje,czy animacje są jedynie pewnymi przybliżeniami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13599
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Z pewnością? Nie byłbym taki pewny... jako ze pracuje trochę z kobietami, wiem jakie one są przesadnie zestresowane przed startami. Niektóre nie myślą o niczym innym przez 3 dni przed zawodami i śpią po 2 godziny.yacool pisze:Rozgrzewka dla oka - z pewnością.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Masz rację, to jest problem. Stres odkłada się w lędźwiach.
Praca nad swoim ciałem i rozpoznawanie wstępnego napięcia mięśni, szukanie stref które będąc w spoczynku można bardziej rozluźnić, to też pewne narzędzia do pracy nad obniżeniem stresu startowego. Myślę, że jesteśmy dopiero na początku drogi do poznania mechanizmów skutecznego radzenia sobie ze stresem. Na pewno dalej od nas są w tej dziedzinie Afrykanie, co miałem okazję widzieć i doświadczyć z bliska. Aura wszech luzu w ich towarzystwie udziela się szybciej niż ebola.
Praca nad swoim ciałem i rozpoznawanie wstępnego napięcia mięśni, szukanie stref które będąc w spoczynku można bardziej rozluźnić, to też pewne narzędzia do pracy nad obniżeniem stresu startowego. Myślę, że jesteśmy dopiero na początku drogi do poznania mechanizmów skutecznego radzenia sobie ze stresem. Na pewno dalej od nas są w tej dziedzinie Afrykanie, co miałem okazję widzieć i doświadczyć z bliska. Aura wszech luzu w ich towarzystwie udziela się szybciej niż ebola.