Asics Zaraca 2 a 105kg ?
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 sie 2014, 17:26
- Życiówka w maratonie: brak
To były moje pierwsze buty do biegania. Kupiłem w październiku 2013 przy wzroście 186 i wadze 100 kg w sklepiedlabiegacza. Biegałem w nich 3x w tyg począwszy od 6 a skończywszy na 12 km. W marcu przy wadze 83kg buty nadawały się na śmietnik. Zrobiłem w nich...ja wiem... Może 800km. Są lekkie i wygodne ale szybko wycierają się zapiętki i tam gdzie język styka się z wierzchem buta. Dobrane były dobrze w sklepie przez speca po badaniu stopy. Wolałem przepłacić ale mieć pewność że dobrze się przygotowałem. Buty ogólnie super ale tylko na chwilę. Ich jakość jest taka sobie i jak kolega już wyżej wspomniał szybko się ubijają. Teraz biegam tylko w terenie i właśnie wysłałem na gwarancję model Endura9. Po 3 miesiacach poodklejały sie podeszwy i podarły na czubkach. Kiła. Asicsa juz więcej nie kupię. Nie stać mnie na 3 pary butów rocznie nawet jeśli kosztują po 200zł za parę. Teraz spróbuję Salomona.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 03 sie 2014, 17:26
- Życiówka w maratonie: brak
Myślałem np o xr mission, shift albo crossmax ale nie w wersji cs. W zeszłym tygodniu testowałem w sklepie na bieżni speedcrossa 3 i nie powiem... Fajny but ale ta cena... Nie ukrywam że szukam butów do max 250zł. I tak nie starczają na dłużej niż 6 miesięcy więc nie widzę potrzeby wydawania bajońskich sum na buty które starczą np na rok. Inna sprawa że biegam po Beskidach a to mocno błotniste klimaty. Buty przemakają non stop i dosyć szybko trzeba walczyć z zapachami, grzybami etc a tak co pół roku mam świeżego buta. Nowe to jednak nowe. Biegam też po wale w wysokiej mokrej trawie więc zależy mi na osłoniętych czubkach bo ostre liście szybko wykańczają szwy. Adidas mi nie leży (jakieś takie płytkie są) a Saucony są niewygodne (krój mi nie pasuje). Innych marek jeszcze nie mierzyłem. Nie mam wielkiego doświadczenia bo biegam dopiero od roku. Wiem natomiast, że dziwną mam stopę. Najwygodniej jest mi właśnie w Asics'ie i Salomonie.