MARATON WARSZAWSKI
- emte
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Jeszcze jedno. Potrzebna nam jest sala, w której można będzie zrobić konferencję prasową. Jak pewnie pamiętacie termin to wtorek, 12.00, ale to nie jest jeszcze nigdzie ogłoszone, więc mamy pewne pole manewru. Sala powinna być niestety udostępniona bezpłatnie, dobrze byłoby gdyby była niedaleko centrum, ale to nie jest mus. Chodzi o to, że robi się bardzo zimno i pomysł zrobienia konferencji w plenerze może zostać storpedowany przez pogodę. Jakieś pomysły?
Marek T.
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
najlatwiej to by bylo jakas szkole namowic, ale jak jest to wtorek to bedzie ciezko,
o wlasnie mi cos przyszlo, a moze Buffo? jak nie bede mieli proby to powinno sie udac?
o wlasnie mi cos przyszlo, a moze Buffo? jak nie bede mieli proby to powinno sie udac?
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Pewnie wiecie, że w czwartek na ostatniej stronie Rzeczpospolitej, w rubryce telex pojawiło się kilka zadań na temat MW.
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Zgodnie z przysłowiem "potrzeba matką wynalazków" wpadłem na jeszcze jedem pomysł, choc dla Was ( organizatorów ) może to być mały problem.
Chodzi mi mianowicie o dojazd na maraton. Jeszcze nie wiem, jak to uczynie, mam pewne problemy z finasami i dlatego nie wiem czy podołam opłaceniu samochodu lub nawet równie drogiego pociągu. Na razie wśrod moich przyjaciól nie ma chetnych na Warszawę, więc z samochodu nici. Pociąg dla mnie to wydatek 150 zł. Wiem, że można jechać "autostopem" ale często tak podróżuje i wiem, że trzeba się wiele nachodzić i godzinami wystać aby coś "złapać" więc to w dniu maratonu jest bardzo nie wskazane, do końca nie będąc pewnym czy się dojedzię na czas.
I tu moja propozycja. Czy PKP i miejskie linie autobusowe nie chciały by zostać współsponsorami wzamian za znizki lub darmowe przejazdy dla maratończyków. Widziałem takie coś na zachodzie, mając w ręku potwierdzenie startu w maratonie za darmo i do woli można było korzystać z pociągów i metra. Co Wy na to, można jakoś spróbować i może uda się pomóc przyjezdnym
Chodzi mi mianowicie o dojazd na maraton. Jeszcze nie wiem, jak to uczynie, mam pewne problemy z finasami i dlatego nie wiem czy podołam opłaceniu samochodu lub nawet równie drogiego pociągu. Na razie wśrod moich przyjaciól nie ma chetnych na Warszawę, więc z samochodu nici. Pociąg dla mnie to wydatek 150 zł. Wiem, że można jechać "autostopem" ale często tak podróżuje i wiem, że trzeba się wiele nachodzić i godzinami wystać aby coś "złapać" więc to w dniu maratonu jest bardzo nie wskazane, do końca nie będąc pewnym czy się dojedzię na czas.
I tu moja propozycja. Czy PKP i miejskie linie autobusowe nie chciały by zostać współsponsorami wzamian za znizki lub darmowe przejazdy dla maratończyków. Widziałem takie coś na zachodzie, mając w ręku potwierdzenie startu w maratonie za darmo i do woli można było korzystać z pociągów i metra. Co Wy na to, można jakoś spróbować i może uda się pomóc przyjezdnym

- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
PKP daje 50% zniżki, jezeli jest co najmniej 30 chetnych. Coś takiego załatwiają organizatorzy np. Sudeckiej Setki czy Harpagana. Przysyłają potwierdzenie zapisu, które musisz pokazać (i dać ostemoplować) przy kupowaniu biletu. Maraton chyba da się podciągnąć?
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Czy to mam być 30 chętnych spośród wszystkich zawodników ( cała Polska ), czy 30 na jeden konkretny przejazd pociągiem na tej samej trasie?Quote from krzycho on 5:01 pm on Sep. 17, 2002
PKP daje 50% zniżki, jezeli jest co najmniej 30 chetnych.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
"Witajcie, pobiegnę w tym Maratonie choćbym po Poznaniu ledwo chodził. Z mojej grupy przyjaciół możecie liczyć na 4-6 osób"
"Dzięki za inicjatywę i waszą pracę, trzymam kciuki za powodzenie imprezy. W Warszawie jeszcze nie biegałem a wyglada na to, że ten bieg będzie szczególny."
"Nie mialem w planie Maratonu Warszawskiego, poniewaz jednak jest to inicjatywa spoleczna przyjade w ciemno na wasza impreze biegowa."
"Zgłaszam się do Maratonu Warszawskiego. Nie jestem pewien czy zaliczę cały dystans ale się postaram, bo uważam za skandal podejście naszch władz."
"To mój pierwszy start w maratonie i bardzo chciałem żeby odbył się w Warszawie. Juz byłem pewien że w tym roku nie będzie Maratonu, że będę musiał szukać innej imprezy a tu taka niespodzianka! I do tego termin dla mnie idealny. Wierzę że uda się podtrzymać tradycje Martonu Warszawskiego!"
"Zglaszam sie do udzialu w 24 Maratonie Warszawskim. Przy okazji wielkie dzieki za organizacje tej imprezy w Warszawie"
Aż serce rośnie, nieparawda? Z drugiej strony dochodzą nas pojedyncze sygnały negatywnego odbioru naszej inicjatywy. No cóż, nie można się podobać wszystkim. Takie ryzyko zawodowe... Mamy nadzieję, że uczestnicy będą z imprezy zadowoleni.
"Dzięki za inicjatywę i waszą pracę, trzymam kciuki za powodzenie imprezy. W Warszawie jeszcze nie biegałem a wyglada na to, że ten bieg będzie szczególny."
"Nie mialem w planie Maratonu Warszawskiego, poniewaz jednak jest to inicjatywa spoleczna przyjade w ciemno na wasza impreze biegowa."
"Zgłaszam się do Maratonu Warszawskiego. Nie jestem pewien czy zaliczę cały dystans ale się postaram, bo uważam za skandal podejście naszch władz."
"To mój pierwszy start w maratonie i bardzo chciałem żeby odbył się w Warszawie. Juz byłem pewien że w tym roku nie będzie Maratonu, że będę musiał szukać innej imprezy a tu taka niespodzianka! I do tego termin dla mnie idealny. Wierzę że uda się podtrzymać tradycje Martonu Warszawskiego!"
"Zglaszam sie do udzialu w 24 Maratonie Warszawskim. Przy okazji wielkie dzieki za organizacje tej imprezy w Warszawie"
Aż serce rośnie, nieparawda? Z drugiej strony dochodzą nas pojedyncze sygnały negatywnego odbioru naszej inicjatywy. No cóż, nie można się podobać wszystkim. Takie ryzyko zawodowe... Mamy nadzieję, że uczestnicy będą z imprezy zadowoleni.
ENTRE.PL Team
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Tylko odpowiednia liczba chętnych. Stacja początkowa dowolna, końcowa, ma się rozumieć, ta sama...Czy to mam być 30 chętnych spośród wszystkich zawodników ( cała Polska ), czy 30 na jeden konkretny przejazd pociągiem na tej samej trasie?
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dzisiaj w radiowej trójce w wiadomościach mówili o MW i o konferencji prasowej, która się odbyła!
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- Boniq
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 18 wrz 2002, 10:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Witam wszystkich bywalców forum. Ja dzisiaj pojawiam się tutaj po raz pierwszy, ale myślę, że nie ostatni... Zacząłem biegać dopiero w czerwcu i maraton jest dla mnie póki co dystansem "kosmicznym". Niestety nie pokonam więc całego dystansu, ale chciałbym przebiec chociaż dyszkę w ramach Biegu Przyjaciół. Czy takie osoby jak ja również mogą zamawiać sobie numery z własnym napisem?
Ostatnio niezbyt przychylna opinia na temat MW, a zwłaszcza jego organizatorów, pojawiła się w "Przeglądzie Sportowym". Głupoty pisał red. Paweł Wiśniewski (następnego dnia wydrukowali zresztą moją odpowiedź na felieton tego pana). Myślę, że warto wiedzieć gdzie są Wasi (nasi) "przyjaciele", którzy teraz wszystko wyśmiewają, a później chętnie podłączą się pod imprezę jako ojcowie sukcesu.
Jeszcze jedno pytanie: Czy będą się odbywały jeszcze jakieś większe spotkania organizatorów i sympatyków MW (o wczorajszym dowiedziałem się... dzisiaj)?
Pozdrawiam
Ostatnio niezbyt przychylna opinia na temat MW, a zwłaszcza jego organizatorów, pojawiła się w "Przeglądzie Sportowym". Głupoty pisał red. Paweł Wiśniewski (następnego dnia wydrukowali zresztą moją odpowiedź na felieton tego pana). Myślę, że warto wiedzieć gdzie są Wasi (nasi) "przyjaciele", którzy teraz wszystko wyśmiewają, a później chętnie podłączą się pod imprezę jako ojcowie sukcesu.
Jeszcze jedno pytanie: Czy będą się odbywały jeszcze jakieś większe spotkania organizatorów i sympatyków MW (o wczorajszym dowiedziałem się... dzisiaj)?
Pozdrawiam
- gawel
- Wyga
- Posty: 142
- Rejestracja: 26 cze 2001, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Z ciekawości zapytam jakie to niepochlebne opinie pojawiaja sie na temat MW? Ciekaw jestem co tu jest do zarzucenia - do tego trzeba byc chyba niezwykle "kreatywnym"!?
[url]http://www.napieraj.pl[/url]
- emte
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
Podam przykład: w regulaminie napisaliśmy, że noclegi będą tanie i że negocjujemy z Mariotem. Trzeba więc być albo idiotą, albo mieć dużo złej woli, by napisać, że taka oferta to robienie ludziom wody z mózgu. A co do zawiści - doskonale wiecie, że sa ludzie, któzy co prawda sami nie potrafią niczego zrobić, ale i innym nie pozwolą.
Z dobrych wiadomości - dziś dostałem już kilka telefonów od firm i ludzi, którzy chcą wspomóc nas finansowo.
Always look on the bright side of life.
Z dobrych wiadomości - dziś dostałem już kilka telefonów od firm i ludzi, którzy chcą wspomóc nas finansowo.
Always look on the bright side of life.
Marek T.
- marcin70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 845
- Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola
- Kontakt:
cześć, przred chwilą wysłąłem posta do "nicorette" jeśli oni nie są związani z promocją zdrowia i odzwyczajaniem się od nałogów a przy okazji propagowaniem biegania, to kto?? Mam nadzieję że odpiszą i wspomogą. trzymajcie kciuki!
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl