neevle - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Mięśnie mają pamięć...więc w razie zbyt dużej regeneracji szybko wrócisz do takiej formy...

No na czwórki trzeba już porządnie nabiegać...może kiedyś...
Kiprun
Awatar użytkownika
Anna NH
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 198
Rejestracja: 25 maja 2009, 16:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków - NH

Nieprzeczytany post

Miłych wakacji życzę :usmiech:
Niechaj głowa odpoczywa (bo nogi i tak będą pracować).
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdjęcia z gór piękne :oczko:

Niesamowicie się zmieniłaś (znaczy się swoje treningi)
Zupełnie inaczej jak przed maratonem...
Imponujące interwały przeplatane spokojnymi wybieganiami.
Szacun Magda, naprawdę!
Te 45 pykniesz na luźnej łydce :oczko: Wiesz, że masz się ustawić na samym początku swojej strefy?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ale ja jeszcze nie planuję łamać 45 minut teraz. :hej: Plan jest taki, żeby nie wyrwać szybciej niż 4:40 na pierwszych kilometrach.
Dzięki za miłe słowa. :)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Ale ja jeszcze nie planuję łamać 45 minut teraz.
Możesz nie planować, ale widząc jak trenujesz jest to formalnością :usmiech:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Pisanie magisterki idzie tak...miesiąc ani słowa...potem jednego dnia rozdział...albo dwa... :bum:
I nie ma się co stresować...

Miłej zabawy na panieńskim....
Takiej żeby to bieganie nie wyszło w niedzielę :bum:
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W sumie to nie zastanawiałam sie co jesć... Poniewaz biegam wieczorami (choć faktycznie nie tak późno), to zamierzam to potraktować jako standardowe wyjście na trening i zjeść to co zwykle, moze tylko staranniej to zaplanuję ;) W ciągu dnia lekki obiad, ok. 18 kanapka z czymś niezalegającym na żołądku (nutella? :hahaha: ) i obowiązkowo espresso. Może pół banana przed startem.
Bardziej się zastanawiam nad pogodą i w co się ubrać. I jak tam dotrzeć :ojoj:
Obrazek
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

2 strony magisterki są bardzo ważne...to zdobycie przewagi psychicznej nad tą pracą właśnie...
Powodzenia na zawodach...

16km po jedynym panieńskim w życiu.... :szok:
Nie wiem jak to skomentować :bum:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Bardziej się zastanawiam nad pogodą i w co się ubrać. I jak tam dotrzeć :ojoj:
Chyba ubrać się jak najlżej? Z tego co widzę, jakichś anomalii pogodowych na sobotę nie zapowiadają. No chyba że piszesz o problemie z doborem kolorów :hahaha: skoro o tym mowa, to chyba założę do Hajperków dwie różne skarpetki - jedną zieloną i jedną niebieską. :hej:
Co do dojazdu to sama się zastanawiam, bo mam niby z Ochoty prawie bezpośredni tramwaj, ale mam obawy, że go wyłączą w związku z biegiem. Może bezpieczniej jechać metrem i potem z buta z Dworca Gdańskiego...
Swoją drogą, z ciekawości - jakieś ambicje na wynik?
2 strony magisterki są bardzo ważne...to zdobycie przewagi psychicznej nad tą pracą właśnie...
Dziś mam już pięć i pół :>
16km po jedynym panieńskim w życiu.... :szok:
Fakt, że pierwszym w życiu, ale mam nadzieję, że nie jedynym, bo to nie był mój panieński, a przyjaciółki. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

neevle pisze:
Fakt, że pierwszym w życiu, ale mam nadzieję, że nie jedynym, bo to nie był mój panieński, a przyjaciółki. ;)

To coś pokręciłem...jak zwykle :bum:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć :usmiech:
Kolację zjedz taka jak przed startem, co do obiadu to lubisz kaszę gryczaną? jeśli tak to dorzuć do tego jakieś miąsko surówkę i powinno być oki, a na kolację powtórz śniadanie, myślę, że będzie dobrze :usmiech: Pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu.
O 21-ej wieczorem nawet jak się pogoda zepsuje to po tych upałach nie spadnie poniżej 20-u więc delikatna koszulka z powodzeniem się sprawdzi :oczko:
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Swoją drogą, z ciekawości - jakieś ambicje na wynik?
Chciałabym rozprawić się z 45 min....
Ale ja nie lubię planować wyników. Co ma być, to bedzie :)
Trochę się boję tej trasy - tego podbiegu na koncu kazdej petli, szczegolnie, ze slyszałam, że tam sie gdzies biegnie po jakiejś kostce czy bruku. Ale nie jestem aż tak zdesperowana, aby tam specjalnie jezdzic i sprawdzac. Jw - co ma być, to bedzie :hahaha:

Planowałam jechac do Bankowego, a potem tramwajem w stronę Muranowskiej i kawałek z buta. Tam raczej beda jezdzic tramwaje, bo to nie koliduje z trasą. Ale wczoraj WOSiR przesłał maila organizacyjnego m.in. z informacją, że parkingi w Arkadii będą udostępnione dla biegaczy. Więc może wezmę samochód. Chociaż stamtąd dalej niż z przystanku. Ot, dylematy. Absurdem jest, że zawody we własnym mieście sprawiają mi najwięcej problemów organizacyjnych ;-)
Obrazek
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

To co? Dziś lecimy... :taktak: Powodzenia! :uuusmiech:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ano lecimy. Choć przy takiej szklarni, jaka jest na dworze to mi jakoś ambicje na wynik spadły. :lalala:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Nooo :bum: pogoda utwierdza mnie w przekonaniu, że jadę po koszulkę :hahaha: A tak poważnie: zdrowie jest najważniejsze. Na życiówki przyjdzie czas w chłodniejsze dni :taktak:
ODPOWIEDZ