ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
katekate nasz VIP!:-)
ASK bardzo liczę na zwyżkę formy po wakacjach, dziś trzeci dzień biegania po 2 tyg. przerwy i było słabo.
Zapisałam się na Bieg na Piątkę, 28.09 i liczę na czas nie gorszy niż rok temu (23:37).
ASK bardzo liczę na zwyżkę formy po wakacjach, dziś trzeci dzień biegania po 2 tyg. przerwy i było słabo.
Zapisałam się na Bieg na Piątkę, 28.09 i liczę na czas nie gorszy niż rok temu (23:37).
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Aniu, ale ja wakacje mam zawsze bardzo intensywne, codziennie cos robie i biegam na duzym zmeczeniu i czesciej niz w domu, bo wreszcie mam na to czas. Za 2 tyg wakacji wyszlo mi juz 34 godziny sportu
Pozniej po powrocie i odpoczynku po podrozy to procentuje lepsza forma.

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
oby tak było ASK
a ja składam rower...cisnienie mi się podniosło bez kawy, hahahaa
cholera
nie miała baba problemu, kupiła sobie rower

a ja składam rower...cisnienie mi się podniosło bez kawy, hahahaa


nie miała baba problemu, kupiła sobie rower

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ASK, powiem Ci, że biomet we Wro nie jest korzystny dla biegaczy
Upał, duchota, masakra
Ja wychodzę biegać ok. 21, a i nawet wtedy jest ciężko...


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Kachita, planuje w niedziele ruszyc o 7, bo na 9 maz ma umowiongo tenisa. Wracam do zegarka, juz sie zastanawiam jak zrobie treningi w tygodniu bo maz wyjezdza na delegacje do piatku, chyba bede musiala biegac na biezni na strychu, ale przy 30 stopniach, to mam na strychu 40 

- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Pakiet odebrany. Mamy przepiekny widok na górki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
hej ludziska
mi sie latemzdecydowanie gorzej biega niz jesien/zima-zawsze sie tak umęczę i umorduje
jakbym w kopalni zapitalała na akord
dzisiaj tez ledwo 5ka,zasapana,zapocona,wypluta i wyrzygana
juz po prostu musze to wziac na klate ze lepiej nie bedzie,bynajmniej nie latem
no ale grunt to w ogole WYJSC
Rowerkiem z Młodym tez dyszke dzisiaj zrobilismy
Jutro moze biegowo dyszke sie uda,taki mam plan bynajmniej
mi sie latemzdecydowanie gorzej biega niz jesien/zima-zawsze sie tak umęczę i umorduje


dzisiaj tez ledwo 5ka,zasapana,zapocona,wypluta i wyrzygana



Rowerkiem z Młodym tez dyszke dzisiaj zrobilismy

Jutro moze biegowo dyszke sie uda,taki mam plan bynajmniej

- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
a mnie się o dziwo dobrze biega, tylko, ze u nas nie ma klasycznych upałów, od morza zawsze troche chłodniej
my dziś rowery, pływanie w bałtyku, bieganie w wodzie i szybkie sprinty brzegiem morza po 100m na boso
po 6 sprintach przypomniałam sobie, że przeciez moge zmierzyc tempo(bo byłam ciekawa, jakie wylazło)
i jeszcze kilka walnęłam z endomondo, ale i tak nie wiem, jakim tmepem biegałam
ale biegło się bosko
stopy bolały, wydawało mi się, że biegam jak usain bolt
jutro z ranka może walne z dyszke jeszcze przed pracą, po chcę na cały dzień z dziecmi iśc na plażę, w końcu
my dziś rowery, pływanie w bałtyku, bieganie w wodzie i szybkie sprinty brzegiem morza po 100m na boso







jutro z ranka może walne z dyszke jeszcze przed pracą, po chcę na cały dzień z dziecmi iśc na plażę, w końcu

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Kojer i Paulina trzymam za Was jutro kciuki.
U mnie też upał o 18 było 31°,pobiegałam dzisiaj troszkę szybciej niż zwykle,najpierw 2,5 km spokojnie po 5.30,potem 8 km tempo 4.31 i znowu 2 km po 5.30.Duchota straszna.Wreszcie wolny wekend.
Katka zazdroszcze bycia VIPEM
Złożyłaś rower????

U mnie też upał o 18 było 31°,pobiegałam dzisiaj troszkę szybciej niż zwykle,najpierw 2,5 km spokojnie po 5.30,potem 8 km tempo 4.31 i znowu 2 km po 5.30.Duchota straszna.Wreszcie wolny wekend.
Katka zazdroszcze bycia VIPEM

Złożyłaś rower????
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
złozyłam ten przeklety rower, ale i tak pójde z nim do serwisu, niech mi go sprawdzą, coś z hamulcami przednimi jest nie tak
fajny jest
rózowy


fajny jest



- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Paulina, Kojer, powodzenia! Będzie upalnie, nawadniajcie się dobrze


Sprawdź, czy nie podwija tam się wkładka do buta czy skarpeta albo czy nie ma tam jakiegoś szwu czy czegoś innego wystającego. W razie co przytnij, przygnieć, poprawMama Kin pisze:obciera mnie but, w jednym, ciągle tym samym miejscu.

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Kojer, Paulina, powodzenia.
Szkoda, ze mnie tam nie ma. Uwielbiam Izery. Moze wybiore sie w przyszly weekend? Na pewno za 2 bede w okolicy.
Jutro czeka mnie z 8-9 godzin za kolkiem znad morza do domu
Szkoda, ze mnie tam nie ma. Uwielbiam Izery. Moze wybiore sie w przyszly weekend? Na pewno za 2 bede w okolicy.
Jutro czeka mnie z 8-9 godzin za kolkiem znad morza do domu

- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
hmm, brzeg języka w tym miejscu przechodzi. swoją drogą jakiś bardzo szeroki ten język.. może rzeczywiście spróbuję go przyciąć. kachita, dzięki, jakoś nie przyszło mi to do głowykachita pisze:Sprawdź, czy nie podwija tam się wkładka do buta czy skarpeta albo czy nie ma tam jakiegoś szwu czy czegoś innego wystającego. W razie co przytnij, przygnieć, popraw

go get 'em tiger
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
paulina&kojer kciukasy zacisniete
katka dawaj focie roweru
ja swój dałam do serwisu na przeglad-jest troche do zrobienia ,zaczelismy od przerzutek,52 zł
No i marze zeby był we fiolecie alesama nie przemaluje bo to rozkrecac trza i w ogole...hmm....
Wyobrazcie sobie ze obudziłam sie o3:30 i nie spie od tej godziny
no fuck jaka jestem zła
juz pomine fakt ze tesciowa zabrała Młodego i mogłam dzisiaj pospac do 12
Wszystko mnie boli bo wierciłam sie jak mucha w g***...kupie
w koncu wstałam o 5ej,zjadłam owsianke,wypiłam MOCNĄ kawe i siedze
Chyba pojde pobiegac
kurde mac!

katka dawaj focie roweru


Wyobrazcie sobie ze obudziłam sie o3:30 i nie spie od tej godziny



Wszystko mnie boli bo wierciłam sie jak mucha w g***...kupie


Chyba pojde pobiegac
