Salomon Sense Pro Recenzja

Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Salomon Sense Pro- Recenzja

Wniosek I
Kupiłem już kolejną parę i zastanawiam się nad następną na zapas

Wniosek II
Pierwsza para wciąż dzielnie służy

Wniosek III
Nigdy żadne Salomony nie wytrzymały tyle ile ten model

* Zdjęcia to porównanie starego i nowego buta

Salomon Sense Pro kupiłem w marcu wtedy gdy po jednym z niedzielnych treningów w Beskidzie Wyspowym gdzieś między Śnieżnicą a Ćwilinem swój żywot skończyły Salomon S-Lab Sense Ultra. Buty bardzo lekkie, z niepozornym bieżnikiem, ale też wytrzymujące max. 400-500 km.
Wtedy właśnie doszedłem do wniosku, że trzeba będzie znaleźć coś podobnego, ale mocniejszego. Salomon akurat był w tym momencie na ostatnim miejscu listy do sprawdzenia.
Szukałem North Face'ów ale model Ultra dopiero pojawił się na rynku, a w Polsce nie zanosiło się, że pojawi się w najbliższym czasie (swoją drogą ostatnio zakupiłem TNF Ultra, ale o nich napiszę później).
W pewnym momencie pojawiła się okazja do zakupu Sense Pro po całkiem dobrej cenie, oglądnąłem je w Sklepie Biegacza w Krakowie i dałem im szanse. Wróciłem do domu z parą landrynkowych trzewików , które jak się później okazało stały się moimi najlepszymi dotychczasowymi kompanami.
Ważnym aczkolwiek dla niektórych kiepskim elementem jest gumowy otok, świetnie ochrania palce i daje komfort na mocnych i kamienistych zbiegach, but otoczony jest gumą na całej swojej długości do znacznie wydłuża jego żywotność. W środku znajdujemy rozwiązanie z serii S-Lab czyli swoistą skarpetę która w połączeniu z systemem wiązania daje bardzo dobre opinanie stopy, dla mnie jest to ważne z racji tego, że nie jestem mocny na zbiegach, a wole aby stopa na tym etapie biegu leżała w bucie pewnie i nie przesuwała się
Bieżnik jest wyższy i gęstszy niż w serii S-Lab, przy tym jest bardzo mocny, nie pojawiają się wyrwy w gumie, parę kilometrów po asfalcie też mu nie straszne.
Należy pamiętać, ale w żadnym wypadku się tym nie zrażać, że but należy do tzw. serii City Trail, skąd taki pomysł u Salomona?
Szczerze mówiąc nie wiem.
Jak dla mnie ten model jest prawdziwym dedykowanym do biegów ultra. Dlaczego tak uważam ?
But jest wysoko zawieszony, ale ma niski drop, jest to ważne w przypadku ochrony stopy przed kamieniami i nierównościami terenu, które wraz z powiększającym się dystansem stają się problemem.
Małe potoki, kałuże które nie przekraczają połowy wysokości buta też nie powodują, że nasza skarpeta staje się mokra, odpowiedzialny za to jest gumowany otok na całej długości niebieskich Salomonów.
Również bieżnik daje pewne prowadzenie na praktycznie każdym podłożu.
Oczywiście w pełnym błocie nie będzie nam komfortowo, ale mokre warunki nie są żadnym problemem.
Biegałem w nich w zimie, załapały się na tatrzańskie szlaki, nawet przeżyły Rzeźnika, myślałem że właśnie Bieszczady staną się miejscem ich wiecznego odpoczynku, ale nic bardziej mylnego, po umyciu w zasadzie wyglądały jakby tych 80 km nie zrobiły.
W tym wszystkim są to buty raczej elastyczne, mają lekko wzmocniony zapiętek, który bardzo dobrze dopasowuje się do stopy. Amortyzacja jak na 5 mm drop jest przyjemna, fajnie tłumi wszelkie nierówności, ostre kamienie też nie stanowią zagrożenia dla naszych stóp.
Komu polecam takiego buta ?
Na pewno tym, który sporo biegają w terenie i potrzebują lekkiego buta, który daje nam całkiem sporo amortyzacji, a przy tym jest elastyczny. Warto zwrócić uwagę na szerokość podeszwy, jest ona spora, ale dzięki temu but jest bardzo stabilny. Nie zdarzyło mi się w nich jeszcze żadne wykręcenie kostki, a testowałem je w każdych warunkach.

Zdjęcja starych i nowych butów :) --> https://www.facebook.com/TeamPalestra/p ... 3069159679
PKO
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hmm, kurcze, a napisze tak realnie ile wytrzymaja katowania w ciezkim terenie ? bo sie zaczalem nad nimi zastanawiac, szczegolnie ze mozna teraz je wyrwac za 350 :)
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

moje mają obecnie ok. 800km , nie wiem jak to z nimi będzie dalej, na zapiętku są dwa małe przetarcia ( w obu butach), ale myślę, że to kwestia budowy mojej stopy ( mocno wystające kości).

Podeszwa trzyma się super więc tu nie sądzę żeby doszło do nagłego i drastycznego rozpadu :jatylko:

cholewka- tu zaczynają się lekkie marszczenia materiału, ale też myślę że do przetarć etc daleka droga ( przynajmniej z 200km )

pianka- jest już trochę ubita, pomarszczona etc

wkładki- w dobrym stanie, jedna się odkleiła i jak namoknie to czasem się ruszy w bucie zwłaszcza na zbiegu, ale można to kelejem do butów podkleić jak komuś nie pasuje.


Ta para akurat zaznała niezłego katowania w tym sezonie z racji tego, że gdy schodzę do szafki z butami to odruchowo biorę te Salomony, no może ostatnio troche przegrywają z North Face Ultra Guide.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

no dobra, to zanabylem :D jakbo co to wiesz, dlugo cie znajde ? ;)))))))
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Okazje będziesz miał do znalezienia ;)
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kupilem i pobiegalem - testowo bo doszly dzis a pojutrze RA ;) ale z tego co przebieglem to po asfalcie ida jak burza, w lekkim terenie supergrip, ale przede wszystkim sa na swoj sposob niesamowicie wygodne - podeszwa twarda a jednoczesnie wystarczajaco amortuzujaca, w bucie kupa miejsca na palce no i ta gora ktora jest tak smiesznie lekka - no jw - ten but jest troche jak skarpeta - mialem takie buty wczesniej w postaci faastrailow 250tr - ale tam podeszwa byla za miekka, trzymanie nogi (bardzo) za slabe i napewno nie chodzily tak po asfalcie ;)

jednym slowem - so far so good. chyba zaryzykuje i pobiegne w nich 1 etap RA :)
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Czyli mogę póki co bez obaw pojawiać sie na zawodach w których startujesz ? ;)

To na co zwracasz uwagę czyli ilość miejsca w bucie a przy tym świetne opinanie stopy jest primo sort w świecie trailowek
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 21:09 przez rockduck, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Tylko kup czerwoną pastę bo w Istebnej może nie być :)
KomPot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
Życiówka na 10k: 45,44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LoveBeer pisze: chyba zaryzykuje i pobiegne w nich 1 etap RA :)
Zaryzykowales?
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

markus02 pisze:
LoveBeer pisze: chyba zaryzykuje i pobiegne w nich 1 etap RA :)
Zaryzykowales?
Wygląda na to, ze zaryzykował i nawet wygrał ten etap ;)
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zaryzykowalem. w sumie mozna bylo biec cale RA w tych butach ;) ja pobieglem 1 i 3 etap - na 1 bylo troche za duzo blota na te buty, ale jakos poszlo ;) buty niesamowicie wygodne, dla mnie bardzo dynamiczne (choc slyszalem opinie ze niektorym tej dynamiki brakuje w tym bucie) no i wogole bomba. choc gdyby chciec biegac w ciezkim terenie to jednak nie wierze w 500 km tych butow ;)
Awatar użytkownika
rockduck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1077
Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pytanie co jest ciężkim terenem

1. Błoto krzaki kamienie i tak przez 500 km to nie wytrzymaja pewnie

2. Mieszane warunki, suche górskie szlaki, trochę błota x trochę śniegu , trochę krzaków - moje ciągną i maja się dobrze
KomPot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
Życiówka na 10k: 45,44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rockduck pisze:Wygląda na to, ze zaryzykował i nawet wygrał ten etap ;)
Stąd było moje pytanie do Piotrka ;-)
LoveBeer pisze:na 1 bylo troche za duzo blota na te buty, ale jakos poszlo ;)
A w porównaniu do Szczawnicy to tego błota było ile?

W niedzielę biegałem w nich w deszczu, a nawet ulewie i muszę powiedzieć, że świetnie trzymały się mokrej ziemi, podbiegałem i zbiegałem w nich bardzo pewnie. Fakt, że nigdzie rozjeżdżającej się mazi nie było.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

W porównaniu do szczawnicy to błota nie było wogole - rzekłbym :)
KomPot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
Życiówka na 10k: 45,44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

He he. Pewnie trudno będzie to przebić ;D
Tak pytam bo ciekaw jestem jak sobie buciki radzą w różnych warunkach.
Wybieram się w nich na Chudego, a tam pewnie błota nie zabraknie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ