Buty startowe na 10 km i półmaratony
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 sty 2014, 14:44
- Życiówka na 10k: 37:56
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam! Szukam fajnych butów startowych głównie pod 10 km i półmaratony. Jestem lekkim supinatorem. 10 biegam w około 39 min. a półmaraton 01:25-28, waga 66kg. Dotychczas biegałem w Mizuno Musha 5 ale powoli kończą swój żywot. Zastanawiam się nad Mizuno Hitogami lub NB M1490BL1. Obydwie pary można kupić aktualnie za ok 300 zł. Wizualnie bardziej podobają mi się NB. Macie jakieś doświadczenia z tymi butami? Chyba, że polecicie coś innego. Wszelkie uwagi będą cenne.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 22 maja 2013, 19:18
- Życiówka na 10k: 37:10
- Życiówka w maratonie: 3:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Podepnę się pod temat.
Mam pytanie co do trzech modeli startówek.
Interesują mnie:
Brooks T7 RACER
Asics Gel Hyper Speed 6
Kalenji Kiprun Comp (mierzyłem całkiem wygodne jak na startówki)
Asics Gel Tarther 2
Które z tych bótów są najbardziej amortyzowane, pytam bo mam zamiar biegać w nich także połówki (głównie 10k) a nie chcę biegać w "dechach". W opisach często pojawia się zalecenie aby biegać w nich max do 10k.
Osobiście lubię twardsze buty ale bez przesady.
Pytam bo moja waga 80kg. Biegam ze śródstopia.
Chyba jak pobiegnę kilka połówek w roku to "kuku" sobie nie zrobie?
Mam pytanie co do trzech modeli startówek.
Interesują mnie:
Brooks T7 RACER
Asics Gel Hyper Speed 6
Kalenji Kiprun Comp (mierzyłem całkiem wygodne jak na startówki)
Asics Gel Tarther 2
Które z tych bótów są najbardziej amortyzowane, pytam bo mam zamiar biegać w nich także połówki (głównie 10k) a nie chcę biegać w "dechach". W opisach często pojawia się zalecenie aby biegać w nich max do 10k.
Osobiście lubię twardsze buty ale bez przesady.
Pytam bo moja waga 80kg. Biegam ze śródstopia.
Chyba jak pobiegnę kilka połówek w roku to "kuku" sobie nie zrobie?
