wypass - loża szyderców.... ;)

[majak]

Ale kupiłem sobie wczoraj piwko z Browar Olimp i nie mogę się doczekać degustacji

Tak jest! Z piwa nie wolno rezygnować ! W końcu mężczyzna Musi być mężczyzną nie?
A przed finałem mundialu to i maraton można treningowo pyknąć, bo dogrywka, karne-nigdy nic nie wiadomo

[wypass]

Raczej nie będę oglądał...maratonu raczej nie dam rady w tym momencie...

[Skoor]

Kurde, a jak przelicznik jabbura przerobic pod whiskey?

[neevle]

Słuszny przelicznik.

Wypass, a co z tego Olimpu? Ich piwa to już poważna inwestycja.
Co prawda polecanie piwa to trochę jak polecanie butów do biegania - dużo rodzajów, każdemu pasuje co innego i trudno wskazać "najlepsze" - ale z tego miejsca chciałam wyrazić swoją sympatię do piw Lwówek Jankes i Bojan Strażackie.

[majak]

Ja ciągle nie mogę znaleźć tego kormorana co polecała Ania

Ładny trening Łukasz, musisz częściej jeździć do rodzinki

[wypass]

Z Olimpu... Zeus IPA

Bardzo mi smakowało...
Z Bojanowa piłem tylko Black IPA

Muszę to więcej czasu poświęcić bieganiu...ale nie wiem jak się w to wszystko bezkolizyjnie wpasować...:shock:

[jabbur]

Kurde, a jak przelicznik jabbura przerobic pod whiskey?

5k - 50ml + zagrywka

[jabbur]

Ja ciągle nie mogę znaleźć tego kormorana co polecała Ania

Ładny trening Łukasz, musisz częściej jeździć do rodzinki

Komorany po całości są zacne. Carrefour ich prowadzi. I komesy od Fortuny, tudzież Corneliusy

[wypass]

Fortuna i Cornelius, lubię....

[sochers]

Jabbur, korzystając z Twojego przelicznika, lecąc 21k o poranku zrobiłem abonament na 3 browary i Cydr Lubelski - zero wyrzutów sumienia, dzięki

A tych kormoranów to chyba w Żabkach/Fresh marketach można szukać, coś mi się zdaje, że widziałem własnie tam.

[jabbur]

Nie wiem czy mam się cieszyć czy czuć winny. No i trochę łeb mnie boli - trzy dychy były przed finałem Mundialu

[sochers]

Nie no, raz nie zawsze mnie na szczęście mundial przeszedł bez echa, ja się ekscytowałem za to finałami NBA

[majak]

Łuki, Twój blog stał się kącikiem złamanych serc Tych co lubią a nie powinni, czyli Nas wszystkich
Ale ja jutro po pracy skręcam do Żabki

[wypass]

Bo to takie życiowe...
Ja finał spędziłem w pracy...wiem kto wygrał...bez emocji...
Chociaż liczyłem na tę drugą jedenastkę, bo piją dużo tego co majak uważa za doping...i nie pomogło

A w żabce ostatnio widziałem parę lepszych piwek niż "warka"

[majak]

Według mnie bardzo dobrze (ale tylko według mnie)
Jeśli piszczele się odezwały to zmniejsz liczbę powtórzeń do 4 i obserwuj co się dziej z nogami.
Według mnie jeden taki trening w tygodniu na początku zupełnie wystarczy.
Biegaj na wyczucie a nie na wynik tempa
pozdrawiam :uuusmiech: