Kalenji eliorun czy joma hispalis 312
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 lip 2014, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam serdecznie, z racji tego iż jest to tutaj mój pierwszy post pragnę wszystkich przywitać.
Otóż jestem początkującym biegaczem, truchtam już kilkanaście tygodni w najtańszych butach biegowych z decatlonu.
Wszystko okej, buty w miarę się spisują ale wydłużają się trasy i chciałbym na coś zmienić.
Aktualnie ze względu na lekko ograniczone środki dysponuję kwotą 150-200 zł.
Mam 93-95kg przy 193 cm i z tego co się orientowałem potrzebowałbym "mocniejszej" amortyzacji.
Zastanawiam się nad butami wymienionymi w tytule.
Co jako specjaliści w temacie polecilibyście?
czy brać te elioruny czy może hiszpańską markę joma, a może coś innego wam przychodzi do głowy.
Aktualnie biegam w 70% po trasach asfaltowych okolo 20 km tygodniowo. Jak wyżej waga około 95 kg, stopa neutralna.
z góry dziękuję za pomoc i dyskusję.
Otóż jestem początkującym biegaczem, truchtam już kilkanaście tygodni w najtańszych butach biegowych z decatlonu.
Wszystko okej, buty w miarę się spisują ale wydłużają się trasy i chciałbym na coś zmienić.
Aktualnie ze względu na lekko ograniczone środki dysponuję kwotą 150-200 zł.
Mam 93-95kg przy 193 cm i z tego co się orientowałem potrzebowałbym "mocniejszej" amortyzacji.
Zastanawiam się nad butami wymienionymi w tytule.
Co jako specjaliści w temacie polecilibyście?
czy brać te elioruny czy może hiszpańską markę joma, a może coś innego wam przychodzi do głowy.
Aktualnie biegam w 70% po trasach asfaltowych okolo 20 km tygodniowo. Jak wyżej waga około 95 kg, stopa neutralna.
z góry dziękuję za pomoc i dyskusję.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 lut 2014, 19:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeden sprzedawca bo to wylaczny dystrybutor w polsce, kupilem od niego te hispalisy wlasnie i po 7 miesiacach biegania moge powiedziec ze sa znakomite, jakosc wykonania, wygoda, moge polecic jako osoba 191cm i wazaca kolo 100kg 

- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Przebiegłem w nich dopiero około 250km, jak dotąd sprawują się bardzo dobrze. Jedno co mnie zastanawia, na allegro w opisie jest, że są przeznaczone dla supinatorów, a w necie czytałem że dla pronatorów
Przez to podejrzewałem je o spowodowanie bólu łydki przez parę tygodni...
Zaczynałem z wagą około 90kg, teraz 77kg i powoli rozglądam się za lżejszymi butami. Przy Twojej wadze będą ok i na pewno lepsze od wynalazków typu lidl.

Zaczynałem z wagą około 90kg, teraz 77kg i powoli rozglądam się za lżejszymi butami. Przy Twojej wadze będą ok i na pewno lepsze od wynalazków typu lidl.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 08 lip 2014, 20:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzieki panowie za sugestie. No wlasnie gabarytowo mam podobnke do was. Chodzilem po sklepach specjalistycznych i pod moje parametry to najtansze buty za 300zl wiec jak na poczatek troche drogo. Mam stope neutralna wiec jal myslicie nadaja sie??
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 lut 2014, 19:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja przebieglem w nich 612km od 5ego listopada, biegalem na sniegu przy -10 i teraz w upaly i tylko moge je chwalic , teraz sa po 99pln ale male numery
http://sklep.smjsport.pl/katalog.php?or ... joggingowe
Jak na razie male slady zuzycia widac po nich, mam katalog w pdf jomy z 2013 i tam mowia ze sa dla stopy neutralnej
http://sklep.smjsport.pl/katalog.php?or ... joggingowe
Jak na razie male slady zuzycia widac po nich, mam katalog w pdf jomy z 2013 i tam mowia ze sa dla stopy neutralnej
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Pisałem w lipcu nt hispalisów 312. Do dziś zrobiłem w nich łącznie około 500km i już siadły pod piętami, szczególnie ubity jest prawy. Przez ostatnie parę tygodni często czułem ból w piszczelach już po 1-2 km, później trochę mniej czyli coś a'la shin splints. Najpierw próbowałem poprawić technikę biegu, później... grypa i był czas na czytanie. Głównym podejrzanym zostały buty i dzisiaj kupiłem w decathlonie Asics Gel Pulse 6. Przebiegłem parę km, zero bólu w nogach, znacznie lepsze tempo biegu (końcówka poniżej 4:50, gdzie w jomach miałem +/- 6:00), świetna amortyzacja.
Jomy w swej cenie są niezłe, dopóki nie spróbuje się czegoś z wyższej półki. Lepsze wrogiem gorszego
Jomy w swej cenie są niezłe, dopóki nie spróbuje się czegoś z wyższej półki. Lepsze wrogiem gorszego
