Witam,
Pytanie do Znawców tematu, czy Fr 15 wystarczy dla kobiety biegającej rekreacyjnie dla kontroli i poprawy osiągnięć ? Bez fajerwerków typu układanie treningu, bieganie w strefach etc ... Czy może coś innego ? Jak sie sprawuje GPS i inne funkcje w tym modelu w porównaniu z "resztą" ?
Garmin FR 15 dla kobiety - warto ?
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
to nie lepiej znacznie tanszego FR10 kupic?
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- giggy
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 15 lut 2014, 09:28
- Życiówka na 10k: 48:43
- Życiówka w maratonie: brak
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
zasadniczo FR15 w rękach nie miałem ale z tego co się orientuję to siedzą w nim te same bebechy co w FR10. Różnica między FR15 a FR10 to: pomiar pulsu, możliwość sparowania z footpodem, pomiar dziennej aktywności.
Przez jakiś czas miałem FR10 a w zasadzie jego głównym użytkownikiem była moja żona. Ja kilka razy wybrałem się z nim na testy porównawcze z FR310XT i na jego tle wypadał naprawdę bardzo dobrze jeśli chodzi o pomiar dystansu i tempa.
FR10 fixa łapał bardzo żwawo, szybciej niż FR310XT.
Jeśli potrzebujesz małego, zgrabnego, lekkiego i prostego zegarka to FR10 będzie bardzo dobrym wyborem.
P.S. Znawca ze mnie jak z koziej dupy trąbka
Przez jakiś czas miałem FR10 a w zasadzie jego głównym użytkownikiem była moja żona. Ja kilka razy wybrałem się z nim na testy porównawcze z FR310XT i na jego tle wypadał naprawdę bardzo dobrze jeśli chodzi o pomiar dystansu i tempa.
FR10 fixa łapał bardzo żwawo, szybciej niż FR310XT.
Jeśli potrzebujesz małego, zgrabnego, lekkiego i prostego zegarka to FR10 będzie bardzo dobrym wyborem.
P.S. Znawca ze mnie jak z koziej dupy trąbka

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu