...i po Cracovia Maraton
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Żeby zmieścić się w limicie 5,5 godziny trzeba bez przerwy maszerować w tempie prawie 8 km/h. To naprawdę nie dla każdego.
A faktem jest, że nawet starzy rutyniarze mają czasem kryszys i problem ze skończeniem maratonu.
W wielotysięcznych maratonach np. w USA limity wynoszą np. 7 godzin. Wtedy to można rzeczywiście spacerkiem, tylko trochę długo trwającym. Dlatego tam frekwencja jest tak ogromna, jest zupełnie inne podejście - możesz to zrobić, nawet jak ważysz 150 kg!
A faktem jest, że nawet starzy rutyniarze mają czasem kryszys i problem ze skończeniem maratonu.
W wielotysięcznych maratonach np. w USA limity wynoszą np. 7 godzin. Wtedy to można rzeczywiście spacerkiem, tylko trochę długo trwającym. Dlatego tam frekwencja jest tak ogromna, jest zupełnie inne podejście - możesz to zrobić, nawet jak ważysz 150 kg!
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
- emte
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
No, jak tam, czy wszyscy już zapomnieli o Krakowie i zaczęli przygotowania do Warszawy (lub Poznania)? Ja dziś zrobiłem "piątkę", a po drodze zlał mnie deszcz i pomyślałem, że sam już nie wiem, czy lepiej biegać w strugach wody czy w strugach potu.
Marek T.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 680
- Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29
W Europie limity są podobne do polskich a frekwencja "ogromna".
W US "ogromny" jest procent ludzi systematycznie biegających, w samym NY więcej niż w całej RP.
Przyjemny marsz to 7km/h, więc wystarczy troszkę podbiec i zmieścisz się bez wysiłku.
Marsz sportowy amatora chodu to 10km/h.
Korzeń chodzi 4:10'/km :hej:
W US "ogromny" jest procent ludzi systematycznie biegających, w samym NY więcej niż w całej RP.
Przyjemny marsz to 7km/h, więc wystarczy troszkę podbiec i zmieścisz się bez wysiłku.
Marsz sportowy amatora chodu to 10km/h.
Korzeń chodzi 4:10'/km :hej:
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Uważam, że organizatorzy robili wszystko aby już w pierwszym Cracovia Maraton pobić krajowy rekord frekwencji. Trudno im się dziwić - im więcej szumu wokół imprezy tym lepiej.Quote: from emte on 12:38 pm on May 14, 2002
Czy wystartowały 994 osoby? Chyba jednak nie, bo na przykład w wynikach jest Bartek Sz (jako jeden z tych, co nie ukończyli), a przecież on w ogóle nie startował. Więc tysiąca nie było na pewno.
Mimo wszystko na liście wyników powinny znajdować się tylko osoby które wystartowały w tym biegu.
Teraz prawie wszscy którzy czytali uważnie wyniki mają mnie za słabeusza, który nie ukończył maratonu - echh... ;)
(Edited by Bartek Sz at 11:37 pm on May 15, 2002)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 lip 2001, 11:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Juz może wystarczy. W kółko tylko Cracovia Maraton i Cracovia Maraton. Może by tak zabrać się, jak radzi Emte za trening. Ja wczoraj byłem na basenie, dzisiaj siłownia a jutro jakaś pętelka z 10 km nad Wisłą w Krakowie - coby troche powspominać - hehe.
Tomek
Tomek
Tomek
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
piorec, a może jakaś rewizyta? Kraków Krakowem, ale przecież nie można biegać tylko po "domu". Akuratnie jest okazja do spotkania w Chełmnie-Toruniu.
No i co mam tu teraz napisać? ;)
- Bennet
- Administrator
- Posty: 1016
- Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
- Kontakt:
Qrczę, jestem rozpoznawalny w szerokim świecie!!! Wczoraj Mifor, dzisiaj Ty... Cieszę się niezmiernie. Co prawda na maraton zmieniłem fryzurę na iście maratońską i jeszcze się do siebie nie przyzwyczaiłem, ale zawsze to miło być na zdjęciu w Cracovia Maratonie.
No i co mam tu teraz napisać? ;)
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 lip 2001, 11:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Bennet, dzieki za zaproszenie. Osobiście mógłbym cały czas zajmować się bieganiem i startami. Jednak życie - ech - praca, obowiązki. Najwcześniej wybiorę się może na jakąś imprezę w czerwcu, i to chyba pod koniec.
Tomek