Akcent a alkohol - przed, po, czy w ogóle?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
aryst
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 247
Rejestracja: 16 lip 2011, 20:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

sochers pisze:
jabbur pisze: wybiegania wchodzą całkiem dobrze i nieźle na kaca robią. Nie mówię, że są lekkie, tyle, że sam stan "bycia po" nie szkodzi im zbytnio. Po 30km w lesie przeważnie jest się trzeźwym jak przysłowiowa świnka. :taktak:
Zagdzam się w pełni, testowane ostatnio ;) :
ja rowniez potwierdzam. spokojne, długie wybiegania są git po alko :ble: , ale jakiekolwiek mocniejsze treningi - nie polecam, zawsze miałem gorsze osiągi, na szczescie te biegi sa zwykle w planach w trakcie tygodnia, a nei na weekend :hej:
PB: 10 km - 39:50; 21,097m -01:29:39; 42,195m- 3:22:12
PKO
Awatar użytkownika
roberturbanski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1311
Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
Życiówka na 10k: 47:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Akcent zdecydowanie przed :bum: po tylko luźne bieganie
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Różnica jest tylko taka, że jeść trzeba, a alkoholu pić nie trzeba :spoczko: W zasadzie to każdego prywatna sprawa. Są ludzie którzy waża po 150 kg i im to nie przeszkadza, są też osoby, które spijają po kilka piw dziennie i to dla nich normalne. No cóż...
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1176
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Wnioski wątpliwe, ale za to ekspiriencja potężna...
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

To chyba najdziwniejszy wątek zaraz po tym, w którym autor zastanawiał się czy dobrze wypadnie w zawodach na drugi dzień po imprezie na której ma zamiar się ostro skuć.
Awatar użytkownika
lipton
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
Życiówka na 10k: 42:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dlaczego najdziwniejszy?

Założyłem bo mam w planach na jesieni kolejny maraton, pod który już robię treningi, a w perspektywie miesiąca wesele bardzo dobrego kumpla, własny kawalerski, a potem swoje własne wesele i zwłaszcza na tych dwóch pierwszych imprezach - wybaczcie - nie zamierzam się "oszczędzać" :spoczko:
A pytanie przewodnie wątku było zadane pod kątem minimalizacji spowodowanych przez powyższe imprezy strat :bum:
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1122
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Odkąd zacząłem biegač nie spożywam alkoholu a i przed tem pijałem tylko wino do posiłku i piwo raz w tygodniu do pizzy...
Jedynie co, to gorzkie ziołowe nalewki domowej roboty po posiłku, lub te sklepowe typu Unicum, Petrus, Fernet lub luksusowa z chili...

Niezły artykuł był na stronach bieganie.pl
http://bieganie.pl/?show=1&cat=24&id=6731

Poza tym tu http://www.trener.pl/artykul73_Alkohol_ ... l?offset=0

No i po angielsku: http://www.theguardian.com/lifeandstyle ... erformance
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ