World Cup 2014
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 22:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też jestem zadowolony po tym meczu. Było by naprawde bardzo ciekawe jakby Kostaryka wykorzystała tą szanse w ostatnich minutach dogrywki. Wtedy zamiast 4-2-4 bylo by 0-0-10. A mecz interesujący ale tylko w końcówce. Natomiast karne i zmiana bramkarzy wyśmienita. Widać że trener Holendrów chyba musiał przewidzieć taki przebieg zdarzeń. Z wszystkich półfinalistów najbardziej będe się cieszył jeśli mistrzostwo wygra Holandia
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Widzę, że moje obstawienie przed Mundialem na finał Brazylia - Argentyna, realne
Większość meczy teraz jest mało widowiskowa bo wszyscy na kontry stawiają i atak pozycyny
Finał może dla odmiany będzie grą ofensywną?
Większość meczy teraz jest mało widowiskowa bo wszyscy na kontry stawiają i atak pozycyny
Finał może dla odmiany będzie grą ofensywną?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Niestety ale zespolom zeszlo cisnienie. Obawialem sie tego po bardzo ciekawych meczach eliminacyjnych.
Wczorajsze dwa mecze ogolnie byly mizerne. Moglem sobie darowac.
Wczorajsze dwa mecze ogolnie byly mizerne. Moglem sobie darowac.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- leandros
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 767
- Rejestracja: 09 sty 2012, 13:58
- Życiówka na 10k: 47:56
- Lokalizacja: Zabrze, Oberschlesien
Gdy rozpoczęły się mecze 1/8 powiedziałem, że w półfinale zagra Brazylia-Niemcy oraz Argentyna-Holandia. Wielu się nie zgadzało, a wyszło jednak na moje. Uparcie twierdzę, Niemcy będą w finale. Machina jest dobrze naoliwiona, brak dwóch filarów reprezentacji Brazylii stawia ich w gronie faworytów, aczkolwiek bukmacherzy twierdzą inaczej. Typowany przez nich finał to Brazylia - Argentyna, wygrają gospodarze. 3 miejsce zajmą Niemcy.
Ja preferowałbym europejski finał, bo Argentyna nie gra dobrej piłki. Wyłączenie Messiego daje im zwycięstwo.
Ja preferowałbym europejski finał, bo Argentyna nie gra dobrej piłki. Wyłączenie Messiego daje im zwycięstwo.
"Silesius non Polonus" - Anzelm Eforyn
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
Blog treningowy.
Komentarze.
5km - 23:02(nieof.)
10km - 47:56
21,097km - 01:46:49
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przecież Mundial to to samo, co Mistrzoswa Jewropy. Wygrywa drużyna, która przepęka intensywność meczy i ma dobrą ławkę zmienników, którzy robią coś. Jeden Messi tu, jeden Neymar tam, jeden szwab? nie, tu drużyna jest jakby bez gwiazd, wszyscy na poziomie, i NL, z Robbenem i Persim? za mało generalnie na Messiego i Neymara, którzy potrafią wygrać mecz indywidualnościami. Oczywiście można ich wykluczyć, jak to z Neymarem zrobili, ale to brzydki sport byłby wtedy. Mistrzostwa rządzą się innymi prawami trochę. Intensywność meczów powoduje, że mało czasu na odpoczynek (niektórzy ligi kończyli bez urlopów) więc im bliżej finałów, tym mniej emocjonalnie ale i też, mniej ryzykownie. Każdy błąd może kosztować przegraną.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- guerlainn
- Stary Wyga
- Posty: 207
- Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Neymar w półfinale nie zagra, poza tym, on pasuje do tej akurat Brazylii która gra brzydko i siłowo jak pięść do nosa. Messiego też można wyeliminować, tak jak to zrobili Szwajcarzy, a biorąc pod uwagę że w półfinale może nie zagrać di Maria, to osamotniony Lionel może mieć problemy z szybkimi i wybieganymi Holendrami. I to wcale nie jest tak, że z zespołów zeszło ciśnienie i dlatego mecze są mizerne. Na tym etapie, jak w każdym innym turnieju pierwszym zadaniem każdej drużyny jest nie stracić bramki. A do absurdu posunęli się wczoraj Kostarykanie, którzy w ogóle nie mieli zamiaru atakować inaczej niż z przypadku, a po gwizdku w 120 minucie cieszyli się jakby zdobyli puchar. W półfinałach będziemy pewnie świadkami szachów, ale gracze którzy naprzeciw stają są wybitni. Faworytem dla mnie są Niemcy którzy mają najrówniejszą drużynę i najwięcej zawodników którzy potrafią przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, do tego najlepszą obronę i najlepszego bramkarza z półfinalistów. Sercem jednak jestem za pomarańczowymi i mam nadzieję ze poradzą sobie w dwóch nadchodzących meczach. Przed mistrzostwami chciałem żeby tytuł zdobyła drużyna która jeszcze nie ma go w kolekcji. Kibicowałem Chilijczykom i Kolumbijczykom, teraz zostali już tylko Holendrzy, którym zresztą i tak zaraz po Anglikom kibicuję od zawsze.
-
- Wyga
- Posty: 136
- Rejestracja: 29 cze 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Longford/Ireland
- Kontakt:
W fazie pucharowej czy to MŚ, czy ME przeważnie nie ma już pięknych spotkań. Oczywiście mogą się zdarzyć, ale tutaj, jak już ktoś wyżej wspomniał, liczy się wynik/awans do kolejnej rundy. Nikt nie będzie ryzykował graniem pod publiczkę i nie ważne czy jest w składzie Messi, Neymar, Robben czy Brian Ruiz. I te dopiero co zakończone ćwierćfinały są tego najlepszym przykładem. Wszystkie 4 mecze praktycznie bez większych emocji, zarówno Niemcy, Brazylia i Argentyna zdobyły szybko bramkę i potem kontrolowały spotkanie - dla Brazylijczyków mogło się to źle skończyć, ale taka Francja i Belgia kompletnie nie miały pomysłu i koniec końców odpadły.
A Kostaryka? Zagrali na miarę swoich możliwości i nie ma się w sumie co dziwić, że w dogrywce tylko czekali na swojej połowie i się desperacko bronili. Gołym okiem było widać, że umiejętności już na tę fazę turnieju nie te, pewnie doświadczenie również miało wpływ, wszak był to ich 5 ciężki mecz w przeciągu 3 tygodni, mieli prawo takiej dawki już nie wytrzymać, wypompowali się we wcześniejszych grach. W dodatku ten ich niesamowity Keylor Navas w bramce, liczyli pewnie, że tę fantastyczną passę obron z meczu przeniesie na rzuty karne, a i w karnych z Grecją cała 5-tka Kostarykańczyków (?) zdobyła gola, więc czuli się zapewne mocno i w tym elemencie. Nie udało się, ale nie mają się czego wstydzić, wielki wynik zrobili.
Półfinały? Osobiście twierdzę, że Niemcy ograją Brazylię, za to w 2 meczu w sumie nie wiem. Di Maria raczej out (a gracz to dla Argentyny kluczowy) i jakby spojrzeć na całokształt, to Holandia lepiej sobie na tych Mistrzostwach radziła. Tak czy siak, jakby się to nie potoczyło, to mecze powinny być dobre. Marzę o wielu golach, ale zdaję sobie sprawę, że może ich wcale nie być. Wracając do początku tego posta: zbyt wielkie ciśnienie, półfinał, końcówka turnieju - jak zwał tak zwał, każdy zdaje sobie sprawę z wagi tych potyczek.
A Kostaryka? Zagrali na miarę swoich możliwości i nie ma się w sumie co dziwić, że w dogrywce tylko czekali na swojej połowie i się desperacko bronili. Gołym okiem było widać, że umiejętności już na tę fazę turnieju nie te, pewnie doświadczenie również miało wpływ, wszak był to ich 5 ciężki mecz w przeciągu 3 tygodni, mieli prawo takiej dawki już nie wytrzymać, wypompowali się we wcześniejszych grach. W dodatku ten ich niesamowity Keylor Navas w bramce, liczyli pewnie, że tę fantastyczną passę obron z meczu przeniesie na rzuty karne, a i w karnych z Grecją cała 5-tka Kostarykańczyków (?) zdobyła gola, więc czuli się zapewne mocno i w tym elemencie. Nie udało się, ale nie mają się czego wstydzić, wielki wynik zrobili.
Półfinały? Osobiście twierdzę, że Niemcy ograją Brazylię, za to w 2 meczu w sumie nie wiem. Di Maria raczej out (a gracz to dla Argentyny kluczowy) i jakby spojrzeć na całokształt, to Holandia lepiej sobie na tych Mistrzostwach radziła. Tak czy siak, jakby się to nie potoczyło, to mecze powinny być dobre. Marzę o wielu golach, ale zdaję sobie sprawę, że może ich wcale nie być. Wracając do początku tego posta: zbyt wielkie ciśnienie, półfinał, końcówka turnieju - jak zwał tak zwał, każdy zdaje sobie sprawę z wagi tych potyczek.
BKWC - Blog
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
Komentarze
5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57
www.wrobels.pl - blog z życia emigranta
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 22 kwie 2014, 22:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Normalnie sześć minuty w których Niemcy strzelili 4 bramki przypominało mi gre z moim kolegami. Po prostu Brazylia nie spotkała wcześniej takiego rywala. A że go spotkała w półfinale i dostała lenia. To trudno. Taka jest piłka.
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 wrz 2013, 13:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chłopcy w żółtych koszulkach byli już po 2 bramce tak zaskoczeni, że nie wiedzieli o co chodzi. Jak ktoś śmiał wygrywać z nimi na "ich" mistrzostwach. A potem zrobiło się już żenująco. Jedyne czego nie rozumiem to ta nagonka na Freda - u nich cały zespół dał ciała, ale kozioł ofiarny być musi. Czekam jeszcze tylko na teksty w stylu "gdyby był na boisku boski Neymar to byłoby inaczej". Brutalna prawda jest jednak taka, że z Neymarem czy bez Brazylia była po prostu słaba a półfinał to był dla nich szczyt osiągnięć.
- guerlainn
- Stary Wyga
- Posty: 207
- Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Neymar wczoraj nic by nie pomógł. Bardziej odczuwalny był brak Thiago Silvy, bez niego David Luiz błądził jak dziecko we mgle. I pomyśleć ze PSG zapłaciło za niego 50 milionów funtów Mou zrobił chyba interes życia. Brazylia była słaba co było widać w trakcie całego turnieju, jednak rozmiar porażki jest niesamowity. Można powiedzieć, ze Niemcy grają tak jak kiedyś Brazylia. Widać efekty zmian w niemieckim systemie szkolenia młodzieży i zmiany sposobu gry zapoczątkowanego przez Klinsmanna. Najwyższy czas by tak grający Niemcy zdobyli tytuł. Choć sercem nadal jestem za Holandią.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
O proszę, jednak Szwaby bez gwiazd, za to drużyna, wygrali Piękna taktyka na Brazylię. Dojrzały futbol. W końcu zasłużenie w finałach. Ograli słabszych z taką przewagą, że aż ręce składały się do oklasków.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Klose przeszedl do historii.
Straszny jest ten system polski, nie tylko w pilce. Co by nie robili to spieprza.
Straszny jest ten system polski, nie tylko w pilce. Co by nie robili to spieprza.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Nie jest straszny, Wojtku, jest słaby i niewydolny.wojtek pisze:Klose przeszedl do historii.
Straszny jest ten system polski, nie tylko w pilce. Co by nie robili to spieprza.
Klose urodził się na Śląsku i wyjechał do Niemiec, zaczął grać dla niemieckiej reprezentacji, nie można mieć pretensji, bo o co.
Nawet Lewandowski nie strzela dla Polski dużo bramek, bo w piłce, inaczej niż w bieganiu potrzebna jest drużyna. O wiele trudniej stworzyć drużynę niż wytrenować jakiś talent biegowy.
A my (Polacy) to w ogóle mamy jakieś płonne nadzieje, polska piłka to miała swoje 10 lat, tak ? 1972-1982 ?, poza tym 90 lat historii polskiej piłki bez specjalnych sukcesów, szarzyzna bez polotu.
krunner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
- Życiówka na 10k: 46:06
- Życiówka w maratonie: brak
Kod: Zaznacz cały
jednak Szwaby bez gwiazd, za to drużyna
Bo piłka nożna to sport drużynowy a Brazylia myślała że Neymar wygra całe mistrzostwa a tutaj go zabrakło. Poya tzm brak gwiazd sprawia że każy gra swoje a nie opiera się na dyspozycji tych gwiazd.