Crivit vs Ekiden 50 czyli dylemat nowej oferty lidla
- kermitos
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 paź 2005, 20:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Pomarańczowa wersja miała mniej słoniny;)
- spens
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 972
- Rejestracja: 15 lis 2013, 12:36
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Kupiłem lidlowe, za mną jeden trening 11km - wrażenia pozytywne
Jutro wypróbuje je podczas zawodów w Ćwiermaratonie Kaszubskim w Przodkowie 


Facebook / Endomondo / Garmin Connect
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 22 paź 2012, 20:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zastanawiam się czy mówimy o tych samych butach.
W 2006 roku kupiłem promocyjne asics (p8700 gel lub coś w tym stylu teraz nie dojdę co to było) używam ich do tej pory, oprócz biegania prawie 3 lata w okolicach 55 km tygodniowo (wszystkie pory roku, staram się biegać po lesie ale i asfalt się czasem trafi), używałem ich od początku do wszelakich siłowni itp.
Z zapiętka już niewiele zostało a straszliwie nie chce mi się deliberować nad butami, zatem ostatnio wyszarpałem się na te buty z Lidla, kolor czarny.
Jak na razie zrobiłem w nich 16 km biegiem i około 15 km spacerem.
Są zdecydowanie lżejsze, podeszwa wydaje mi sie bardzo elastyczna i ogólne wrażenia mam bardzo dobre. Jak za 66 pln wydaje mi się, że są to świetne buty dla biegacza amatora.
W 2006 roku kupiłem promocyjne asics (p8700 gel lub coś w tym stylu teraz nie dojdę co to było) używam ich do tej pory, oprócz biegania prawie 3 lata w okolicach 55 km tygodniowo (wszystkie pory roku, staram się biegać po lesie ale i asfalt się czasem trafi), używałem ich od początku do wszelakich siłowni itp.
Z zapiętka już niewiele zostało a straszliwie nie chce mi się deliberować nad butami, zatem ostatnio wyszarpałem się na te buty z Lidla, kolor czarny.
Jak na razie zrobiłem w nich 16 km biegiem i około 15 km spacerem.
Są zdecydowanie lżejsze, podeszwa wydaje mi sie bardzo elastyczna i ogólne wrażenia mam bardzo dobre. Jak za 66 pln wydaje mi się, że są to świetne buty dla biegacza amatora.
-
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 15 paź 2013, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Wczoraj byłem w Lidlu. Buciorów było jeszcze bardzo dużo w różnych rozmiarach, ale wiem dlaczego. Jak zazwyczaj jestem zdania: "jak nie widać różnicy to po co przepłacać", to tym razem po założeniu tego obuwia "biegowego" zrezygnowałem z ich zakupu. Zdecydowanie wolę chociażby tańsze modele Kalenji.