Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hehe, do Krakowa mam sentyment, poza tym dobry dojazd jest
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Spoko, do Radomia moze w nastepnym roku sie wybiore bo Twoja relacja pozwala sadzic, ze impreza jest na wysokim poziomie
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mozolnie przenoszę stare aktywności z GC co jest "lekko" uciążliwe
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Da się wyeksportować tylko sobie trzeba program kupić, bo wersja darmowa przesyła tylko po jednej aktywności
No zegar fajny, ma opcje różnych dyscyplin sportowych co bardzo ułatwia mi życie, no i łapie gps-a w wodzie co mam zamiar często wykorzystywać Może nawet zostanę triatlonistą
No zegar fajny, ma opcje różnych dyscyplin sportowych co bardzo ułatwia mi życie, no i łapie gps-a w wodzie co mam zamiar często wykorzystywać Może nawet zostanę triatlonistą
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki
Plany planami, na razie odkurzyłem i wyregulowałem rower i wyciągnąłem okularki do pływania. O ile roweruje sobie spokojnie z żoną pod wieczór to z pływaniem na razie jeszcze się nie udało, ale jutro wybywamy nad jezioro więc będzie openwater swimming. Planuje tak z kilometr napływać, żeby sobie cało przypomniało jak się to robi
Plany planami, na razie odkurzyłem i wyregulowałem rower i wyciągnąłem okularki do pływania. O ile roweruje sobie spokojnie z żoną pod wieczór to z pływaniem na razie jeszcze się nie udało, ale jutro wybywamy nad jezioro więc będzie openwater swimming. Planuje tak z kilometr napływać, żeby sobie cało przypomniało jak się to robi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cieszę się, że z nogą nie aż taż źle
Plany zacne-powodzonka
Plany zacne-powodzonka
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No z planow na dzis zostaly plany bo mi sie zachcialo sprawdzic bose bieganie na cieplym asfalcie ktore swoja droga do 600m bylo calkiem przyjemne teraz nie moge chodzic. Pecherzyca srodstopia mnie dopadla wiec jutro zamiast longa chyba na rower skocze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To trza było się pochwalić, że planujesz boso po asfalcie-doradziłbym, że przy takiej pogodzie nie jest to wskazane.
Szkoda, że nauczyłeś się tego na własnym błędzie...
Ech, mam lekkie wyrzuty sumienia z powodu Twoich bąbli
Szkoda, że nauczyłeś się tego na własnym błędzie...
Ech, mam lekkie wyrzuty sumienia z powodu Twoich bąbli
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie martw sie. To nie Twoja wina tylko mojej ulanskiej fantazji. Gdybym to zrobil tak jak planowalem, czyli jutro o 6 rano z butami w plecaku nic by sie nie stalo, a tak zamiast biegania jutro przrjade na rowerku jakies 40km. Wyjdzie na to samo
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No niby zegarek. Jak wrzucalem treningi z gc to wiekszosci tych danych nie bylo.
Dawno juz tyle na rowerze nie zrobilem. Miesnie pracuja zupelnie inaczej, mimo, ze ruch podobny...
Dawno juz tyle na rowerze nie zrobilem. Miesnie pracuja zupelnie inaczej, mimo, ze ruch podobny...