Obcieranie
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć wszystkim. Ostatnio borykam się z problemem obcierania w tzw. miejscu intymnym :D . Po 10 km na skóra przy jądrach jest bardzo podrażniona i piecze mnie. Aktualnie używam takich legginsów http://www.decathlon.pl/legginsy-do-bie ... 38573.html tylko ,że są one za kolano jeśli chodzi o długość. Co proponujecie? Myślałem nad spodenkami do biegania ale czy to rozwiąże problem ?
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bokserki z Decathlonu i nie ma problemu. Ew. dodatkowo wazelina czy sudocremmichal452756 pisze:Cześć wszystkim. Ostatnio borykam się z problemem obcierania w tzw. miejscu intymnym :D . Po 10 km na skóra przy jądrach jest bardzo podrażniona i piecze mnie. Aktualnie używam takich legginsów http://www.decathlon.pl/legginsy-do-bie ... 38573.html tylko ,że są one za kolano jeśli chodzi o długość. Co proponujecie? Myślałem nad spodenkami do biegania ale czy to rozwiąże problem ?
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bokserki z Decathlonu i nie ma problemu. Ew. dodatkowo wazelina czy sudocremmichal452756 pisze:Cześć wszystkim. Ostatnio borykam się z problemem obcierania w tzw. miejscu intymnym :D . Po 10 km na skóra przy jądrach jest bardzo podrażniona i piecze mnie. Aktualnie używam takich legginsów http://www.decathlon.pl/legginsy-do-bie ... 38573.html tylko ,że są one za kolano jeśli chodzi o długość. Co proponujecie? Myślałem nad spodenkami do biegania ale czy to rozwiąże problem ?
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za tak szybkie odpowiedzi
chyba spróbuję tych bokserek.

- Bacio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1229
- Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
- Życiówka na 10k: 55:09
- Życiówka w maratonie: 5:12:13
U mnie w drugą stronę - pomogła zmiana z luźnych na obcisłe. Najlepsze z Tchibo.
1. Tu trochę o biegomarszowaniu... www.biegomarsz.pl
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
2. A to mój blog biegowy
->>> 3. Tu KLIK na komentarze do mojego bloga biegowego <<<-
Pozdrawiam, Bacio - Może ostatni, ale na mecie!
-
- Wyga
- Posty: 61
- Rejestracja: 23 cze 2014, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Witam. Rowniez miałem taki problem i bokserki Brubecka załatwiły sprawę.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Dobrym rozwiązaniem są też spodenki 2w1.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
ten sam problemprzy biegach >2godz
czy spodenki latem czy leginsy zimà...
rozwiàzalem problem wymienionymi wyzej bokserkami Decathlonu http://www.decathlon.pl/bokserki-sporto ... 17611.html
czy spodenki latem czy leginsy zimà...
rozwiàzalem problem wymienionymi wyzej bokserkami Decathlonu http://www.decathlon.pl/bokserki-sporto ... 17611.html
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ehhh... Niestety bokserki z "Dekatlonu" nie pomogły. Po ok 15 km zaczynają się bolesne obtarcia ud. Materiał okrywajacy częściowo udo podwija się i zaczyna drażnić skórę. Nie mam już pojęcia co zrobić
Pomyślałem czy nie spróbować pobiegać w samych spodenkach bez bielizny? Tak jak mówiłem w pierwszym poście zwykłe leginsy też są uciążliwe dla mnie. Jakieś inne propozycje ?

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
To co Ci pisałem wcześniej - spodenki 2 w 1 (wewnętrzna warstwa jest sporo dłuższa niż w przypadku bokserek). Możesz też w ogóle spróbować biegać w krótkich, przylegających spodenkach. Albo po prostu nasmaruj się przed biegiem sudocremem.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Wczoraj poraz pierwszy biegłem w podkoszulce
Po powrocie z 30km strasznie piekło mnie po pachami
Miałem niezłe obtarcia...
Jak będzie bardzo gorąco to chyba trochę wazeliny pod pachami lub na wewnętrznej stronie bicepsy sobie posmaruję.
Innym rozwiązaniem jest tshirt....
A tak wiele osób widzę w podkoszulkach, nawet na maratonach!
Po powrocie z 30km strasznie piekło mnie po pachami
Miałem niezłe obtarcia...
Jak będzie bardzo gorąco to chyba trochę wazeliny pod pachami lub na wewnętrznej stronie bicepsy sobie posmaruję.
Innym rozwiązaniem jest tshirt....
A tak wiele osób widzę w podkoszulkach, nawet na maratonach!
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
mam ten sam problem w koszulkach na ramiączkach ale tylko z jednej strony
moge biegac tylko w jednej, nie jest dedykowana bieganiu, tylko jakas fitnesowa
brzydko wygląda taka obtarta skóra i wazelina tutaj mi nie pomogła, próbowałam oklejać newralgiczne miejsce, ale każdy plaster odpadał po jakims czasie


- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1122
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
moja klubowa jest na ramionczkach i powiniennem w niej startowaç, dlatego zazwyczaj noszè jà na t-shirt'cie, ale w sierpniu jest raczej goràco...
walzelina
walzelina

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Mnie również nie ominął problem obtarć w koszulkach na ramiączkach. Po każdym biegu mam obtartą wewnętrzną część prawego bicepsa. Nigdzie więcej żadnych śladów nie ma. Ale problem pojawił się dopiero teraz (kiedy mam większą wagę). Więc w moim przypadku najlepszym wyjście będzie po prostu zredukowanie paru kilogramów. Jak mi się uda to napiszę czy to faktycznie skuteczne 
