Komentarz do artykułu Wakacyjny marazm biegowy i jego konsekwencje

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajny art., taki ogórkowy, ale problemy mam dokładnie takie same. :)
akaen
Wyga
Wyga
Posty: 130
Rejestracja: 26 sie 2009, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wwa

Nieprzeczytany post

Ja mam raczej odwrotnie, zimą wieczorem po ciemku nie chce mi się biegać, natomiast latem mógłbym biegać codziennie. To samo jak jest urlop - jeśli tylko nogi by pozwoliły to robiłbym trening każdego dnia. A termin i miejsce urlopu zawsze wybieram tak żeby zahaczyć jakiś bieg ;-)
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

eee, problem od czapy i mam wrażenie, że na siłę wymyślony :hahaha:
z moich obserwacji wynika, ze jest dokladnie odwrotnie, ale gdzie mi tam do prawdziwego biegacza :bleble:
Obrazek
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Problem jest sztuczny i nieco postawiony na głowie. Jest cała masa amatorów, dla których zima jest straszna np. ja. W zimę zmuszam się do biegania, kilometraże spadają dramatycznie...
W lato biegam, ćwiczę bez problemów.
Ostatnio na grillu byłem z 10 lat temu :oczko:
Jeżeli chodzi o mundial, to obejrzałem do tej pory dwa mecze i to jest nieźle, ostatni mundial jaki mnie interesował to USA 1994, nie miałem jeszcze 18 lat, potem przestała mnie piłka w TV interesować...

krunner
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

sezon ogórkowy na bieganie.pl uważam za otwarty
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Get
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 01 paź 2012, 23:51
Życiówka na 10k: 45:23
Życiówka w maratonie: 3:38:36

Nieprzeczytany post

Bardzo rzadko zdarza mi się na waszym portalu, żebym nie umiał zorientować się po co artykuł został napisany. On ma mobilizować biegowych leniuchów, żeby wyszli na trening zamiast jeść karkówkę z grilla?! Co to za misja - nie rozumiem.

Nie znam takich osób, wszystkie z jakimi mam kontakt lubią biegać w lecie, za dnia i dodatkowo spalać steki i piwo jeśli zdarzy im się dzień wcześniej przesadzić. Robią to z przyjemnością raczej.

A jeśli grill jest dla nich wymówką od biegania (?!), to po co się nimi przejmować. Niech sobie jedzą, leżą i biegają ile chcą. Nie róbmy z jesiennych startów świętego Graala.
Awatar użytkownika
pil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 267
Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
Życiówka na 10k: 00:42:40
Życiówka w maratonie: 03:29:57
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

może warto byłoby napisać artykuł o tym jak powinna wyglądać taka zaplanowana przerwa/odpoczynek w treningach, bo przyznam się że okres odpoczynku od ciężkiego treningu wydaje mi się czasem trudniejszy, niż systematyczny plan treningowy :)
Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/pil00
ODPOWIEDZ