mclakiewicz - komentarze
Moderator: infernal
- Jaca_CH
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:28:03
- Lokalizacja: Bytom
Aha....
W piątek na 22:00 jedziemy do Chorzowa na Bieg Słonia - 7 km po Parku Śląskim ku pamięci Artura Hajzera. Tempo biegu będzie raczej towarzyskie chyba, że można zrobić przy tej okazji jakiś trening tempowy
W piątek na 22:00 jedziemy do Chorzowa na Bieg Słonia - 7 km po Parku Śląskim ku pamięci Artura Hajzera. Tempo biegu będzie raczej towarzyskie chyba, że można zrobić przy tej okazji jakiś trening tempowy
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Hmm, 7 km to taki dystans trochę nie teges. WIęc ten gryfny juz mi się nie podoba.
Wogóle w tym samym terminie w Chorzowie, albo dzień później (czy wcześniej) powinien być bieg do słońca na 10 km, na to się nastawiam.
Bieg dla Słonia fajna sprawa, ale piątkowe wieczory sa u mnie zarezerwowane dla piwa i pizzy
Dobra, wiec wstępnie Bieg Świerklaniecki, lub Bieg do Słońca jako starty pośrednie.
Wogóle w tym samym terminie w Chorzowie, albo dzień później (czy wcześniej) powinien być bieg do słońca na 10 km, na to się nastawiam.
Bieg dla Słonia fajna sprawa, ale piątkowe wieczory sa u mnie zarezerwowane dla piwa i pizzy
Dobra, wiec wstępnie Bieg Świerklaniecki, lub Bieg do Słońca jako starty pośrednie.
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Weszły 4 w parku, wejdzie i 6 na bieżni. A 30 kółek? Co to dla Ciebie...
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Gratuluję samozaparcia bieżnię da się przeżyć, ja zaczynałem biegać na bieżni, dałem radę zrobić nawet 12km tylko do BSa trzeba wyłączyć głowę, zostawiając motorykę i myśleć o potędze kosmosu a Interwały dadzą radę, bo masz widoczny koniec - u mnie to podbija motywację
Powodzenia, bo ja też z interwałami dziś walczyłem, i nie przepadam za nimi
Powodzenia, bo ja też z interwałami dziś walczyłem, i nie przepadam za nimi
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
W Stolarzowicach nie biegłem. Owszem, leciałem na Cidry, ale przez Dąbrówkę (a to chyba nie Stolarzowice?). Mnie można bardzo łatwo rozpoznać: 2 metry i brele.
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Powiem Ci, że szacunek za ten dystans. Ja z pogodą przegrałem wczoraj. A malinówkę według jakiegoś konkretnego przepisu robisz, czy klasycznie "zalej owoce gorzałą"?
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Też bałem się, że przegram z tą pogodą. Już w trakcie pojawiały się pomysły skrócenia trasy, ale jakoś dałem rady.
Malinówke robię klasycznie. Spirytus, wóda, odstawić na miesiąc, potem zlać, zasypać cukrem a jak się rozpuści to wszystko zmieszać.
Malinówke robię klasycznie. Spirytus, wóda, odstawić na miesiąc, potem zlać, zasypać cukrem a jak się rozpuści to wszystko zmieszać.
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Najlepszy sposób...mclakiewicz pisze: Malinówke robię klasycznie. Spirytus, wóda, odstawić na miesiąc, potem zlać, zasypać cukrem a jak się rozpuści to wszystko zmieszać.
Ja na ostatni tydzień wrzuciłem 2 listki mięty ogrodowej...
Ledwo wyczuwalny fajny posmak
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No to nieźle ja mam w domu zakamuflowane 2-3 bultelki śliwówki - zalaliśmy na poczatku września, zlaliśmy a połowie czerwca, leżakują już drugi rok
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- mclakiewicz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1616
- Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
No jednak się zdecydowałem. Mam nadzieję, że się spisze.