Jest, tylko ja jestem przewrażliwionywypass pisze:Garmin nie jest jakoś deszczoodporny ?
I nie wiem czy to bobrze czy źle, ale z samym stoperem biegło mi się ''dziwnie'' kompletnie nie czułem tempa
Moderator: infernal
Jest, tylko ja jestem przewrażliwionywypass pisze:Garmin nie jest jakoś deszczoodporny ?
Nie martw się, Garmin ma dobry serwis i ja swojego wcale nie oszczędzam. Zdarzało mu się nawet przebywać jakieś 45 minut w rwącym potoku i nie zaparował, a jak zaparuje to się go do serwisu wyśle i niech wymieniąmajak pisze:Jest, tylko ja jestem przewrażliwiony
Przy tym dystansie i tempie to niemożliwe, żeby Cię doganiały :uuusmiech:Dystans: 17.00 km
Czas: 1:35:51
Śr. tempo: 5:38 min/km
Za to meszki, czy jak się tam nazywa to latające dziadostwo mogłyby mi dać spokój!
Podeszwy mają się naprawdę dobrze, są tylko z lekka brudneAnna NH pisze:A jak się mają Twoje podeszwy stóp od takiego bosego biegania? No i po czym biegasz boso?
Dzięki, cenna uwaga. Zacznę od dyszkijabbur pisze:Połówka na równym asfalcie spoko wejdzie. Tylko za gorąco być nie może, bo niezłe bąble rozgrzany asfalt generujewypass pisze:Widzę, że zaczynasz bose bieganie...Tylko niech Ci do głowy nie wpadnie całą połówkę tak lecieć...
Ku chwale bosych Dobrym trickiem jest też bieg po bialych liniach. Są chlodniejsze i przeważnie mniej na nich ubytków w nawierzchniPołówka na równym asfalcie spoko wejdzie. Tylko za gorąco być nie może, bo niezłe bąble rozgrzany asfalt generuje
Dzięki, cenna uwaga. Zacznę od dyszki
Absolutnie nie. To w końcu ciągły peeling. Jest nieco bardziej wytrzymała i elastycznaneevle pisze:Ja to się zawsze zastanawiam, jak to jest ze skórą stóp przy bieganiu boso? Chyba zgodnie z wszelkimi prawidłami, powinna z czasem twardnieć? Bo tak sobie myślę, że jeżeli to wiąże się ze skorupą na podeszwach, to raczej daruję sobie próby, wolę mieć stópki gładkie, miękkie i w ogóle piękne.
Nie przejmuj się, ja też w butach walę piętąwypass pisze:Moje pięty by umarły
Bo walę piętą aż miło...ciężko mi wypracować bieg na śródstopiu....
Trzymam kciuki, tylko nie przesadzaj na początku z dystansem, a co do nawierzchni to musi to być gładki asfalt albo droga pisakowa bez nawet małych kamyków.Anna NH pisze:Właśnie obawiałam się jakichś otarć od nawierzchni i pęcherzy, ale jak nic Ci nie jest to super.
Może się odważę, tylko poszukam miejsca bo ostatnio to po miejskich chodnikach tuptam a tam jest wszystko.
Nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej kwestii więc niestety nie mogę się wypowiedzieć. Ale na razie u mnie jest naprawę dobrzeneevle pisze:Ja to się zawsze zastanawiam, jak to jest ze skórą stóp przy bieganiu boso? Chyba zgodnie z wszelkimi prawidłami, powinna z czasem twardnieć? Bo tak sobie myślę, że jeżeli to wiąże się ze skorupą na podeszwach, to raczej daruję sobie próby, wolę mieć stópki gładkie, miękkie i w ogóle piękne.