Agnieszka wróciła do startów w doskonałej formie (1:27), RobertD też ładnie ale tylko Przemek zdołał pokonać - "Niedźwiedzia" (spójrzcie! 76-cio już letni Janek N, wyprzedził ponad 300-tu chłopa! widać nadeszła wiosna! )
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
Nie wiem czy wpadlo wam do reki dzisiejsze wydanie zycia warszawy ? Pod dosc tajemniczym tytulem " Z kopalni ... na trase" kryje sie krotka relacja z pomaratonu ozdobiona ... no tak oczy mnie nie myla , to zdjecie z jesiennych zajec akademii biegowej (na pierwszym planie oczywiscie joycat a zaraz za nia Daaga ) podpisane "Wiosna coraz blizej, biegaczy coraz wiecej..."
Na biegu Chomiczówki Wojtek W. reprezentował jeszcze CWKS Legia. W Wiązownie już Orlen Płock. Wiedziałem że pochodzi z ok. Płocka ale może pomylono kluby? Szkoda byłoby takiego biegacza stracić z W-wy.
ludzie! poprawili wyniki z Wiązowny! a już myślałem, że to będzie oficjalna wersja. wreszcie 2:30 to więcej niż 1:27. jeśli chodzi o czas to jednak nadal jest zły (+9 sekund). zapewne wszystko dlatego, że czasy i miejsca zapisują dwie różne osoby.