Cracovia Maraton - odc.2

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Zauważyłem, że sporo osób, które "obraziły się" na maratony w Polsce planują start w Krakowie (11 maja). Kolego, który od paru już lat latał na maraton do Bostonu w tym roku powiedział, że woli wystartować w Krakowie. Inny kolega, który na wiosnę uderzał na zachód Europy mówi, że w tym roku Kraków.

Co takiego jest w tym mieście? Chyba sam będę musiał się o tym przekonać.
ENTRE.PL Team
PKO
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

To atmosfera tego miasta... :)
Tego nie da się opisać.
Awatar użytkownika
Cewuneta
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 01 sie 2001, 10:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

 
:taktak:  :taktak: :taktak:  
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Coś mi się zdaje, że ten maraton jest skazany na sukces.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hej,

   ja tez planuje wziac w nim udzial - mialem w bieganiu przerwe zimowo-lenistwowa, ale od jutra zaczynam cwiczyc, to moze w koncu przebiegne bez zatrzymania... na warszawskim sil starczylo mi tylko do 28 km. no i mam nadzieje pobic moje super osiagniecie 4:38 ;-)
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Informacja o maratonie krakowskim, formularze informacyjno-zgłoszeniowe i w ogóle fama, jaka idzie w świat, robi bardzo profesjonalne wrażenie. Biegacze-bywalcy maratonów szykują się na coś o poznańskim poziomie, spodziewają się dobrej organizacji i sporego budżetu. No i sam czar miasta. Frekwencja może dosięgnąć tysiączka?... (to taka nieśmiała nadzieja).
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

Mam nadzieję,że maraton krakowski przyćmi swoim rozmachem i wzorową organizacją wszystkie inne maratony w Polsce.Trzymam za to kciuki. :)
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Czy ktoś wie gdzie można dostać formularz zgłoszeniowy. Na stronie dotyczącej Cracoviamaraton nie ma żadnych formularzy zgłoszeniowych.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Emalon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 07 wrz 2001, 08:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Białołeka

Nieprzeczytany post

Formularz zgłoszeniowy jest już na stronie maratonu - wczoraj wysyłałem.
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Chociaż do maratonu w Krakowie zostały 3 miesiące atmosfera zaczyna byc coraz gorętsza. Należy się spodziewać, że proces ten będzie narastał i coraz większa rzesza biegaczy i nie tylko będzie bombardowana informacjami o tym wydarzeniu.

Pośrednio sprowokowany do wyrażenia swojej opinii na temat udziału w tym maratonie, chciałbym poniższe uwagi skierować do osób, które są początkującymi biegaczami, czy wręcz nowicjuszami i magia Krakowa i Korzeniowskiego ma szansę ich porwać.

Otóż:

Przygotowania do maratonu zakończyć można o każdej porze. Kwestią jest: Jak jesteśmy przygotowani, a nie czy. Człowiek jest przygotowany do pokonania dystansu kilkudziesięciu kilometrów. Obojętne w jakim stylu: biegowym, chodzono-biegowym czy też walki o przetrwanie.

Dla mnie przygotowanie do pierwszego maratonu przez nowicjusza to:

1. przebiegnięcie w ciągu 10 miesięcy przed maratonem  minimum 1500km co daje około 150km miesięcznie,

2. starty w biegach 5-10km (min. raz w miesiącu)

3. start w 2-3 pólmaratonach (w środkowej i końcowej fazie przygotowań)

4. wykonanie kilku biegów bardzo długich: ponad 30km i koniecznie jeden 35km. Należy to wykonać w końcowej fazie przygotowań. Raz na trzy tygodnie.

Można przyjąć pomiar długości biegu czasem a nie kilometrażem. Zakładając, że maraton będę biegł 4godziny, na treningach muszę wykonać biegi w czasie np 3.30. Myślę o biegach z pkt 4.

Ja w zeszłym roku założywszy czas poniżej 3 godzin w maratonie najdłuższe biegi wykonywałem w czasie 2.40-2.55.
Oczywiście nie w tempie maratonu, ale wolniej.

Tempo kształtuje się innymi metodami.

Dlatego też mimo wielkiej atrakcyjności maratonu w Krakowie (sam jestem Krakusem) chcę zwrócić uwagę wielu nowym adeptom długich biegów na fakt, że maraton powinien byc zwieńczeniem naszej przygody z bieganiem a nie wejściem w nią. Wielu płaci swoim zdrowiem fizycznym i psychicznym za lekceważenie trudności związanych z tym dystansem.
Maratony będą i okazji do udziału w nich będzie dużo.
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Zgadza się, zrobiłem to już również.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Niemal w tym samym czasie wysłałem wiadomość co Ziut, tzn. wysłałem formularz. Wie morze ktoś jakie ma być to zaświadczenie od lekarza, czy wystarczy opinia od ogólnego lekarza?
 Idę wypełnić część punktu 4, czyli przebiec ok 35 km.
Obawiam się jednak, że nie wykonam podpunktu 3, nie wystartuję w półmaratonach.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Cóź, przygotowując się do pierwszego maratonu 2 lata temu właściwie wypełniłem założenia Ziuta. Tylko 30-35 km jest dla mnie nie do przejścia na treningu . Max to 25km. Samemu jakoś ciężko przebiec na treningu 30km ale zdaję sobie sprawę ,że jest to baaaaaaardzo przydatne, więc może kiedyś uda mi się zmobilizować.

Powodzenia !
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Nie kwestionując tego co napisał Ziut przeczytajcie taką oto anegdotę:

Mój pierwszy szef, bardzo zresztą dobry szef, opowiadał kiedyś jak trafił do bankowości inwestycyjnej.

- Panie Krzysztofie jak pan trafił do XYZ?
- Emigrowałem do Dani po kilku miesiącach poszedłem z życiorysem do XYZ bo chciałem tam pracować.
- I co przyjęli?
- Nie prezes powiedział "Won", ale ja nie zrozumiałem i tak zostałem.

Potem już nie żartując powiedział, że rzeczywiście prezes powiedział, że nie dostanie pracy, a mój szef rzeczywiście nie zrozumiał, ale splot nieporozumień doprowadzi do tego, że dział kadr dał mu umowę. Po kilku latach doszedł do pozycji członka zarządu.

Jaki z tego morał? może taki, że ostatnie 10km mozna przespacerować. W końcu Wawel, Rynek, Planty są warte zwiedzenia nawet pieszo.


(Edited by PAwel at 7:25 pm on Feb. 8, 2002)
ENTRE.PL Team
Michal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Prawda że maratony jeszcze będą ale i to prawda że pierwszego krakowskiego już później nie będzie.
Michał
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ