Wznowienie treningów po wypadku kolizji drogowej

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Lukaszo86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 11 kwie 2013, 14:28
Życiówka na 10k: 1h02m
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam,
pod koniec maja br. miałem kolizję drogową. Auto na światłach wjechało mi w tyłek i przez 14 dni byłem na L4 - ból kręgosłupa na odcinku szyjnym i lędźwiowym. Od tamtego czasu nie trenowałem wcale (ani bieganie ani siła).

Proszę Was o poradę, jak powinienem zacząć treningi na nowo? Lepiej kilka wizyt na siłowni czy od razu zacząć biegać? Po tych 3 tygodniach czuję się... miękki :-(

pozdravka
Listopad 2012 - max dystans - 3km
Marzec 2014 - max dystans - 21km (półmaraton Marzanny) w 2:17:05
Zaraziłem się zdrowym trybem życia
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I pomyslales ze forum zastapi wizyte u lekarza, USG, terapie itp? Genialne!
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Lukaszo86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 11 kwie 2013, 14:28
Życiówka na 10k: 1h02m
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:I pomyslales ze forum zastapi wizyte u lekarza, USG, terapie itp? Genialne!
No nie no proszę Cię... nie chodzi mi o stan zdrowia, tylko o stan fizyczny.
rtg było
ct było
rehabilitacja była
ocena stanu zdrowia wg lekarza była i jest ok...

chodzi mi o sam fakt "zasiedzenia się" a nie o zrosty kości... fizycznie miałem odpocząć, bo mięśnie grzbietu po wypadku były w szoku i miałem niekontrolowany ich skurcz. Teraz jest zdrowotnie ok i chcę wznowić treningi. Od 2 lat nie miałem przerwy w treningach dłuższej niż 3 dni (obecnie 21 dni) i dlatego pytam o poradę ludzi ze środowiska, którzy podobnie jak ja - trenują na codzień.


pozdravka
Listopad 2012 - max dystans - 3km
Marzec 2014 - max dystans - 21km (półmaraton Marzanny) w 2:17:05
Zaraziłem się zdrowym trybem życia
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Jeżeli jesteś całkowicie zdrowy to możesz zacząć od 60% poprzedniego kilometrażu i zwiększać w kolejnych tygodniach do 70%, 80%, 90%, 95%, 100%. Przez pierwsze dwa tygodnie tylko spokojne bieganie, potem możesz wprowadzić przebieżki, a po 4 tygonidach trenować normalnie.

Dobrze żebyś wzmocnił plecy, bo pewnie podświadoie przez ostanie 3 tygodnie joszczędzałeś je tak, że odzwyczaiły sie od pracy. Mogąś to być ćwiczenia core stability lub na początek coś dla osób z bólami pleców.
Krzysiek
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym zaczal od czegos bezpieczniejszego, np. plywanie.

Lekarze (w Polsce bardziej niz gdzie indziej) nie sa w stanie wszystkiego kontrolowac. Bieganie to w sumie takze przeciazenie kregow, ucisk na nerwy, itp.
Jak bys sie poczul w srodku lasu gdybys nagle dziwnie stapnal i nie mogl sie juz w ogole ruszyc?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Lukaszo86
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 11 kwie 2013, 14:28
Życiówka na 10k: 1h02m
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na basenie byłem 2 razy w ciągu mojego L4 i przyznam szczerze, że czuję znaczny spadek formy... :-/ Z kręgosłupem już jest ok. Zacznę powoli, tak jak napisał Buniek, czyli 60% tego co robiłem dotychczas. O 21 tradycyjnie pójdę na siłkę a aeroby w postaci biegania zostawię na jutro lub koniec tygodnia. Co do moich tras biegowych, to nie są one aż tak urozmaicone w leśne drogi, bo głównym czynnikiem hamującym jest praca, którą wykonuję za dnia, więc biegi jak na Kraków to tylko wieczorne i przeważnie są to asfaltowe błonia (3 okrążenia). Jutro cyknę 2 kółka jak się będę czuł dobrze po dzisiejszym treningu ;-)

Dzięki za radę i pozdravka ;-)
Listopad 2012 - max dystans - 3km
Marzec 2014 - max dystans - 21km (półmaraton Marzanny) w 2:17:05
Zaraziłem się zdrowym trybem życia
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ