Buty do 150 złociszy

[piotrek_86_pl]

Po tych 5km prawdopodobnie stopy trochę zdążyły napuchnąć (to zupełnie normalne) i brakło dla nich miejsca. Stąd tak ważny jest wspomniany wcześniej zapas.

To w sumie jest rozsądne wytłumaczenie zwłaszcza, że pierwsze buty jakie kupiłem były praktycznie dopasowane do stopy. Teraz zdecydowanie kupie o "numerek" większe.

Kolega widzę nie zorientowany w temacie butów. No ale od czego jest forum....

To prawda i dlatego właśnie postanowiłem sięgnąć rady ludzi już doświadczonych . A co do miekkości podeszwy to ja biegałem, tak jak wcześniej wspomniałem, na naprawdę twardej i cieniutkiej podeszwie. Dlatego teraz przy zakupie butów będę wybierał te z nieco większą amortyzacją. W weekend wybiorę sie do Decathlonu i coś wybiorę - mam nadzieję.

Do tych co startują (a mniemam, iż kilku takich się tu znajdzie^^) - do zobaczenia na trasie biegu powstania

[piotrek_86_pl]

ELou,

W sobotę zakupiłem owe Kalenji Ekiden 50 (choć w rękach trzymałem jeszcze Asics T32qq za 219 zł) i mimo iż przeważył "rozsądek cenowy" to średnio jestem z tego rozsądku zadowolony. Jak przymierzałem je w sklepie to wszystko było ok. Pochodziłem w nich z 15 minut, po sklepie również zaliczyłem kilka metrów biegu między żywymi pachołkami ^^. To też po powrocie do domu założylem moje nowiutkie świecące się jak psu jajeczka białe Ekidenki i pobiegłem..... no i kij :P. Po dosłownie 500 metrach mniej więcej w połowie stopy coś zaczeło mnie kuć - tak jakby gdzieś był odsłonięty szew w bucie. No ale nic biegłem dalej i po 1.5 km już o tym zapomniałem. Może to kwiestia rozbiegania - zobaczymy - jestem dobrej nadziei . Co prawda machnąłem w nich 4 życiówki więc nie powinno być chyba tak najgorzej.

Dzięki za pomoc w wyborze ^^