Słońce świeci we Wro dość rześko, ale jednak czuć ochłodzenie. Bardzo dobrze

Na stadion wybieram się ok. 15, koleżanka miała dolecieć wczoraj, ale jeszcze nie doleciała, ma lądować właśnie koło 14:30

Będzie wesoło, lecę to zupełnie na luzaczku

Ale nie, że tak całkiem mega wolno, bo jednak chciałabym zdążyć na mecz Anglia:Włochy
A wczorajszy mecz to był miód na moje serce - od wieków kibicuję Holendrom, należy im się wreszcie tytuł! Hiszpańska uroda jest zdecydowanie przereklamowana - ewentualnie Xabi Alonso ujdzie, ale to ewentualnie, bo ma bonus za rudą brodę

A Casillas łysieje i ma zaczeski

W pewnym momencie mi go było szkoda, ale sorry, robił takie kiksy, że masakra...