Bieg na 1 KM

[Sniegus]

Obecnie na 1km mam 3:50. Jest szansa żeby zejść do 3:30 w miesiąc? Jeżeli tak to jak?

Pozdrawiam i dziękuję

[Mama Kin]

z 3:50 na 3:50 zejdziesz spokojnie

[Sniegus]

Pomyłka, sorry, już poprawiona Zapytam jeszcze inaczej. Czy 20 sekund może być kwestią lepszego rozłożenia tempa, bo mam wrażenie, że pierwsze okrążenie mogłem spokojnie zrobić szybciej, a skończyłem niezmęczony na maksa.

[Rolli]

Obecnie na 1km mam 3:50. Jest szansa żeby zejść do 3:30 w miesiąc? Jeżeli tak to jak?

Pozdrawiam i dziękuję

Masz szanse... ale musisz pobiec szybciej.

[Rolli]

Do listopada muszę poprawić swój czas na km. Obecnie wynosi on 3:35, a w listopadzie chciałbym pobiec w przedziale 2:50- 3:00. Biegam od tygodnia (4 treningi 30 minut luźnego biegu). Mogę na treningi biegowe poświęcić 7 dni w tygodniu (chociaż nie ma chyba takiej potrzeby ). Czy moglibyście doradzić mi jak powinienem trenować, według jakiego planu? Może potruchtać jeszcze z 2 tygodnie i wejść na plan, który napisał Morcin?

1. zakres np. 3km-4km po 4:30-40 .
2.Jakieś 400m w tempie prędkości startowej jaką chcesz osiągnąc , np w tempie 3;30-3;40 min/km np. 6x400 .
3. Jakis interwał 4x1000m w 4;15-20 z 4 min przerwą w truchcie
4. jakieś wybeiganko 12km w wolnym tempie np. 6;00min/km
5. Bieg regenrecayjny np. 5km pomiędzy jednym z biegów .

Takie proste to nie jest. Ale spróbuj.

Najpierw pobiegaj 4 tygodnie 4x w tygodniu, tak żebyś mógł lekko biegać 60'. 1x w tygodniu 4-6x krótkie (60-70m) sprinty na koniec biegu i 1x 2-3km szybko (tak jak umiesz szybko).

[Sikorrrr]

Pomyłka, sorry, już poprawiona Zapytam jeszcze inaczej. Czy 20 sekund może być kwestią lepszego rozłożenia tempa, bo mam wrażenie, że pierwsze okrążenie mogłem spokojnie zrobić szybciej, a skończyłem niezmęczony na maksa.

20sek na kilometrze to nie kwestia rozłożenia tempa
5sek tak, ale nie 20

[Sniegus]

Czyli w miesiąc nie ma szans zejść o 20 albo chociaż 15 sekund? Jak ćwiczyć przez ten miesiąc (w najgorszym wypadku) choćby wyłącznie dla utrzymania formy.

[Sikorrrr]

Czyli w miesiąc nie ma szans zejść o 20 albo chociaż 15 sekund? Jak ćwiczyć przez ten miesiąc (w najgorszym wypadku) choćby wyłącznie dla utrzymania formy.

Nie no, tego nie napisałem. Napisałem, że biegając 3.50 w poniedziałek, nie polecisz 3.30 po tygodniu zaczynając szybciej koło.

Wiele nie trzeba, biegaj wybiegania 8/10km. 3/4x w tyg trening. Interwały możesz biegać np. 2' na jakiejś tam przerwie. Jeżeli zależy Ci tylko na tym kilometrze to nie pchaj się nawet w mocne bieganie dłuższych odcinków np. 4km w jakimś mocnym tempie, bo to Ci nic praktycznie do tego kilometra nie da. To już lepiej byś te wybiegania mocniej biegał, w sensie nie za szybko, ale też nie za luźno,rozgranicz. 20sek to nie jest mało, ale powiedzmy nie że niewykonalne, przy tej prędkości. Po wybieganiu biegaj rytmy np. 5x100m albo 5x20''- nawet lepsze, powiedzmy w tempie tym pod kilometr.

A sam kilometr też nie biegaj tak, że zacznę luźniej, nogi się rozkręca i przyspieszę, bo to strata sekund, za krótki dystans po prostu. 3.30 to 21sek na każde 100m, więc zacznij sobie 400m w te 1.23/1.25 i trzymasz.

[Sniegus]

Serdeczne dzięki. Zobaczymy co z tego będzie za miesiąc.

czy nie za dużo gadania ?

Od tego jest forum...

[Artistic]

Rolli dzięki za pomoc. Zgłoszę się za jakiś czas i napiszę jak mi idzie oraz zapytam co dalej mogę robić

[Sniegus]

20sek na kilometrze to nie kwestia rozłożenia tempa
5sek tak, ale nie 20

Dobra pogoda + szybsze biegnięcie od początku = zrobiłem dzisiaj kilometr na tej samej bieżni w 3:29

Pozdrawiam

[Sikorrrr]

20sek na kilometrze to nie kwestia rozłożenia tempa
5sek tak, ale nie 20

Dobra pogoda + szybsze biegnięcie od początku = zrobiłem dzisiaj kilometr na tej samej bieżni w 3:29

Pozdrawiam

To znaczy, że wcześnie nie dałeś z siebie wszystkiego, a nie że pierwsze koło miało jakiś mega wyznacznik. Chyba, że mega wolno pobiegłeś. Bo 20sek w tydzień nikt od tak nie zrzuca.
By nie było- wiec co piszę bo ja mam PB 2.34

[Rolli]

20sek na kilometrze to nie kwestia rozłożenia tempa
5sek tak, ale nie 20

Dobra pogoda + szybsze biegnięcie od początku = zrobiłem dzisiaj kilometr na tej samej bieżni w 3:29

Pozdrawiam

To znaczy, że wcześnie nie dałeś z siebie wszystkiego, a nie że pierwsze koło miało jakiś mega wyznacznik. Chyba, że mega wolno pobiegłeś. Bo 20sek w tydzień nikt od tak nie zrzuca.
By nie było- wiec co piszę bo ja mam PB 2.34

Bo ty wiesz co i jak biegać. Początkujący nie ma pojęcia ile może.

Dla dużo biegaczy, którzy biegają już nawet od paru lat po parku, jest 400m w 80s coś niesamowitego. A tu nagle po 2-3 treningach na MD biegną 65s.

[Sikorrrr]

No kwestia doświadczenia.

Ale oczywiście progresu gratuluję, wcale bym się nie zdziwił jak za ten miesiąc spokojnie pobiegniesz szybciej jak 3.20 Sniegus

[Sikorrrr]

Do przodu !!!

https://www.youtube.com/watch?v=zzsiRSC ... e=youtu.be

To trening? Ile tych km robiłeś? I na jakiej przerwie?