pocieszenie dla biegajacych wolno

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
gioconda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2003, 00:10

Nieprzeczytany post

przeczytalam dzis wypowiedz Dietera Baumanna, niemieckiego maratonczyka i mistrza olimpijskiego (nie wiem dokladnie w jakiej dziedzinie, ale to znany sportowiec), ktory przede wszystkim podkreslal, ze tylko bieganie powoli pomaga w zachowaniu dobrej formy. Ha, pociesza mnie to, bo mnie w parku wszyscy wyprzedzaja po jednym okrazeniu. Tyle ze po jednym okrazeniu wiekszosc zdyszana idzie do domu.
Zawsze sobie przypominam madre slowa z tego forum, ze powinnismy biegac troche wolniej i troche mniej, niz nam sie wydaje, ze mozna.
Swieta racja!
New Balance but biegowy
zeusik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 07 lis 2003, 15:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: podlaskie

Nieprzeczytany post

na treningu to ja tez biegam wolno
inaczej ma sie rzecz na zawodach );)

ha ha to pewnie was pocieszylem
zeusik
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Wolne bieganie jest tylko jedną z wielu form treningu i metod ksztaltowania (podnoszenia) wydolności i ogólnego fitnessu organizmu. Błędem jest twierdzenie, że ten, kto biega na treningu wolno, będzie szybszy na zawodach. Aby to osiągnąć, trzeba też jednak stosować szybsze jednostki treningowe (interwały, tempówki, trening siłowy itp.), aby podnieść wydolnośc tlenową i mieć jakąś progresję. Nie jestem wrogiem wolnego biegania. Sam stosuję raz w tygodniu długi, wolny bieg ciągły (ok. 20 km), ma on na celu dostosowanie organizmu do ekonomicznego korzystania z zasobów energetycznych i jest sensowny w okresie przygotowawczym do startu na dłuższych dystansach. Ale bieganiem ciągle w tym samym zakresie prędkści nie osiągnie się zbyt dużego postępu, co oczywiście nie znaczy, że pozostaniemy mniej zdrowsi niż ci, którzy w ogóle nie biegają.          
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli wychodzisz w dresie na scieżkę i stoisz jesteś dresiarzem. Lecz jeśli zaczynasz szybciej maszerować lub biec, jesteś sportowcem. Nie jest ważna prędkość, bo sam ruch sprawia, że robisz coś prostego i pozytywnego na co innych nie jest stać. Zapomnij że jesteś gruby, słaby, garbaty czy koślawy. Zapomnij, że jesteś wolny. Podśmiewującym patrz prosto w twarz i rób swoje, a wktótce oni będą robić to co Ty.
Awatar użytkownika
gregoz68
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 466
Rejestracja: 04 lut 2004, 13:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Zapomnij, że jesteś wolny? W sumie masz rację. Bieganie uzależnia skuteczniej niż się wydaje :)
gregoz
spector
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 lis 2003, 10:54

Nieprzeczytany post

Podczas rozgrzewki biegam wolno.
Niektorzy chca dotrzymac mi kroku. Dla nich to b.szybko.
Aby wolny bieg byl szybkim czasami scigam sie na
100m ze swoim psem.
Czesto udaje mi sie wygrac.

Spector
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

spector, przestań głodzić swojego psa, bo zgłosimy to gdzie trzeba ;)
lubiebiegac
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 06 cze 2004, 14:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: podlasie

Nieprzeczytany post

To ja was spytam 7min/km to wolny trucht a 6min/km też?
Słońce i wiatr to lubię :)
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

W Niemczech powszechnie odbiera sie Baumannowi prawo do doradzania komukolwiek w sprawach maratonu. Dlaczego? On nigdy maratonu nie przebiegl. Probowal co prawda 2 lata temu w Hamburgu, odpadl jednak ok. 30-go kilometra. Odgrazal sie przez jakis czas, ze pokaze co potrafi w ubieglym roku w Nowym Jorku, ostatecznie wcale tam jednak nie wystartowal. Oczywiscie nie zmienia to faktu, iz tym razem mial racje: 70% czy nawet 80% naszych treningow powinny stanowic biegi wolne i bardzo wolne.

kledzik

PS. Na ekrany niemieckich kin wchodzi wlasnie film fabularny o Baumannie. Akcja toczy sie wkolo zwiazanej z nim afery dopingowej. Tworcy filmu przychalaja sie do wersji zawodnika, ze konkurencja podala mu srodki dopingujace w pascie do zebow. Jakies malo wiarygodne, nieprawdaz?
Awatar użytkownika
rono
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

kledzik zacytował słowa jednego z najlepszych niemieckich biegaczy:
"70% czy nawet 80% naszych treningów powinny  stanowić biegi wolne i bardzo wolne".
Tylko co zrobić, żeby zrozumieli to początkujący biegacze i przyszli maratyończycy? Większość z nich nie przyjmuje tego do wiadomości. Pozdrowionka.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Niedlugo na stronie www.biegajznami.pl ukaze sie moj artykul na temat treningu Ingrid Kristiansen. Ta genialna biegaczka z Norwegii ustanowila w polowie lat 80-ych rekordy swiata na 5.000m, 10.000m, 21,1km i w maratonie. Ten ostatni byl nie do pobicia przez wiele lat. Jaki to trening?
1. Niesamowicie duzy kilometrarz (ok. 8000 km rocznie)
2. Niemal 90% wszystkich biegow to dlugie, wolne, a nawet bardzo wolne wycieczki biegowe

kledzik
Awatar użytkownika
leszek55
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 25 maja 2004, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk Osowa

Nieprzeczytany post

Przeczytam z wielką ciekawością.Mam nadzieje że kiedyś się spotkamy.Będę potrzebował od Ciebie informacji gdzie można dowiedzieć się na temat terminów imprez biegowych w Bawarii jest mi to potrzebne dla mojej rodziny mieszkającej w Krumbachu.
Leszek55
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Leszku bede 3 dni w Polsce na poczatku lipca, nic nie szkodzi na przeszkodzie abysmy zrobili razem kilka kilometrow. 4. lipca w niedziele bede o 8-ej rano na spotkaniu GT na Trawki. Moze tez sie pojawisz?

Biegi wynajduje zwykle w prasie biegowej, przydatne sa tez internetowe wyszukiwarki, np. http://runnersworld.t-online.de/c/06/37/33/637330.html

kledzik
Awatar użytkownika
leszek55
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 25 maja 2004, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk Osowa

Nieprzeczytany post

Ja natomiast w pierwszych dniach lipca będę w Niemczech bo od czwartku powinienem być na urlopie ale myślę że jeszce kiedyś bęziemy mogli się spotkać i pogadać.
Leszek55
Awatar użytkownika
Herbix
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 14 cze 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Heh ciężko przezwyciężyć w sobie tendencję do przyspieszania... w początkowej fazie treningu. Obecnie biegam najczęściej 5.45 / km - przy tej prędkości mogę "przegadać" całą trasę i dobiec w zasadzie bez zadyszki. Czy to nie za szybko? Czy zwalniać "na siłę" do np 6, 6:30 /km
GG: 977722
ODPOWIEDZ