Buty a problem z techniką

Awatar użytkownika
guerlainn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zacząłem biegać na początku marca. Wszystko szło dobrze, od razu praktycznie od zera przeskoczyłem na bieganie 10 km co drugi dzień. Po dwóch miesiącach lekka kontuzja, ból w okolicach kolana lewej nogi. Po wizycie u fizjoterapeuty i obserwacji butów stwierdziłem że kontuzja wynikła z błędów w technice oraz z mocniejszego obciążania lewej nogi. Ćwiczenia, lektura forum i własne obserwacje pozwoliły dojść do pewnych wniosków. Po pierwsze lądowanie na pięcie, wynikające ze znacznego wychylenia górnej części ciała do przodu. Do skorygowania. Po drugie, usztywniony staw skokowy, do skorygowania. Po trzecie, wyrównanie obciążenia obu nóg w trakcie biegu. Do skorygowania. No i dochodzimy do czwartego punktu, w którym proszę o pomoc. Moje nogi to typowe iksy. I to dość mocno wykrzywione. Dziś w trakcie biegu wychwyciłem problem z nimi. Niezależnie od tego czy ląduję na pięcie czy na śródstopiu, ląduję na zewnętrznej części stopy, po czym w trakcie przenoszenia ciężaru przechodzi on z zewnętrznej części stopy do wewnątrz. Potwierdzają to obtarcia dotychczas używanych butów. To powoduje, ze noga w okolicach kolana zostaje poddana jakby momentowi gnącemu. Stąd ten ból w zewnętrznej części nogi pod kolanem. Na chłopski rozum powinny pomóc buty dla stopy pronującej. W tej chwili biegam w Asicsach Blackhawk są one raczej do stopy neutralnej. Mam 85 kg, biegam raczej po asfalcie, możecie podpowiedzieć w stronę jakich butów się kierować? Buty i tak wybiorę sam, chodzi mi tylko o to by nie dać się naciągnąć na kasę sprzedawcom. Po drugie, do jakiego sklepu uderzyć żeby sprzedawca mógł jakoś pomóc. Najbliżej mam do Sportsdirectu w Gliwicach i Intersportu w Bielsku, ma ktoś jakieś doświadczenia z obsługą w tych sklepach? No i trzecie pytanie, czy mogę zrobić coś z techniką biegu żeby jakoś wyeliminować ten problem, czy też zakup nowych butów powinien pomóc?
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

guerlainn pisze:. Dziś w trakcie biegu wychwyciłem problem z nimi. Niezależnie od tego czy ląduję na pięcie czy na śródstopiu, ląduję na zewnętrznej części stopy, po czym w trakcie przenoszenia ciężaru przechodzi on z zewnętrznej części stopy do wewnątrz.
Nie wiem co konkretnie masz na myśli mówiąc o zewnętrznej części stopy, bo jeżeli chodzi Ci o krawędź zewnętrzną, to... tak powinno być. Po to jest lądowanie na lepiej przygotowanej do tego części i przetaczanie do środka by się lepiej uderzenie rozkładało. Zobacz:
Boso slowmotion 1
Boso slowmotion 2 - tu ja
Prawdę mówiąc to poleciłbym Ci poszukać 200m czystego równego podłoża - nowy asfalt, chodnik o dużych płytach, coś w tym stylu, zdjęcie butów i przebiegnięcie się boso tam i z powrotem. Najlepiej nagrywając to. Największa szansa, że Twoje stopy się ustawią tak, jak je do tego natura stworzyła. Potem możesz to próbować naśladować w butach.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2014, 21:18 przez jabbur, łącznie zmieniany 1 raz.
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
guerlainn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie tak to wygląda. Ląduję na zewnątrz i przenoszę obciążenie do wewnątrz. Tylko tak sobie kombinuję, czy przy tych moich iksach i mojej wadze ten przenoszony ciężar nie jest zbyt dużym obciążeniem dla kolana.
Obrazek
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

guerlainn pisze:No właśnie tak to wygląda. Ląduję na zewnątrz i przenoszę obciążenie do wewnątrz. Tylko tak sobie kombinuję, czy przy tych moich iksach i mojej wadze ten przenoszony ciężar nie jest zbyt dużym obciążeniem dla kolana.
To Ci powtórzę, że celem tego jest rozłożenie wstrząsu przy uderzeniu o ziemię. Inaczej byś sobie szkodził bardziej.
No,tyle że ja jestem ze szkoły tych, co wierzą, że to matka natura, a nie adidas czy nike ma patent na poprawne bieganie
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
pilzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:42
Życiówka na 10k: 44,39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

guerlainn

remedium na Twoje iXy
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=6042
ćwiczenia i wzmacnianie to podstawa,koniecznie wprowadź do planu treningowego
Awatar użytkownika
guerlainn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki na pewno skorzystam. Pytanie brzmi czy warto inwestować w nowe buty?
Obrazek
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja miałem krzywe stawy skokowe i przez to nabawiłem się kilku kontuzji. Lekarz sportowy dobrał mi odpowiednie wkładki i problem zniknął.
pilzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:42
Życiówka na 10k: 44,39
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

guerlainn pisze: Na chłopski rozum powinny pomóc buty dla stopy pronującej.

Pronacja to naturalny ruch stopy.Niżej kilka wyjaśnień
http://www.bieganie.pl/?cat=20&id=2160&show=1
guerlainn pisze:W te możecie podpowiedzieć w stronę jakich butów się kierować? Buty i tak wybiorę sam, chodzi mi tylko o to by nie dać się naciągnąć na kasę sprzedawcom. Po drugie, do jakiego sklepu uderzyć żeby sprzedawca mógł jakoś pomóc. Najbliżej mam do Sportsdirectu w Gliwicach i Intersportu w Bielsku, ma ktoś jakieś doświadczenia z obsługą w tych sklepach?
W Intersporcie w Bielsku fachowej porady nie uzyskasz.Tam czasen mają dobre przeceny na buty,ale trzeba wiedzieć czego się chce.
W Bielsku sa jeszcze dwa sklepy biegowe(skróty na stronie głównej Bieganie .pl)W obu sklepach znajdziesz dobrą pomoc,ale ceny mogą"zabić"Nie daj sie naciągnąć na buty z "górnej półki za ciebie biegające".
Jeżeli chodzi o buty to wybierz miękki zapiętek i elastyczne,w których stopa będzie mogła pracować i się wzmacniać.
Coś nt/t.
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=20&id=5023
guerlainn pisze:No i trzecie pytanie, czy mogę zrobić coś z techniką biegu żeby jakoś wyeliminować ten problem, czy też zakup nowych butów powinien pomóc?
Tak.ćwiczenia wzmacniające ,rozciąganie ,bieganie z "głową"nie za dużo,nie za szybko,praca nad poprawnym układem ruchu(bieganie ze śródstopia)
W butch typu lekkie bieganie na piętę jest bolesne i tym samym wymusza w mniejszym lub większym stopniu lądowanie stopy płasko lub na śródstopie.
W chwili obecnej to nie buty są problemem,tylko to co wyżej opisałem(słaby aparat ruchu,nieprzystosowany do długotrwałych obciążeń)
Przymierzałem kiedyś te Asicsy,w których biegasz,dla mnie katastrofa.Już lepsze i zdrowsze są zwykłe trampki.Ja na twoim miejscu zmieniłbym buty na jakieś typy lekkie
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jass1978 pisze:Ja miałem krzywe stawy skokowe i przez to nabawiłem się kilku kontuzji. Lekarz sportowy dobrał mi odpowiednie wkładki i problem zniknął.
Uściślijmy: zniknął problem czy jego objawy?
jabbur pisze: Największa szansa, że Twoje stopy się ustawią tak, jak je do tego natura stworzyła.
Też wielbię Matkę Naturę natomiast muszę się pogodzić z faktem, że jej plan stworzenia w pełni działa i można go realizować głównie wtedy, jeśli się od zarania dzieciństwa dużo porusza na bosaka na różnorodnych, naturalnych powierzchniach. Jeśli natomiast młody osobnik Homo sapiens jest ładowany w (często nieodpowiednie) buty, a następnie prowadzi tryb życia który by Matce Naturze nie przyszedł do głowy - ergo, nie brała go pod uwagę przy swoim projektowaniu - to jego ciało i sposób poruszania się, w butach czy bez, jest chyba dość odległy do matczynego zamysłu :) Nie bez kozery najbardziej ortodoksyjna definicja biegania naturalnego, na którą natrafiłem to taka, że bieganie naturalne to "sposób, w jaki ktoś biegaŁBY, GDYBY od dzieciństwa poruszał się dużo i zupełnie (głównie, prawie) bez butów".
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Napiszę tylko "a spróbuj... " :grin:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
Awatar użytkownika
guerlainn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 14 mar 2014, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poczytałem, pojeździłem, poprzymierzałem iw końcu wybrałem. Zdecydowałem się na Nike Free 5.0+ Ostatecznego wyboru dokonywałem pomiędzy tymi Nike a Puma Faas 300, ale Pumy jak na etap w którym obecnie jestem były jednak zbyt "sztywne" ;) Przy mojej wadze i technice w której muszę jeszcze sporo poprawić ta miękkość i amortyzacja którą oferuje Nike jest chyba najlepszym wyborem. Poza tym, jak tylko założyłem te buty i trochę pobiegałem w nich po sklepie, to wiedziałem już że trafiłem na buty dla mnie. Po trzech treningach w tych butach podobają mi się jeszcze bardziej. Na pewno oferują dużo większą dynamikę niż moje poprzednie buty. Pozwalają dobrze czuć podłoże i dają sygnały jak poprawiać ułożenie stopy ;) No i co najważniejsze, w moim odczuciu, zgodnie ze swą nazwą rzeczywiście uwalniają stopę ;) Poza tym, mam wrażenie, jakby te buty dawały mi dużo mocniejsze odczuwanie bodźców płynących z biegu i to nie tylko dla stóp, ale dla całych nóg. Rzeczywiście biega mi się dużo lepiej niż w poprzednich butach i dziękuję za wszystkie porady :) Staram się poprawiać technikę, ból jak na razie nie wraca, więc nic tylko biegać :hej:
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ