Start jest w sobotę 14.06, ból odczuwam drugi dzień, jest dość znaczący. Pojawił się dzień po przebiegnięciu 18 km. Biegam intensywnie, ale dopiero od roku, tak też nigdy do tej pory nie miałem do czynienia z podobnym problemem. Towarzyszy mi bez przerwy za wyjątkiem czasu, kiedy siedzę/leżę. Czy ktoś z Was mógłby poczęstować mnie paroma solidnymi radami co do tego, w jaki sposób błyskawicznie spróbować przywrócić plecom pełną sprawność - tak, by plan na bieg mógł się powieść? Ból odczuwam w dolnej części pleców. Szukam gdzie popadnie czegoś sensownego, z góry dziękuję za sugestie biegaczy bardziej w tego typu sytuacjach doświadczonych
Permanentny ból pleców na parę dni przed zawodami
- grzegorzglow
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2013, 00:41
- Życiówka na 10k: 41:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wrocław
Witam. Od wielu wielu tygodni przygotowuję się do startu w 2. Wrocławskim Półmaratonie. Planowałem i wciąż planuję zrealizować tam swoje małe marzenie - złamanie bariery 1h30min. Wszystko jest na dobrej drodze do tego, za wyjątkiem... stanu moich pleców.
Start jest w sobotę 14.06, ból odczuwam drugi dzień, jest dość znaczący. Pojawił się dzień po przebiegnięciu 18 km. Biegam intensywnie, ale dopiero od roku, tak też nigdy do tej pory nie miałem do czynienia z podobnym problemem. Towarzyszy mi bez przerwy za wyjątkiem czasu, kiedy siedzę/leżę. Czy ktoś z Was mógłby poczęstować mnie paroma solidnymi radami co do tego, w jaki sposób błyskawicznie spróbować przywrócić plecom pełną sprawność - tak, by plan na bieg mógł się powieść? Ból odczuwam w dolnej części pleców. Szukam gdzie popadnie czegoś sensownego, z góry dziękuję za sugestie biegaczy bardziej w tego typu sytuacjach doświadczonych
Start jest w sobotę 14.06, ból odczuwam drugi dzień, jest dość znaczący. Pojawił się dzień po przebiegnięciu 18 km. Biegam intensywnie, ale dopiero od roku, tak też nigdy do tej pory nie miałem do czynienia z podobnym problemem. Towarzyszy mi bez przerwy za wyjątkiem czasu, kiedy siedzę/leżę. Czy ktoś z Was mógłby poczęstować mnie paroma solidnymi radami co do tego, w jaki sposób błyskawicznie spróbować przywrócić plecom pełną sprawność - tak, by plan na bieg mógł się powieść? Ból odczuwam w dolnej części pleców. Szukam gdzie popadnie czegoś sensownego, z góry dziękuję za sugestie biegaczy bardziej w tego typu sytuacjach doświadczonych
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
po pierwsze do startu nie biegaj, schładzaj plecy, np krioterapia z ciekłego azotu, albo masaż lodem, bądź okłady z lodu, 3xdziennie, do tego leki p/zapalne
to możesz zrobic doraźnie, natomiast radzilabym udać się do fizjoterapeuty, zrobi kilka testów, rozluxni, może wplecie jakieś zabiegi, może to być zwykłe przeciążenie, ale też coś poważniejszego, nie bagatelizuj tego, pozdrawiam
to możesz zrobic doraźnie, natomiast radzilabym udać się do fizjoterapeuty, zrobi kilka testów, rozluxni, może wplecie jakieś zabiegi, może to być zwykłe przeciążenie, ale też coś poważniejszego, nie bagatelizuj tego, pozdrawiam
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Pytanie nasuwa się czy ćwiczyć poza bieganiem mięśnie grzbietu i brzucha? Często właśnie słabe mięśnie tych okolic są przyczyną bólów kręgosłupa. W końcu obciążenia w trakcie biegania są bardzo duże.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
andrewawesome
- Dyskutant

- Posty: 41
- Rejestracja: 19 cze 2012, 19:30
- Życiówka na 10k: 36:01
- Życiówka w maratonie: brak
Oj ćwiczyć mięśnie brzucha i grzbietu, ćwiczyć
Zwłaszcza słabe dolne mięśnie brzucha w połączeniu ze słabymi mięśniami pośladkowymi i ogólnie pospinanym 21-wiecznym stylem życia ciałem dają się we znak kręgosłupowi. Ale to na pewno do wprowadzenia już po starcie, bo w parę dni takie ćwiczenia dadzą odwrotny efekt do zamierzanego.

