W butach trailowych po asfalcie?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 maja 2014, 08:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam dopiero od niedawna i proszę doradźcie mi:
Znalazłem w swojej okolicy fajną trasę około 10 km. Przez 7 km są to miękkie ścieżki leśne ale ostatnie 3 to asfalt.
Moje pytanie brzmi czy mogę ta trasę biegać w butach na terem, cz mimo wszystko zakładać buty na asfalt z lepszą amortyzacją. Czy ten odcinek po asfalcie nie będzie zbytnio obciążał stawów.
Mam Asicsy Fuji Trainer 2, biegam 4 razy w tygodniu a ważę 76 kg.
Z góry dziękuję za pomoc.
Znalazłem w swojej okolicy fajną trasę około 10 km. Przez 7 km są to miękkie ścieżki leśne ale ostatnie 3 to asfalt.
Moje pytanie brzmi czy mogę ta trasę biegać w butach na terem, cz mimo wszystko zakładać buty na asfalt z lepszą amortyzacją. Czy ten odcinek po asfalcie nie będzie zbytnio obciążał stawów.
Mam Asicsy Fuji Trainer 2, biegam 4 razy w tygodniu a ważę 76 kg.
Z góry dziękuję za pomoc.
"jeśli wydaje Ci się że nie możesz, to tylko Ci się WYDAJE"
Trust God, Clean House, Help Others
Trust God, Clean House, Help Others
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Możesz nic ci się nie stanie. Na wielu biegach ultra nie brakuje asfaltu a nawet zbiegów asfaltowych także w tych butach nic ci nie grozi
może trochę gorsze wrażenia

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 654
- Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:50
- Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy
Problem raczej upatrywałbym w tym, że buty trailowe na asfalcie się znacznie szybcie ścierają. Do biegania po zwykłych, w miarę suchych leśnych duktach, buty "asfaltowe" są zupełnie ok.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Do zwykłego biegania w niewymagającym terenie i warunkach buty "na asfalt" powinny sobie doskonale poradzić.
2. Z drugiej strony istnieją buty oznaczone jako terenowe (Trail), które mają na tyle nieagresywny bieżnik, że zupełnie dobrze będą się spisywać na twardym.
3. Nie zawierzałbym za bardzo samym butom w kwestii ochrony stawów. Pianka w podeszwie raczej nie zastąpi poprawnej techniki, choć nieraz może z nią harmonijnie współgrać
2. Z drugiej strony istnieją buty oznaczone jako terenowe (Trail), które mają na tyle nieagresywny bieżnik, że zupełnie dobrze będą się spisywać na twardym.
3. Nie zawierzałbym za bardzo samym butom w kwestii ochrony stawów. Pianka w podeszwie raczej nie zastąpi poprawnej techniki, choć nieraz może z nią harmonijnie współgrać

- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Mam ten sam model - można w nim śmiało biegać po asfalcie. To nie jest typowa trailówka - one maja całkiem sporą amortyzację.
Swoją droga, to strasznie słabe buty. Wyjątkowo mi nie pasują.
Swoją droga, to strasznie słabe buty. Wyjątkowo mi nie pasują.
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 17 lip 2012, 14:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid Niski
Czemu tak uważasz??jarek_bb pisze:Swoją droga, to strasznie słabe buty. Wyjątkowo mi nie pasują.
SEMPER FIDELIS
___________________________________________________
___________________________________________________
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jeśli ich mocno nie dosznuruję, to stopa w nich lata. Jak dosznuruję, to dla odmiany bolą mnie stopy. Generalnie coś jest nie tak z kształtem cholewki. Miałem jeszcze jakieś negatywne odczucia, ale w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć - dawno w nich nie biegałem. Ale przebiegnę się w nich w weekend po to aby sobie przypomnieć co mnie tak w nich denerwowało. 

- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
gocu: masz jakieś konkretne uwagi co do rozbieżności parametrów deklarowanych i rzeczywistych w/w modelu asics'ów? Jeśli tak, to podziel się szczegółami.
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Celem przypomnienia sobie co mi w tych Asicsach nie pasowało przebiegłem się w nich po górach 3 razy. Za każdym razem około 15km. Buty kompletnie mi nie leżą. Wszystko co napisałem powyżej się powtórzyło. Dosznurowałem je - mrowienie w stopach. Popuściłem sznurówki - stopa latała. Efekt - straciłem paznokcia w lewej stopie.jarek_bb pisze:Jeśli ich mocno nie dosznuruję, to stopa w nich lata. Jak dosznuruję, to dla odmiany bolą mnie stopy. Generalnie coś jest nie tak z kształtem cholewki. Miałem jeszcze jakieś negatywne odczucia, ale w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć - dawno w nich nie biegałem. Ale przebiegnę się w nich w weekend po to aby sobie przypomnieć co mnie tak w nich denerwowało.
Buty są słabe. Po prostu słabe.
PS. Może w tym tygodniu się zbiorę i opiszę moje doświadczenia sprzętowe. Miedzy innymi opiszę te Asicsy, Nike Pegassus, spodenki biegowe Arena (wybitne), spodenki biegowe Nike, długie spodnie termiczne z Odlo, kurtka Salomon S-Lab itd. Trochę tego mam i może się ta wiedza przyda innym.
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ja stanowczo odradzam bieganie w butach terenowych po asfalcie, stoi za tym kilka argumentów:
- są to buty w których akcent kładzie się na stabilizację i przyczepność, czyli pianka jest gęstsza (buty są twardsze), a po drugie bieżnik szybciej się zużyje, a buty stracą swoje właściwości.
Butem uniwersalnym (można w nim biegać teoretycznie wszędzie) są buty do biegania po twardej nawierzchni - na asfalcie jest ochrona, a w terenie naturalnym mniejsze zużycie amortyzacji. Bieganie w butach terenowych po asfalcie to średni pomysł, choć lepszy niż bieganie w halówkach czy innych butach typu lifestyle.
- są to buty w których akcent kładzie się na stabilizację i przyczepność, czyli pianka jest gęstsza (buty są twardsze), a po drugie bieżnik szybciej się zużyje, a buty stracą swoje właściwości.
Butem uniwersalnym (można w nim biegać teoretycznie wszędzie) są buty do biegania po twardej nawierzchni - na asfalcie jest ochrona, a w terenie naturalnym mniejsze zużycie amortyzacji. Bieganie w butach terenowych po asfalcie to średni pomysł, choć lepszy niż bieganie w halówkach czy innych butach typu lifestyle.