telefon kontra zegarek z GPS

50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
Obecnie podczas treningów uzywam Nokia E71 z endomondo, wiadomo wersja Endomondo na symbiana jest "uboga" ale w zasadzie do moich celów wystarczajaca.
Zgromadzone fundusze wystarczają na zakup nowego smartfona lub "nizszej" klasy zegarka z GPS.
Z samego telefonu jestem zadowolny, nie mam "parcia" na nowoczesność tj, niekoniecznie chciałbym mieć smartfona.
Prosze więc szanowne koleżanki i kolegów o opinię w sprawie "co lepiej kupić", czy smartfon który służyłby mi także do biegania czy zegarek z GPS.
Które z tych urzadzeń bardziej realnie odzwierciedla warunki treningu tj. tempo i ilośc przebytego dystansu.
dziękuję za ewentualne sugestie:)
Pozdrawiam.
PKO
Awatar użytkownika
sandro73
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 06 lip 2011, 11:05
Życiówka na 10k: 40:08
Życiówka w maratonie: 3:14:47
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rok temu zakupiłem smartfona myśląc podobnie jak Ty i... po miesiącu żałowałem... Niedawno dochrapałem się Gramina 110 i wreszcie jestem zadowolony. O wiele dokładniejszy pomiar, zegarek praktycznie nie gubi zasięgu co zdarzało się przy smartfonie no i zdecydowanie większy komfort noszenia... :)
Nie zamienił by się nawet za najlepszego samtfona... No... chyba żeby sprzedać i zakupić Garmina ;)
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne do wykonania. Aleksander Wielki

maraton 3:16:14
półmaraton 1:30:12
10k 40:08
http://www.endomondo.com/home
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

Czekaj, czekaj, skoro piszesz:
wiadomo wersja Endomondo na symbiana jest "uboga" ale w zasadzie do moich celów wystarczajaca.
....
Z samego telefonu jestem zadowolny, nie mam "parcia" na nowoczesność tj, niekoniecznie chciałbym mieć smartfona.
to, po co chcesz wywalać pieniądze na kolejny gadżet? Telefon jest dla Ciebie OK, funkcjonalność Endomondo też, to może warto przeznaczyć te środki na coś bardziej potrzebnego?

Pomijając powyższe rozważania, do biegania zegarek jest lepszy, właściwie pod każdym względem ale poza bieganiem, w codziennych czynnościach, zupełnie bezużyteczny. To jest porównywanie trochę jak: "Co lepsze, Shakespeare czy buty z Goretexem?"
Ostatnio zmieniony 04 cze 2014, 12:02 przez Kolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
mucher
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:55
Życiówka na 10k: 47:00
Życiówka w maratonie: 3:46:00

Nieprzeczytany post

A jak z szybkością łapania fixa przez E71? Z mojego doświadczenia - brat używał Endomondo na E66 - trwało to i trwało. Druga rzecz - dokładność, to też potrafi się potwornie wahać - ja przesiadałem się z Galaxy S2 na Nexusa 4 - i już była spora różnica w dokładności GPS (na plus Nexusa), ale jak dla mnie między N4 a moim obecnym 310XT jest przepaść (track wygląda jak przyklejony). Biegam w dość wymagającym terenie - tj las, górki/doliny - i nie robi to na nim wrażenia.

Do tego telefon był wrażliwy na pozycję - kiedyś biegłem tam i z powrotem trasę - tam miałem telefon w kieszeni na plecach, z powrotem - w ręku. Trzymając go w ręku track okazał się duuużo dokładniejszy. A są jeszcze gorsze telefony - kolegi HTC Desire przekłamywał regularnie o jakieś 15-20%, track wyglądał jakby tropił węża.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:do biegania zegarek jest lepszy, właściwie pod każdym względem ale poza bieganiem, w codziennych czynnościach, zupełnie bezużyteczny.
czekaj, czekaj...
to po jaką cholerę tylu ludzi którzy nie mają nic wspólnego z bieganiem nosi zegarki? :orany:
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

do muchera, co do łapania fixa, po wyjściu z domu, włączam endomondo, maszeruję około 200 m do drogi gdzie zaczynam trening, nie zdazyło mi się, żeby w tym czasie GPS nie zaskoczył, no ale mieszkam na wsi, moze to ma jakieś znaczenie?, nie wiem:)

do Kolaja, - nie traktuję jako gadżet "narzędzia" służącego do liczenia przebiegnietych kilometrów ani liczenia tempa biegu, tylko pytam co waszym zdanie jest lepsze:)

do Sandro73 - dzięki za "konkret":)
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:to po jaką cholerę tylu ludzi którzy nie mają nic wspólnego z bieganiem nosi zegarki? :orany:
Z GPS?? Bo wszakże o taki padło pytanie. Cholera, jakoś nie widuję. :ojnie:
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

50+ pisze:do Kolaja, - nie traktuję jako gadżet "narzędzia" służącego do liczenia przebiegnietych kilometrów ani liczenia tempa biegu, tylko pytam co waszym zdanie jest lepsze:)
Wiem, wiem, ale napisałeś też, że to, co masz, w zasadzie jest dla Ciebie wystarczające w tym zakresie. Stąd moje zdziwienie.

Zegarek będzie lepszy, ale, co oczywiste, też tylko w tym zakresie, czyli jako narzędzie wspomagające trening.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:Cholera, jakoś nie widuję. :ojnie:
z gps czy bez - dopóki da się z niego odczytać aktualną godzinę - zegarek nie jest całkiem bezużyteczny. ktoś może nie uwierzyć, ale jeszcze niedawno była to podstawowa funkcja tego urządzenia.
nie odnosiłem się do pytania. odnosiłem się do twojej odpowiedzi

ad meritum: tempo i dystans może być podobne. ale kluczowa jest wygoda, obsługa podczas biegu i ergonomia.
to trochę jak z aparatami fotograficznymi: można dążyć do wielkiej matrycy, ostrych i jasnych szkieł, a na koniec i tak się okazuje że najlepszy aparat to ten który masz ze sobą gdy trzeba zrobić zdjęcie...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to jeszcze jedno mam pytanie: w tej mojej Nokii E71 Endomondo wskazuje: czas, przebyty dystans, i Speed min/km, czyli jak rozumiem tempo, ale nie jest to tempo średnie tylko "chwilowe', tak własnie uważam, gdyż tempo to "skacze" praktycznie cały czas. Mysle, ze spowodowane jest to "niedokładnością" GPS. Czy w zegarkach z GPS tempo "chwilowe" też tak skacze?
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:z gps czy bez - dopóki da się z niego odczytać aktualną godzinę - zegarek nie jest całkiem bezużyteczny. ktoś może nie uwierzyć, ale jeszcze niedawno była to podstawowa funkcja tego urządzenia.
Ja uwierzę, bo sam, właśnie teraz mam na ręku zegarek, który ma jedynie 2 wskazówki i okienko z dniem miesiąca. Uwierzysz? Rzecz w tym, że duża część zegarków biegowych (żeby nie było, zdarzają się wyjątki) słabo nadaje się do codziennego użytku, nawet, jak potrafi wyświetlić godzinę bo:

1. Wyglądem pasują do ubioru biurowego jak wół do karety
2. Bateria, nawet po wyłączeniu GPS-u starcza na jakieś 3 tygodnie, co w porównaniu z klasycznymi zegarkami jest wynikiem dość mizernym (ww. zegarek wskazówkowy cyka sobie już ponad rok).
3. Bateria nie jest wymienna i jest w stanie wytrzymać określoną ilość cykli ładowania. Trzymanie zegarka non-stop włączonego znacząco wpływa na jego żywotność.
nie odnosiłem się do pytania. odnosiłem się do twojej odpowiedzi
No ale to szkoda "papieru" było, bo moja odpowiedź była nie "do ogółu", tylko na konkretne pytanie.
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

50+ pisze:Czy w zegarkach z GPS tempo "chwilowe" też tak skacze?
Tak, nawet w modelach z najwyższej półki. Taka natura systemu GPS. Dobrym obejściem problemu jest bazowanie na tempie średnim bieżącego odcinka i ustawienie Auto-Lap na 1km.
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ja pracuję w biurze i noszę "dostanięty" w prezencie pulsometr Crivita z Lidla (z którego jestem zadowolony), uwierz, nie jest to czymś strasznym, no ale zegarka z pulsometrem nie muszę ładować bo "chodzi" na bateryjkę:):)
50+
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolaj pisze:
50+ pisze:Czy w zegarkach z GPS tempo "chwilowe" też tak skacze?
Tak, nawet w modelach z najwyższej półki. Taka natura systemu GPS. Dobrym obejściem problemu jest bazowanie na tempie średnim bieżącego odcinka i ustawienie Auto-Lap na 1km.

niestety w wersji Endomondo na symbiana nie ma mozliwoście takiego ustawienia:(
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

50+ pisze:no ale zegarka z pulsometrem nie muszę ładować bo "chodzi" na bateryjkę:):)
No tak, też kiedyś miałem pulsometr Sigmy "na bateryjkę" i jak się go wyłączyło, to działał, jak zwykły zegarek i bateria ciągnęła bardzo długo, podobnie jak w zwykłych zegarkach. W urządzeniach z GPS, przynajmniej tych, o których istnieniu wiem, nie ma tak dobrze.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ