STARE dziewczyny zmęczone

.
Ech, pogoda rzeczywiscie beznadziejna, ja niby nie przepadam za słońcem - lubię, jak jest chłodniej i wilgotno, ale teraz biomet jest jakiś wyjątkowo niekorzystny. Wczoraj nie miałam sił biegać, a dziś zaspałam do pracy, co mi się nie zdarza - nie pamiętam, kiedy wyłączyłam budzik, a gdy się obudziłam, to przez chwilę nie wiedziałam, gdzie jestem

.
A co do wieku, to niestety teraz widzę, że ma znaczenie ... ja za nie cały rok już będę 40-tką, tak tak

, i muszę przyznać, że choć nie wygadam, to niestety czuję. I ponad 20 lat sportu, jak i bieganie po 500km w m-cu w wieku lat 20, też wychodzi teraz na każdym kroku. No nic. Może jakoś dam radę, choć szybciej biegać już nigdy nie będę, ale też - nie muszę

. No właśnie, jeśli maksimum możliwości osiągnęło lat temu ileś tam, to teraz trudno utrzymywać taki sam poziom, ale jeśli ktoś zaczął biegać później i robił to racjonalnie, to ma cały czas szansę na progres, nie ma tu reguł.
Zatem
ASK - sądzę, że życiowa forma ciągle przed Tobą, musisz tylko dbać o zdrowie

!