Komentarz do artykułu Czapi wystartuje w maratonie, będziemy śledzić jego przygotowania
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tutaj jest: http://bieganie.pl/?show=1&cat=308&id=6534
na dole
na dole
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"A przy okazji mam pytanie: skoro na początku trudno było Ci biec ponad godzinę spokojnym tempem, to co stanowiło przeszkodę? Zadyszka? Słabe nogi? Głowa ("nie chce mi się już dłużej")? Jesteś pod kontrolą lekarza? Zrobiłeś sobie podstawowe badania lekarskie, które poleca się robić amatorom?"
Pytanie z serii pytań trudnych Mówiąc żargonem - nie biegało się Po prostu. Inaczej mówiąc - najzwyczajniej w świecie się męczyłem - bo jak wiadomo dycha rozbiegania to powinien być pełen luz. Problem był też taki, że ja nie bardzo umiem biegać wolniej niż po 6 minut Jak bym się nie starał, pierwsze kilometry po te 5:30 - 5:45 wychodziły.
A jak nogi nie podają, płuca palą a serce powyżej wszelkich stref komfortu zasuwa to nie ma siły - głowa też lekko nie ma
Było też pytanie o amortyzację - maraton pewnie polecę w startówkach, czyli przy amortyzacji minimalnej.
Co do tego 1:55 na 800m. Jasne, że kusi bo Zblechu mi na tej liście nie pasuje Ale jak rytmy robię, to 18,0 to jest max. na co mnie stać (głównie ze względu na to, że wszystkie mięśnie i ścięgna w szwach mi trzeszczą przy tej prędkości:) ) Więc na razie ten maraton spróbuję ogarnąć, a potem pomyślę
pozdrawiam
Czapi
Pytanie z serii pytań trudnych Mówiąc żargonem - nie biegało się Po prostu. Inaczej mówiąc - najzwyczajniej w świecie się męczyłem - bo jak wiadomo dycha rozbiegania to powinien być pełen luz. Problem był też taki, że ja nie bardzo umiem biegać wolniej niż po 6 minut Jak bym się nie starał, pierwsze kilometry po te 5:30 - 5:45 wychodziły.
A jak nogi nie podają, płuca palą a serce powyżej wszelkich stref komfortu zasuwa to nie ma siły - głowa też lekko nie ma
Było też pytanie o amortyzację - maraton pewnie polecę w startówkach, czyli przy amortyzacji minimalnej.
Co do tego 1:55 na 800m. Jasne, że kusi bo Zblechu mi na tej liście nie pasuje Ale jak rytmy robię, to 18,0 to jest max. na co mnie stać (głównie ze względu na to, że wszystkie mięśnie i ścięgna w szwach mi trzeszczą przy tej prędkości:) ) Więc na razie ten maraton spróbuję ogarnąć, a potem pomyślę
pozdrawiam
Czapi
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Paweł - czy ty te treningi w Choszcznie biegasz? tak widzę w artykule znajomą mi mapkę? Jako "ziomal z tej miejscówki" pochodzący zazdroszczę nieco ścieżki wkoło jeziorka ale też oczywiście tradycyjnie w sierpniu planuje tygodniowy obóz by nieco jeziorek nakręcić - dobrze mi się pod maraton spasowują zwykle.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla mnie tylko jedno jest w tym treningu kontrowersyjne (a może dokładnie na odwrót - totalnie typowe) - brak treningów na znacznie wyższych prędkościach. Można podejrzewać, że taki trening byłby wartościowy nawet nie tyle dla maratońskiej formy Pawła, co dla jego procesu "przypominania" sobie jego dawnych możliwości. Kiedyś Paweł biegał dużo bardzo szybkich treningów. Nie wiadomo, czy to by się sprawdziło, ale niewykluczone, że takie prawie-że średniodystansowe akcenty pozwoliłyby dać organizmowi bodziec do próby powrotu do dawnej formy. A jeśli Paweł był kiedyś średniodystansowcem, to chyba nie jest odkryciem, że ma ogromne rezerwy w szybkości, która w maratonie też może się przydać - pośrednio, ale jednak. (Warto np. pamiętać, że Haile Gebreselassie zaczynał właśnie od średnich dystansów).
Zastanawialiście się, czy w którejś z faz przygotowań nie zaryzykować jednego treningu jako znacznie szybszego akcentu? (Oczywiście niekoniecznie jakieś rytmy średniodystansowe, ale np. interwały VO2max z szybszą końcówką).
Zastanawialiście się, czy w którejś z faz przygotowań nie zaryzykować jednego treningu jako znacznie szybszego akcentu? (Oczywiście niekoniecznie jakieś rytmy średniodystansowe, ale np. interwały VO2max z szybszą końcówką).
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A przeczytałeś ten trening? Chyba, że "interwał vo2max" znaczy dla Ciebie coś innego niż dla mnie. Co to jest interwał vo2max?Bylon pisze:Zastanawialiście się, czy w którejś z faz przygotowań nie zaryzykować jednego treningu jako znacznie szybszego akcentu? (Oczywiście niekoniecznie jakieś rytmy średniodystansowe, ale np. interwały VO2max z szybszą końcówką).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
to jest trening na podbicie VO2max A Bylonowi chodziło chyba o jakąś szybkość bardziej beztlenową (np200setki/400 setki na długich przerwach).Adam Klein pisze:A przeczytałeś ten trening? Chyba, że "interwał vo2max" znaczy dla Ciebie coś innego niż dla mnie. Co to jest interwał vo2max?Bylon pisze:Zastanawialiście się, czy w którejś z faz przygotowań nie zaryzykować jednego treningu jako znacznie szybszego akcentu? (Oczywiście niekoniecznie jakieś rytmy średniodystansowe, ale np. interwały VO2max z szybszą końcówką).
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No to vo2max czy beztlenowe? Napisał vo2max.
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31
Warto pamiętać, że Haile Gebrselassie nie zaczynał od średnich dystansów. Pierwsze jego wyniki jakie można znaleźć w statystykach to 5 i 10 tys m. Pierwszy bieg na 800m znajdziesz w 5 lat po rozpoczęciu przez niego kariery i to tylko na hali. Pierwsze 1500m 4 lata po rozpoczęciu. Tworzysz jakieś legendy.Bylon pisze:(Warto np. pamiętać, że Haile Gebreselassie zaczynał właśnie od średnich dystansów).
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
Widziałem Pawła był na biegu w Kępnie (1maja) -był honorowym gościem.dawajdalej pisze:Może zabrzmi to dziwnie, ale prosze o fotę Czapiego Tak żeby można było ocenić "na oko" jego nadwagę. Jestem ciekaw ile zostało ze sportowca:) No i fajnie będzie to porównać z fotką po maratonie.
Nie przypomina dawnego chudziaka. Teraz wygląda na dobrze zbudowanego, wysportowanego faceta.( nie ma zapuszczonego brzucha)
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
to prawda, Haile nie zaczynał od średnich dystansów.google pisze:Tworzysz jakieś legendy.
najpierw (w wieku 16 lat) przebiegł maraton.
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To jako chudziak nie był wysportowany?foma pisze:dawajdalej pisze: Nie przypomina dawnego chudziaka. Teraz wygląda na dobrze zbudowanego, wysportowanego faceta.( nie ma zapuszczonego brzucha)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bylon, najpierw rozbieganie... zawsze najpierw rozbieganie i od czasu do czasu fartlek.Bylon pisze:Dla mnie tylko jedno jest w tym treningu kontrowersyjne (a może dokładnie na odwrót - totalnie typowe) - brak treningów na znacznie wyższych prędkościach. Można podejrzewać, że taki trening byłby wartościowy nawet nie tyle dla maratońskiej formy Pawła, co dla jego procesu "przypominania" sobie jego dawnych możliwości. Kiedyś Paweł biegał dużo bardzo szybkich treningów. Nie wiadomo, czy to by się sprawdziło, ale niewykluczone, że takie prawie-że średniodystansowe akcenty pozwoliłyby dać organizmowi bodziec do próby powrotu do dawnej formy. A jeśli Paweł był kiedyś średniodystansowcem, to chyba nie jest odkryciem, że ma ogromne rezerwy w szybkości, która w maratonie też może się przydać - pośrednio, ale jednak. (Warto np. pamiętać, że Haile Gebreselassie zaczynał właśnie od średnich dystansów).
Zastanawialiście się, czy w którejś z faz przygotowań nie zaryzykować jednego treningu jako znacznie szybszego akcentu? (Oczywiście niekoniecznie jakieś rytmy średniodystansowe, ale np. interwały VO2max z szybszą końcówką).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
2:48... taka lebioda.kulawy pies pisze:to prawda, Haile nie zaczynał od średnich dystansów.google pisze:Tworzysz jakieś legendy.
najpierw (w wieku 16 lat) przebiegł maraton.
- xrazowy
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 23 mar 2012, 08:30
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:53
- Kontakt:
"....organizowana jest sztafeta Ekiden" masło maślane - proponuję sobie sprawdzić co znaczy eiden.