Mam pewien dylemat - chcę od czerwca rozpocząć plan Danielsa pod wrocławski maraton 14 września. Pozostanie jednak tylko 15 tygodni do maratonu. Mam zamiar po prostu wskoczyć w 10 tydzień (II faza) planu i lecieć wg niego do końca. Myślisz, że to błąd i powinienem zgodnie z zaleceniami Danielsa odpowiednio skrócić każdą fazę?
mihumor .com
Moderator: infernal
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Fajne zdjęcia z Rygi. Masz warunki fizyczne do biegania - chudzielec z Ciebie. 
Mam pewien dylemat - chcę od czerwca rozpocząć plan Danielsa pod wrocławski maraton 14 września. Pozostanie jednak tylko 15 tygodni do maratonu. Mam zamiar po prostu wskoczyć w 10 tydzień (II faza) planu i lecieć wg niego do końca. Myślisz, że to błąd i powinienem zgodnie z zaleceniami Danielsa odpowiednio skrócić każdą fazę?
Mam pewien dylemat - chcę od czerwca rozpocząć plan Danielsa pod wrocławski maraton 14 września. Pozostanie jednak tylko 15 tygodni do maratonu. Mam zamiar po prostu wskoczyć w 10 tydzień (II faza) planu i lecieć wg niego do końca. Myślisz, że to błąd i powinienem zgodnie z zaleceniami Danielsa odpowiednio skrócić każdą fazę?
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Trudno mi powiedzieć - nieco brak mi doświadczeń w skracaniu. Mam takie:
1. Koleżance rok temu to rozpisywałem nawet od skróconej III fazy i poszło ok tyle, że wcześniej dużo biegała i miała latem kupę startów, była mocno wybiegana (też tempowo) i trzeba było tylko W i WT pod maraton zrobić - więc bez interwałów to świetnie wyszło (2,56)
2. Lidka w teraz wiosną w zasadzie zrobiła tylko 2 tygodnie II fazy (te ostatnie) + pierwszy tydzień w styczniu, ja w styczniu dwa tygodnie a potem też po miesiącu przerwy także tylko 2 ostatnie tygodnie II fazy, do tego wyrzucaliśmy I tydzień IV fazy i wydaje się, że też to szło dobrze (u Lidki do kontuzji niestety). Przez miesiąc zmagaliśmy się z kontuzjami więc stąd była ta przerwa i późniejszy start do treningu
3. Jesień też będę skracał, na pewno jak teraz przerobię IV fazę na krótszą - wytnę z niej 1-2 pierwsze tygodnie robiąc systematyczne powolne schodzenie z maksa w fazie III - teraz to mi bardzo fajnie zagrało i wydaje się, że było także dobre psychicznie. Pewnie też coś utnę z fazy II. Dużo w tym planowaniu zależy tez od startów kontrolnych i założeń w traktowaniu ich jako priorytetowe czy startowe.
Dużo zależy jak ci pójdą te interwały i jakie tempa będą zadowalające jako baza do robienia WT, zawsze możesz zmienić po dwóch tygodniach i coś zamienić dopychając jednostkę interwałową w pierwszym tygodniu III fazy
Z tą moją chudością bym nie przesadzał - 182/73kg - BMI 22 - szału nie robi ale nie zamierzam śrubować tej cyfry w dół.
1. Koleżance rok temu to rozpisywałem nawet od skróconej III fazy i poszło ok tyle, że wcześniej dużo biegała i miała latem kupę startów, była mocno wybiegana (też tempowo) i trzeba było tylko W i WT pod maraton zrobić - więc bez interwałów to świetnie wyszło (2,56)
2. Lidka w teraz wiosną w zasadzie zrobiła tylko 2 tygodnie II fazy (te ostatnie) + pierwszy tydzień w styczniu, ja w styczniu dwa tygodnie a potem też po miesiącu przerwy także tylko 2 ostatnie tygodnie II fazy, do tego wyrzucaliśmy I tydzień IV fazy i wydaje się, że też to szło dobrze (u Lidki do kontuzji niestety). Przez miesiąc zmagaliśmy się z kontuzjami więc stąd była ta przerwa i późniejszy start do treningu
3. Jesień też będę skracał, na pewno jak teraz przerobię IV fazę na krótszą - wytnę z niej 1-2 pierwsze tygodnie robiąc systematyczne powolne schodzenie z maksa w fazie III - teraz to mi bardzo fajnie zagrało i wydaje się, że było także dobre psychicznie. Pewnie też coś utnę z fazy II. Dużo w tym planowaniu zależy tez od startów kontrolnych i założeń w traktowaniu ich jako priorytetowe czy startowe.
Dużo zależy jak ci pójdą te interwały i jakie tempa będą zadowalające jako baza do robienia WT, zawsze możesz zmienić po dwóch tygodniach i coś zamienić dopychając jednostkę interwałową w pierwszym tygodniu III fazy
Z tą moją chudością bym nie przesadzał - 182/73kg - BMI 22 - szału nie robi ale nie zamierzam śrubować tej cyfry w dół.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Wyglądasz niezdrowo chudo...
Czyli tak jak ja sprzed kilku miesięcy
Czyli tak jak ja sprzed kilku miesięcy
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Enoo - do "tego ideału" jeszcze mi nieco brakuje, jak będę miał BMI niżej 20 to może ale nie planujęSylw3g pisze:Wyglądasz niezdrowo chudo...
Czyli tak jak ja sprzed kilku miesięcy
Mogę tu na fotach nieco "chudo" wyglądać bo troszkę iluzję tworzy koszulka, w ramach auto-motywacji pobiegłem w tej samej, w której przepychałem dwa lata wcześniej ścianę w debiucie, to było 10kg wcześniej i sprzęt wyraźnie za duży, by nie wyglądał jak koszula nocna obciąłem go nieco nożyczkami
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Myślę, że masz wystarczająco siły biegowej. U mnie to dopiero jest z nią słabo - w biegach, gdzie są wyraźne podbiegi zazwyczaj jestem na nich wyprzedzany, co nadrabiam znowu na zbiegach. 
Fajnie, że masz energy boosty, bo i ja początkiem maja je kupiłem (będzie można skonfrontować odczucia). Zrobiłem w nich dopiero 115 km i uważam te buty za znakomite. Mają jedną wadę, którą też od razu zauważyłeś - są mało przewiewne (elastyczna cholewka techfit) i przez to zbyt ciepłe. Biegałem już w nich w temp. 23 stopni i mimo uczucia ciepła w stopach nic złego się nie działo, nawet skarpety nie były mokre.
Fajnie, że masz energy boosty, bo i ja początkiem maja je kupiłem (będzie można skonfrontować odczucia). Zrobiłem w nich dopiero 115 km i uważam te buty za znakomite. Mają jedną wadę, którą też od razu zauważyłeś - są mało przewiewne (elastyczna cholewka techfit) i przez to zbyt ciepłe. Biegałem już w nich w temp. 23 stopni i mimo uczucia ciepła w stopach nic złego się nie działo, nawet skarpety nie były mokre.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
A biegałeś może w Glide Boost dla porównania?
Jak oceniasz NB a Adidasa? Wcześniej pamiętam, że sporo NB było u Ciebie.
Jak oceniasz NB a Adidasa? Wcześniej pamiętam, że sporo NB było u Ciebie.
-
Areq
- Wyga

- Posty: 115
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
- Życiówka na 10k: 34:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:33
Ja też na Jurajski zapisany jestem. W sumie też się nie chce na nic nastawiać, bo ostatni tydzień bez biegania był (coś się po maratonie z zewnętrzną stroną łydki porobiło). Jutro spróbuje coś pobiegać dopiero. Powodzenia 
10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Areq - na pewno zrobimy życiówki w kategorii bieganie połówki w najwyższej temperaturze
Rok temu było ostro i nawet się nieźle przyjarałem, teraz zapowiedzi są 30 stopni i pełna lampa czyli bieg w rodzaju trening legi cudzoziemskiej czy coś w tym stylu. Oj przydadzą się strażacy po drodze. Trzeba będzie to z głową pobiec tylko nieco brak mi doświadczeń w takiej ekstremie
Mariusz - tych Adi to nie znam, nic nie powiem. A NB, duzo w 890kach biegam ale wersje V2 i V3 - ta druga jeszcze jest chyba w sprzedaży, co tu porównywać, dobre buty również i jak najbardziej godne polecenia, można w nich spokojnie starty nawet robić, nowa wersja V4 to już waży tyle co Adiosy, żona w niej biegała połówkę i maraton i są także ok. NB są twardsze pod śródstopiem od Energy Boost, tu podobnie do Adiosów się kształtują, spadek podobny, łamanie się buta też podobne tylko adidas lepiej stopę trzyma, NB jest luźniejszy
Mariusz - tych Adi to nie znam, nic nie powiem. A NB, duzo w 890kach biegam ale wersje V2 i V3 - ta druga jeszcze jest chyba w sprzedaży, co tu porównywać, dobre buty również i jak najbardziej godne polecenia, można w nich spokojnie starty nawet robić, nowa wersja V4 to już waży tyle co Adiosy, żona w niej biegała połówkę i maraton i są także ok. NB są twardsze pod śródstopiem od Energy Boost, tu podobnie do Adiosów się kształtują, spadek podobny, łamanie się buta też podobne tylko adidas lepiej stopę trzyma, NB jest luźniejszy
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3668
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Buty:
Blee

Blee
-
Krzychu M
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Pogratuluj Lidce za 2 msc w kat.Tobie się udało i przebiegłeś treningowo,ale Lidka w ten piekielny upał musiała się
nieźle namęczyć.
Szacun,ja byłem z dzieciakami na spacerze w lesie i miałem dość.Na porannym wybieganiu bardzo się odwodniłem a co
dopiero jakbym miał to biec o 10-tej.
nieźle namęczyć.
Szacun,ja byłem z dzieciakami na spacerze w lesie i miałem dość.Na porannym wybieganiu bardzo się odwodniłem a co
dopiero jakbym miał to biec o 10-tej.
-
wigi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2770
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Ładne wyniki nabiegali w takim upale, szacunek.
-
le0n71
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Brawa dla obojga 

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- sosik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Również dołączam się do gratulacji dla was 
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki chłopaki - zaskakująco dobrze poszło jak na kombinację ciężkie warunki-trudna trasa-nie najlepszy dzień, ten nie najlepszy dzień jakoś udało przekłuć się w czasie biegu w całkiem dobre bieganie, przeczekałem gada
Myślałem, że będą wielkie cierpienia, na półmetku byłem tego pewien a tymczasem najgorsze podbiegi weszły bez problemu a ostatnia piątka taka nieco z górki to już było szybko i bezboleśnie do mety
Myślałem, że będą wielkie cierpienia, na półmetku byłem tego pewien a tymczasem najgorsze podbiegi weszły bez problemu a ostatnia piątka taka nieco z górki to już było szybko i bezboleśnie do mety
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
Glonson
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Hej.
Miło było poznać. Gratulacje. Jak zwykle byliście z Lidką wielcy!
Pozdrawiam
Miło było poznać. Gratulacje. Jak zwykle byliście z Lidką wielcy!
Pozdrawiam

----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018


