DYSKUSJA: Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie

[jabbur]

a mydłem ci się nie odbija?? moja żona twierdzi że też strasznie dziwny i nieprzyjemny zapach miałem z pyska już po paru głębszych, fakt szybko doszedłem do siebie ale cierpiałem jak po tygodniowym chlaniu.

Nie, odbija mi się ogólną niechęcią do świata i życia.
Co do tłuszczu + alko, no jak idę na imprezę to tłuste zostaje w domu. Jeżeli piję to raczej jako dedykowany posiłek, niż do jedzenia.

[katekate]

akurat pochodzę ze wschodu i akurat wiem, jak potrafią pic ludzie i pod co, i akurat znam przypadki niewydolności trzustki kończące się śmiercią(fakt-picie nałogowe) także tego jak pić, to nie jeść tłusto

[502340]

akurat pochodzę ze wschodu i akurat wiem, jak potrafią pic ludzie i pod co, i akurat znam przypadki niewydolności trzustki kończące się śmiercią(fakt-picie nałogowe) także tego jak pić, to nie jeść tłusto

Gdyby tak było to "ludzie wschodu" umieraliby jak muchy. Słonina jest najelegantszą zakąską, marynowany czosnek, cebula. Może Ukraińcy nie widzą po prostu, że słonina im szkodzi jako zakąska.

W tradycji mojej rodziny, tez ze wschodu, mocny alkohol zawsze z tłustą zagrychą.

[Skoor]

Kurcze, taka marynowana sloninke to bym zjadl

Co do estryfikacji kwasow tluszczowych w zoladku, to wydaje mi sie, ze jesli zachodzi to w bardzo malym stopniu. Z tego co pamietam to do takiej reakcji potrzebny jest katalizator bo inaczej zachodzi baaaardzo powoli. U mnie w domu jest tradycja, ze do wodeczki jemy tlusto i mydlem sie nigdy nie odbijalo...

Portera wczoraj wypilem, nawet smakowal w przeciwienstwie do piw jasnych ktore sa teraz za slodkie dla mnie
Po 3 tygodniach na lchf biega mi sie dalej bardzo ciezko


Aha, jeszcze jedna wazna rzecz. Mylo to nie ester kwasu tluszczowego tylko sol, zwykle sodowa lub potasowa

[502340]

Stał się cud, Moja Żona przyznała mi rację w sprawie diety niskowęglowodanowej. Przeczytała artykuł w "O czym lekarze ci nie powiedzą" z grudnia 2013 o wdzięcznym tytule "Tłuszcz nie czyni tłustym". Autorem jest John Mansfield, były przewodniczący Brytyjskiego Stowarzyszenia Alergologii i Medycyny Środowiskowej. Artykuł bardzo dobry, argumentacja jak u Kwaśniewskiego. Chyba będę miał wsparcie w utrzymaniu diety, ale że to Własna Żona mnie wesprze dziwne. Gazeta polecona przez Przyjaciółkę Żony, więc musi być super. Nie znalazłem w necie tego artykułu.

[Skoor]

Wez wrzuc zdjecia z gazetki na jakis serwer, chetnie to sam przeczytam i podrzuce mojej polowicy

[jacpi74]

http://ulubionykiosk.pl/pobierz/56385-o ... 1-2013.pdf

[Skoor]

Dzieki

[małymiś]

Fajne. Najlepszy jest tam artykuł pt. Sprawdź czy jesteś ofiarą zbilansowanej diety.

[jakubecek]

Jestem po pierwszym biegu ultra (70 km) na LCHF i powiem szczerze nigdy nie myślałem, że dieta może mieć takie przełożenie na końcowy wynik. Biegło się rewelacyjnie, zero ścian, poważnych kryzysów itp. Efekt końcowy to 21 miejsce na 151 startujących co dotychczas było dla mnie wynikiem nieosiągalnym.

[jabbur]

O! Co wrzucałeś w trakcie? I z jaką intensywnością biegłeś?

[jakubecek]

W trakcie wrzuciłem 4 żele, ze dwa banany, 2-3 litry izo, kilka herbatników.
Teren górzysty, więc tempo było zróżnicowane. Ostatnie 20 km bardziej płasko, wtedy w zasadzie każdy km 5.10 - 5.30 bez większego wysiłku i na luzie.

[jabbur]

Ok, czyli trening low, start high

[jakubecek]

Tak, dzień przed też doładowałem węglami pod korek.
Z kilka tygodni spróbuję w ten sam sposób podejść do półmaratonu, zobaczę jaki będzie efekt przy dużo wyższej intensywności.

[małymiś]

Wczoraj zamiast dłuższego wybiegania zrobiłem dłuższy wypad na rower. tj. zamiast dwóch godzin biegu (np. 20km), zrobiłem sobie dwie godziny roweru (45km).

miałem wrażenie że LC lepiej pasuje do wysiłku rowerowego....wprawdzie średnia prędkość nie za wysoka - 20 km/h (ze względu na skrzyżowania, przejścia dla pieszych itp), ale też dużo mocnych startów.