Komentarz do artykułu Czapi wystartuje w maratonie, będziemy śledzić jego przygotowania

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
czapi42km
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 28 maja 2014, 00:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam was :)

Jak już ktoś tutaj wspomniał nie jestem biegaczem forumowym i wielkiej aktywności ode mnie nie oczekujcie, niemniej jednak czuję się zobowiązany od czasu do czasu głos zabrać.
Ale po kolei.

Skąd cała akcja ?

Ten maraton chodzi za mną od dwóch lat i nawet już trzy próby podjąłem. Wyłączając pierwszą, gdzie przygotowania zacząłem 4 tygodnie przed maratonem i po trzech miesiącach przerwy zacząłem łupać dwudziestki co skończyło się kontuzją po tygodniu to umierały te próby śmiercią naturalną po dwóch – trzech tygodniach.
Z prostej przyczyny – cała moja 19-letnia przygoda ze sportem opierała się na trzech filarach:
- konkretny cel – jakieś mistrzostwa, pobicie życiówki itp.
-plany podane na tacy – nad niczym się nie musiałem zastanawiać, po prostu robiłem co mi kazano,
-mniej lub bardziej ścisły nadzór nad realizacją planów – tu niezastąpiona obecność trenera.

JA vs. MARATON te trzy filary po prostu tworzy : znam datę i godzinę (co ważne nie w myślach – bo takie stawianie celów niewiele jest warte), plany opracowuje dla mnie zespół bieganie.pl (bądź co bądź autorytet w treningu dla amatorów), rolę nadzorcy pełni Polar (jak ten żołnierz z piosenki – może nie wszystko powie, ale na pewno nie skłamie :)).
No i chyba najważniejsza rzecz – poprzez upublicznienie całej sprawy odciąłem sobie drogę odwrotu.
No bo niby jak tu się teraz wycofać ? ;)
Jak do tego podchodzę ?
Jak do wyzwania – trudnego ale myślę, że ciekawego. Nikomu nic nie chcę udowadniać, no bo niby co ma takie przebiegnięcie w 3h dowodzić ? Co roku kilkaset osób w Polsce tego dokonuje (w tym wiele kobiet) więc dla mnie to od biedy może być jakaś granica przyzwoitości, w żadnym zaś wypadku jakiś wyczyn :)
Jaki cel na Poznań ?
To ustalimy na początku sierpnia – wiem jednak, że jeżeli pojawi się cień szansy na te 3 godziny to je zaatakuję. Bo wolę pobiec 3:30 atakując 3:00 niż 3:10 atakując 3:10 :) A podobno zbliżone do mistycznych przeżycia związane z przeholowaniem też wiele mogą nauczyć :)
Waga ?
Kiedyś wygrałem zakład 7 kg w 7 tygodni (z 69 po operacji do 62). A miałem nieporównanie mniejszy potencjał do zrzucania niż teraz. Zasada stara jak świat: MŻ + regularny trening i siedem dych do końca czerwca powinno pęknąć :)
Jaka szansa na 3h ?
Mocne strony: 80 tys. przebiegu, 19 lat treningów, predyspozycje wytrzymałościowe na pewno dużo wyższe niż u przeciętnego amatora
Słabe strony: wybitnie niemaratońska głowa, nigdy nie przebiegłem więcej niż 24 km na raz, nie wiem co to wysiłek dłuższy niż 1h40min. No i ta przerwa :)
Największe ryzyko dla projektu ?
Oczywiście kontuzja. Proszę więc o trzymanie kciuków w tej intencji :)

No i zapraszam do Poznania :)
Pozdrawiam
Czapi
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:800m w M35 to według mnie świetna alternatywa! Że też mainstream'owa demencja mnie tak przymuliła i zaproponowałem 33 na 10k. Eeech...
Może tez sam spróbujesz? A nie tylko BBLowcow męczyć. :spoczko:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Paweł, dzięki za włączenie się do rozmowy. Dużo zdrowia!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czapi witamy!!!
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czapi, oby Cię kontuzje omijały.
Kciuki oczywiście trzymam i wierzę w Twoją wrodzoną umiejętność biegania negative splitem, o czym już pisałem ;)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

A zeby dolac oliwy do ognia bedziesz biegal w butach mocno czy slabo amortyzowanych ? :sss:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

czapi42km pisze: Jak do wyzwania – trudnego ale myślę, że ciekawego. Nikomu nic nie chcę udowadniać, no bo niby co ma takie przebiegnięcie w 3h dowodzić ? Co roku kilkaset osób w Polsce tego dokonuje (w tym wiele kobiet) więc dla mnie to od biedy może być jakaś granica przyzwoitości, w żadnym zaś wypadku jakiś wyczyn :)
:hahaha:
No tu trochę pogilgotales paru amatorów!

Może inne podłoże: Baumann (mistrz OS na 5000) pobiegł po 15 latach od zakończenia kariery te śmieszne 42195m w 2:30:xx

Bierz się do roboty! :spoczko: i Powodzenia.

WR 800m M35 było by dla mnie ciekawsze.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Powodzenia panie Pawle. :taktak:
Trzymam kciuki za brak kontuzji.

No i za ten rekord na 800 w M35... :ble:
Rolli pisze:WR 800m M35 było by dla mnie ciekawsze.
Litości Rolli WR M35 to 1'43,36. :bum: :bum: :bum:
REKORDY 800m
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

Życzę powodzenia Mistrzu!
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

powodzenia!
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czapi, życzę powodzenia i trzymam kciuki! Nie zapominaj o rozciąganiu i regeneracji! ;)

A przy okazji mam pytanie: skoro na początku trudno było Ci biec ponad godzinę spokojnym tempem, to co stanowiło przeszkodę? Zadyszka? Słabe nogi? Głowa ("nie chce mi się już dłużej")? Jesteś pod kontrolą lekarza? Zrobiłeś sobie podstawowe badania lekarskie, które poleca się robić amatorom?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Mel, juz zapomniałaś, jak to jest byc poczatkującym ;)
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Mel, juz zapomniałaś, jak to jest byc poczatkującym ;)
Właśnie nie zapomniałam. Wciąż jestem początkująca. Ale zawsze jest jakaś przyczyna tego, że się nie daje biec dalej/dłużej. Bo nudo. Bo za szybko. Bo boli to i owo. Bo chce się pić. Bo brakuje energii. To ja chcę wiedzieć, co było u Czapiego.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Jak to zwykle bywa pewnie wszystkiego po trochu...
dawajdalej
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2007, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Milanówek

Nieprzeczytany post

Może zabrzmi to dziwnie, ale prosze o fotę Czapiego :) Tak żeby można było ocenić "na oko" jego nadwagę. Jestem ciekaw ile zostało ze sportowca:) No i fajnie będzie to porównać z fotką po maratonie.
ODPOWIEDZ