GRUDZIĄDZ BIEGA

[maratończyk]

Biegasz? Spisz się! [SPIS BIEGACZY 2014]

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... BoxSlotIMT

[akrass]

Witam. Dzisiaj stałem się posiadaczem specjalistycznego wałka-blackroll ( http://www.blackroll.com/ )
do ćwiczeń i masażu. Czy ktoś z was już używał takiego cudu i może coś więcej powiedzieć na ten temat?.
Znalazłem również filmik z przykładowymi ćwiczeniami i jestem ciekaw czy masaż z wykorzystaniem wałka i własnego ciężaru ciała przynosi jakąś ulgę a nie chciałbym zrobić sobie krzywdy.

https://www.youtube.com/watch?v=khC5J1lkC7s

Tutaj jest test wałka: http://spam/test-blackroll/

[maratończyk]

Witam. Mam i od czasu do czasu stosuję w szczególności, gdy czuję, że dopada mnie jakaś kontuzja. Po rolowaniu jak ręką odjął. Jedyny problem z wałkiem jak dla mnie, że troszeczkę czasu schodzi na ćwiczeniu, ale można za to przy tym oglądać film. Gdzieś mi się zapodział filmik z moją osobą w roli głównej z ćwiczeniami, jakie nauczyła mnie mistrzyni Polski w karate, która również stosuje rolowanie, ale najlepsi to stosują. Nie za wiele osób to robi, bo i sprzęt drogi, ale warto i można zrobić sobie taki wałek również samemu. Pozdrawiam Andrzej.

[Grigorios Quedin]

Witam.
Widziałem wczoraj Waszą grupę na "papierniku".
Pozazdrościć organizacji.

Dla mnie wczoraj to był oficjalny debiut.
Mimo upału udało mi się ustanowić życiówkę.I to o ponad 3 minuty lepszą.

Zamieszczam linki do obszernych galerii foto.
Mimo tego,że w tym roku nie było naszego namiotu,w którym rok temu robiliśmy dla Was zdjęcia ,to członkowie Stowarzyszenia E-Kwidzyn byli na trasie.
Galerie można śmiało udostępniać,z zaznaczeniem,że autorami są członkowie Stowarzyszenia Promocji Medialnej"E-Kwidzyn".
Pozdrawiam i do zobaczenia na innych imprezach biegowych.
Grzesiek.

http://biegpapiernika.e-kwidzyn.pl/

[ra9ul]

A w dniu dzisiejszym grudziądzcy biegacze startowali w III Biegu Cross Ligi o Puchar Nadleśnictwa Brodnica. Tym razem trasa była umiejscowiona wokół jeziora Sopień, a baza biegu znajdowała się w Agroturystyce Sopień. Trasa liczyła około 6km i w porównaniu z dwoma pierwszymi biegami Cross Ligi była stosunkowo łatwa, choć parę podbiegów na trasie się znalazło. Po biegu na każdego czekał medal, ciepły posiłek i losowanie nagród. Najlepiej z Grudziądzan wypadł ponownie Jan Mickiewicz który pomimo iż dzień wcześniej rywalizował w ciężkich warunkach pogodowych na trasie w Kwidzynie, po raz kolejny stanął na podium, zajmując drugie miejsce w kategorii M4.

[maratończyk]

Witajcie drodzy kochani biegacze :uuusmiech: . Bezdyskusyjnie poniedziałek jest najdłuższym dniem tygodnia , co wykazały próby rozpalonym żelazem . Jednak Poniedziałek jest zarazem najpiękniejszym dniem tygodnia , ponieważ następuje po NIEdzieli, czyli dniu nieróbstwa . Od poniedziałku dzięki wyzyskowi klasy robotniczej następuje wzrost PKB . Tak, więc drodzy biegacze czas zakasać rękawy, bo słomiany zapał nie zaprowadzi was do celu, dopiero droga przez prawdziwy ogień kończy się sukcesem . Od początku mają, co weekend zawody i tym razem było nie inaczej. W sobotę start w Biegu Papiernika- Kwidzyn, 2014 który staje się już biegiem kultowym a organizacja jak i cała otoczka może zawstydzić niejedno duże miasto. Nasza eskapada to jedna wielka przygoda. Większość z nas wybrała podróż wynajętym przez nas specjalnie na tą okazję autokarem, który był pełen. Inni wybrali dojazd swoimi autami, ale i tak byliśmy jedną z najliczniejszych drużyn liczącą, co najmniej 70 parę osób z Grudziądza. Tym razem nie udało się zdobyć miejsca w pierwszej trójce, ale nie wiele też zabrakło za rok będzie lepiej. Za to byliśmy najbardziej fartowna drużyną, której udało się zgarnąć kilka nagród. Tak wiec Magda została szczęśliwa posiadaczka wołczera dla dwóch osób w hotelu, Cyprian bonu na 500 zł do sklepu sportowego, Daria tabletu Ania nasza debiutantka gadżetów sportowych, do tego Dawid i jeszcze kilka osób z pod szyldu AB. Jak ktoś ma jeszcze wątpliwości, że jesteśmy szczęśliwą biegową rodziną to nasze liczne nagrody nie tylko z tych zawodów niech będzie tego potwierdzeniem. Więc nie ociągajcie się drodzy grudziądzanie i przybywajcie na nasze treningi. Wracając jednak do samego biegu to pomimo skwaru, co jest już z roku na rok pewnikiem trasa naprawdę przyjemna z wieloma kibicami, punktami nawadniającymi, prysznicami. Tutaj po prostu się wraca. Ciśnie mi się jednak na usta taka refleksja po wizycie na tych zawodach gdzie losowaniu nagród i to nie byle, jakich nie było końca, więc powiem: Gdzie są sponsorzy w Grudziądzu. Czy u nas nie ma większych zakładów mogących wesprzeć biegaczy a nie tylko piłkarzy czy żużlowców. Niedziela również należała do nas. Start w ramach akcji Polska Biega w Grudziądzu i Jeżewie. Na plaży miejskiej w Rudniku chętnych do pobiegania nie zabrakło i wystartowało nas 200 osób. Byli zarówno indywidualni biegacze jak i całe rodziny, co niezmiernie cieszy moje oczy. Również i my, jako AB mieliśmy swój wkład w tą imprezę w postaci wyznaczenia trasy i jej zabezpieczenia pod kierownictwem Dawida i Rafała, za co niezmiernie dziękuję. Po drodze nasi biegacze zdążyli zaliczyć również wspólne integracyjne ognisko, na którym niestety nie mogłem być, ale nie będę się z tego publicznie tłumaczył i odpowiadał na głupie zaczepki bo za stary jestem na to. Przed nami już niedługo kolejny startowy weekend w tym start w Dąbrówce Królewskiej w biegu pod nie byle, jaką górkę. Nie jest daleko, więc kto może to jedziemy i kibicujmy startującym grudziądzanom, bo mamy w tym biegu kategorie dla najlepszych z naszego miasta. Moja propozycja to wszyscy w ramach sobotniego treningu startujemy z parkingu przy Mac Donaldzie swoimi autami pokibicować i pokazać, że Grudziądz to również kibice. Jeszcze na zakończenie chciałbym podziękować naszej biegowej koleżance Dorocie, która przekazała nam kilka złotych na organizację Biegu Trzech Plaż. Gdyby takich osób myślących podobnie jak ja, czyli dajmy coś od siebie i nie liczmy za wiele na miasto, sponsorów, bo nam się to należy i już ( a niestety mentalność naszego społeczeństwa taka już jest) było by więcej to i organizatorom było by łatwiej w przygotowaniu fajnej amatorskiej imprezy dla amatorów nad naszym jeziorem. Wiem wiem i znam zdanie innych członków naszego stowarzyszenia odnośnie, co nam się należy, ale przecież nie musze się z tym zgadzać. Każdy z nas może mieć inne spojrzenie na funkcjonowanie naszego klubu a prezesura jest przechodnia i każdy może sprawdzić się w tej roli. Dlatego też nie widzę problemu. Znajdziecie poważnych sponsorów mogących nam pomóc w propagowaniu idei rozbiegania naszego miasta to bardzo dobrze, ale pochodźcie za nimi, rozmawiajcie a nie tylko gadacie i liczycie, że sami się zgłoszą albo ktoś zrobi to za was. Tak mnie naszło, więc jeśli ktoś czuje się obrażony moimi słowami to przepraszam. Zresztą nie nie przepraszam przyjmuję to na klatę a nikt nikogo na siłę nie trzyma. Nie jest moją intencją narzucać komuś moich przekonań a jedynie dobro naszej Akademii Biegania Grudziądz. Pozdrawiam Andrzej.

[maratończyk]

Badać się! Nim nastąpi wielkie BUM!

http://foch.pl/foch/1,132260,15971936,B ... html#TRCuk

[maratończyk]

Grudziądzanie biegali w niedzielę. Mnie osobiście cieszy że naze stowarzyszenie jest zauważalne w mieście.

http://grudziadz.pl/pl/news/content/6253

[biegam bo lubię]

Witam, poniżej zamieszczam link do zdjęć z V Kwidzyńskiego Biegu Papiernika.
https://plus.google.com/photos/10507995 ... 8039008513

[maratończyk]

Witam, poniżej zamieszczam link do zdjęć z V Kwidzyńskiego Biegu Papiernika.
https://plus.google.com/photos/10507995 ... 8039008513

Ale fajnie. Dziękujemy :uuusmiech:

[maratończyk]

No kochani życie jest wyzwaniem – zmierzcie się z nim! . Tak mnie korci, aby pójść sobie na dłuższe wybieganko jak wczoraj :uuusmiech: . No może nie aż tak długie jakbym chciał, bo czasu zabrakło i wyszło 25 km, ale za to na nowej trasie. Z Gaci na Węgrowo-Kobylankę-Piaski-Hanowo-Biały Bór- Mniszek –Lotnisko. Widoki pól zielonych i chabrów w zbożu bezcenny nie licząc tylko trzech goniących mnie burków. Lubię tak sobie w samotności pobiegać z muzyką brzęczącą w słuchawkach i natłokiem myśli-pomysłów. Po drodze przyłączył się do mnie około 60 letni rowerzysta, który na początek powiedział mi, że nie powinienem tyle biegać po twardym. Tak od słowa do słowa okazało się, że to znany grudziądzki maratończyk Pan Leszczyński z czasem poniżej 2.30 w maratonie, z którym sobie chwile pogawędziłem. To właśnie jest piękne w bieganiu, że mogę poznawać nowe ciekawe osoby oraz podziwiać nowe miejsca gdyż bieganie nie ogranicza nas do bieżni czy drogi. Wiem kochani, że i wy czujecie podobnie, więc życzę wam miłego dnia i do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam Andrzej.

[maratończyk]

Rabarbar - coś więcej niż składnik kompotu

LINK

[img]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/
2011/09/0ff95d69d146969b36c6764ace4a
3369.png?1316857592[/img]

[Jaseq]

.... ale za to na nowej trasie. Z Gaci na Węgrowo-Kobylankę-Piaski-Hanowo-Biały Bór- Mniszek –Lotnisko.

A da się wstawić trasę (z garmina)?

[maratończyk]

.... ale za to na nowej trasie. Z Gaci na Węgrowo-Kobylankę-Piaski-Hanowo-Biały Bór- Mniszek –Lotnisko.

A da się wstawić trasę (z garmina)?

Nie za bardzo wiem jak to się robi Może to działa?
http://connect.garmin.com/activity/507323693

[Jaseq]

.... ale za to na nowej trasie. Z Gaci na Węgrowo-Kobylankę-Piaski-Hanowo-Biały Bór- Mniszek –Lotnisko.

A da się wstawić trasę (z garmina)?

Nie za bardzo wiem jak to się robi Może to działa?
http://connect.garmin.com/activity/507323693

OK działa. Dzięki. Przy najbliższej okazji przetestuję.
Pozdrawiam.