ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

oj sorka -takjakos mi sie wstawiło :hahaha:
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

PaulinaJ, super wynik!!! Gratulacje!

Charm, dla Ciebie też wielkie gratki! Ciężko się biega w górę i w dół :) , a do tego w upale!

Dobra, to podam mój wynik z Łodzi - 1:00:51. :bum: Te górki piekielne zrobiły mi z ud watę i musiałam się chwilę przejść w drugiej połowie, ale ostatnie dwa kilometry cisnęłam jak w amoku, licząc w myślach i wyznaczając sobie kolejne osoby do wyprzedzania - kmy wyszły po 5:59 i 5:28, sama końcóweczka po 4:10 :spoczko:

Dziś zainaugurowałam też sezon rowerowy, popedałowałam sobie do komisji wyborczej :) Zastanawiam się, czy jeszcze dziś pobiegać, bo nadal jest mega gorąco...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Franki kolorki soczyste,zajefajne!!!!
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

są KOLOROWE,to fakt :hahaha: :hahaha:
Obrazek
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Charm pamiętaj, że prawdziwy biegacz, to nie ten co szybko biega, ale który nieustaje w walce!!!

Frankie buty boskie :-) ja zamówiłam tri 9 i czekam na przesyłkę :-)

Obecnie biegam w salomonach s-lab i wiecie! Zakochalam sie!!! :taktak: :taktak:
To cudowne, lekkie, wygodne buty których szkoda aż ściągać z nóg :-)

Aaa i jeszcze z moich spostrzeżeń biegowych, trzeba czasem być chamem podczas biegu bo co poniektórzy "jadą" na twoich plecach, nie zmieniają cię na prowadzeniu, gdzie mogą to "ścinają" zakręty a później np przy "wodopoju" odskakują i na mecie z szyderczym uśmiechem mówią: dzięki za prowadzenie! :sss: :wrrwrr: :szok:
Tak powiedział mi "kolega" który odskoczył mi na 13 sekund. Pózniej sie dowiedziałam, że to taki cwaniak biegowy, taktyk :ojoj:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

piekne buciorki :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paulina no właśnie najgorsi są Ci co robią wyniki na naszych nogach,uczepią się nie zmienią a później jeszcze ta ironia,no fuck!!!!!
Miałam taką odwieczną rywalkę,jak przerwałam bieganie w pojedynkach było 58:49 dla niej,ale to ja głupia byłam wiecznie tą prowadzącą(dlatego że nie miałam finiszu) i albo uciekłam albo nie,prywatnie bardzo się lubiłyśmy ale jej taktyka niejednokrotnie doprowadzała mnie do łez,jednak po zawodach dziękowałyśmy sobie,ale nie powiem że czasami miałam ochotę ją zabić,ale taki jest sport wygrywa lepszy.
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dziękuję... <brakuje mi rumieniącej się emotki>...

wiem, że biegam wolno, ale fakt, nie poddaję się...
z drugiej strony.. pierwszy raz w życiu założyłam buty 8 lutego, i nie byłam w stanie przetruchtać minuty... od tego czasu przebiegłam 173km, a dzisiaj, mimo że spora część (także kończąca przede mną) sporo szła, pod większe górki wchodziła, ja dałam radę, i choć uważam, że to mega wolno, to.... za rok będzie lepiej :hejhej:
i się nie poddam, nigdy :bum:
katekate pisze:charm najwazniejsze jest to, że dopóki walczysz to jestes zwycięzcą :sss:
i tego się będę trzymać :hej:
a za rok mam zamiar zmieścić się w 30 minutach :hahaha:
katekate pisze:współczuje poparzeń :-/
trzeba sie zaopatrzyc na zawody w krem z duzym filtrem :usmiech:
mam 50-kę... została w domu.... :wrr:

Patrząc rano za okno miałam spakowany parasol dla tż-ta, zapasowe cieplejsze ciuchy na przebranie, itd.... rano jak się zbieraliśmy było koło 15 stopni i zapowiadało się gorzej, a jak jechaliśmy zaczęło się gwałtownie rozpogadzać, żeby w czasie biegu osiągnąć apogeum :wrr:

Franklina - Piękne buty...
też takie chce... :P :bum:
chyba już wiem, jakich będę szukać jak moje nike dokończą żywota :hahaha:
bieganie zmienia psychikę :hahaha:
jak kupowałam moje buciki, to narzekałam, że wszystkie takie "oczoj...", kolorowe, i w ogóle... najchętniej kupiłabym czarne....
pół roku temu w życiu nie założyłabym ostrej zielonej bluzy (taki fluorescencyjny seledyn...) z długim rękawem i na to fioletowego topu, bo do butów pasuje :hahaha:

a dzisiaj w drodze z Jastrzębia kupiłam czarne szorciki do biegania :hej: :hej: :hej:
i koszulkę - taką zwykłą szarą bokserkę - jak znowu będę musiała biegać na słońcu, to chociaż ręce sobie ładnie opalę a nie w paski jak teraz... :hahaha:
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Franklina, buty cudo. Ja uwazam, ze ladny wyglad na treningu to podstawa :spoczko: :hejhej:
Kachita, ale koncowka, super szybko.
Charm, jak na tak krotka przygode z bieganiem jest niezle. A te 30 minut to zlamiesz nie za rok, tylko na jesien, co?
Pochwale sie jeszcze, ze moj za-miesiac-6latek dzis zrobil rowerem 16 km po lesie w trudnych warunkach, po piachu i blocie. Buty juz ma wyprane. 3 latka w przyczepce, a pies na nogach. Tempo oczywiscie dostosowane do prawie6-latka. Duzo bardziej sie zmeczylam wyciaganiem dziecka z kaluz niz porannym bieganiem :bum: . Teraz ledwo juz patrze na oczy, chcialabym sobie jutro rano pobigac, ale boje sie, czy nie przesadze znow i cos sie sypnie. Zobacze rano.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ASK Brawo dla synka,zuch chłopak!!!!!
Jutro ASK odpoczywaj,regeneracja jest ważniejsza od treningu :taktak:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Charm, jak na tak krotka przygode z bieganiem jest niezle. A te 30 minut to zlamiesz nie za rok, tylko na jesien, co?
na tej trasie za rok, bo dopiero wtedy będzie następna edycja ;)
życiówkę na 5km mam 36 z kawałkiem, więc poniżej 30 na pewno w tym roku musi być ;)


i gratuluję syna :)

idę spać, padam na twarz... ;)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Kachita, ale koncowka, super szybko.
Ale ta końcówka to jakieś sto metrów finiszu, żeby nie było ;)

Franklina, buty faktycznie super kolorowe i pozytywnie zakręcone, ale najbardziej podobają mi się sznurówki! Też chcę takie, ładnie by wyglądały z moimi czarnymi "cywilnymi" trampkami :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

walnęłam na świętą noc 15km, bosko było, bo rześko :taktak: mogłabym pół nocy przelatac, ale rano do pracy :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Witam, dawno mnie nie było, ale nie miałam natchnienia ani do biegania ani do pisania.

Charm, wypatrywałam Cię wczoraj na zawodach, ale albo Cie nie widziałam, albo nie poznałam. Faktycznie, wczoraj było ciężko, dobrze, że wolontariusze stali z wodą, uratowali mi życie. Pod koniec piątego kilometra złapała mnie gigantyczna kolka, myślałam, że umieram. Jakoś dobiegłam te kilkaset metrów i ukończyłam bieg na 125 miejscu z czasem 29:58. Chciałam zmieścić się w 29 sekundach, ale się nie udało. :ech:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziewczyny, biegacie jak nakręcone! :orany:
Wszystkim Wam gratuluję! :hej:
Kasia- chwal się jak najwięcej, naprawdę miło poczytać!


A ja lepiej nawet nic nie napiszę. :hahaha: Zatrzasnęłam się na fitnesach i stamtąd nie wyłażę.
W sobotę po półtora tygodnia nie biegania już mnie tak wyrzuty sumienia ruszyły, że wypełzłam. O 8 rano :orany:
Dla mnie w weekend to jeszcze święta noc.
Pokłusowałam jak cielna krowa to tu, to tam i w poczuciu spełnionego obowiązku (oczywiście się zgubiłam, więc plan wykonany) mam z głowy na tydzień :hahaha:

Nie no, ale na jesień wracam biegać częściej. Na razie fitnesuję.
Choć kto wie, kto wie. Może jak się tam jeszcze lepiej zagnieżdżę, to zacznę dźwigać ciężary, skoro "wszyscy" dzwigają. :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ