panucci10 - komentarze

[mariuszbugajniak]

też się od wielu lat zbieram do zakupu szosy...

[Glonson]

Witaj.
Niestety nie dane nam było spotkać się w realu ale widzieliśmy Cię z Sosikiem podczas biegu ok. FORUM na 1-szej pętli i wyglądałeś jeszcze dość dziarsko. Szkoda że Ci nie wyszło, ale nie sztuka osiągać cele jak idzie, trzeba też walczyć jak nie idzie i to zrobiłeś. Szacun. Pozdrawiam i do zobaczenia na biegowych ścieżkach.

[panucci10]

Witaj.
Niestety nie dane nam było spotkać się w realu ale widzieliśmy Cię z Sosikiem podczas biegu ok. FORUM na 1-szej pętli i wyglądałeś jeszcze dość dziarsko. Szkoda że Ci nie wyszło, ale nie sztuka osiągać cele jak idzie, trzeba też walczyć jak nie idzie i to zrobiłeś. Szacun. Pozdrawiam i do zobaczenia na biegowych ścieżkach.

heja! zauważyłem Was w ostatnim momencie jak sosik krzyknął ! w sumie na pierwszej pętli to chyba jeszcze każdy wyglądał spoko problem w tym że mi się już odniechciało biec na 23km heh, ale zawsze mi się wydawało że zejście z trasy to takie okazanie słabości i delikatny obciach Moge zrozumiec osoby z kontuzją, skrajnym wyczerpaniem, ale takie coś jak ja miałem? nie walczyłem o nagrody tylko sam ze sobą! i to mi się najbardziej podoba w bieganiu, walka do końca, nie poddawanie się nawet jak wieje piach w oczy ! tutaj chyba najważniejsze jest podejście do tego sportu! Dzieki raz jeszcze za doping na trasie, i gratuluje wyniku !

Kurcze zazdroszczę Ci rowerka. Jak pokazałem mojej małżonce szosówkę z Decathlonu to popukała się w czoło i stwierdziła, że mój obecny jest na chodzie i nic mu nie jest, a ten to taka moja fanaberia

heh, ja mam to szczeście że szose ufundowała mi właśnie żona na 30-stke może Twoja ma takiego plana na 35-tke ?

też się od wielu lat zbieram do zakupu szosy...

jak się już raz posmakuje to ciężko później z niej zrezygnować !

[Johnny Żuberek]

Startuję w Żubrze na 15, a mój Jasiek chyba na setkę z przedszkolakami poleci

[panucci10]

Startuję w Żubrze na 15, a mój Jasiek chyba na setkę z przedszkolakami poleci

ooo fajnie , ja bede chciał namówić chrześniaka żeby wystartował na tych 100m

[sosik]

Dokładnie identyczne uczucia miałem, jak wracałem z pracy rowerkiem.
Fajny trening i widać, że moc jest. Więc te 5h w połówce co raz bardziej realnie się rysują - tak trzymaj

[pysia222]

Hej panucci - 20km w 42 min. to calkiem ok. ja potrzebuje 47 min. Musze nad rowerem jeszcze popracowac - na niedziele jest zapowiedziany wypad ze znajomymi 140 km do okola jeziora:)

[panucci10]

20km w 42 min. to calkiem ok.

heh to było moje spokojne kręcenie ja bym chciał 20km robić w okolicach 34min !

na niedziele jest zapowiedziany wypad ze znajomymi 140 km do okola jeziora:)

moj rekord to okolice 110km! więc póki co 140 km jest dla mnie mega dystansem!

[Dawid79]

zawsze jak czytam twoje relacje z treningów zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie bardzo małe różnice między spokojnym pływaniem lub jazdą na rowerze a tempówkami. Dla przykładu 500m pływania tempem robiłeś w 10 min a spokojnie w 10 min 55 sek. rowerem tempo robiłeś z predkością 31km/h a spokojnie 28km/h. Dopiero zaczynam te treningi i być może tak m być:)

[panucci10]

zawsze jak czytam twoje relacje z treningów zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie bardzo małe różnice między spokojnym pływaniem lub jazdą na rowerze a tempówkami. Dla przykładu 500m pływania tempem robiłeś w 10 min a spokojnie w 10 min 55 sek. rowerem tempo robiłeś z predkością 31km/h a spokojnie 28km/h. Dopiero zaczynam te treningi i być może tak m być:)

odnośnie roweru, dla mnie jazda spokojna, czy też na wysokiej kadencji to okolice 26-28 czasem 29km/h, tempo na rowerze które sobie zakładam na danym treningu nie zawsze musi byc np takie jak bym chciał mieć podczas zawodów TRI, takie np 31km/h mimo że to jest raptem 2-3km/h wiecej od jazdy spokojnej to już nieraz przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych czuje i w nogach i w płucach i kłamał bym pisząc że to była jazda spokojna. Na rowerze tylko różne testy, interwały czy zakładki robie bardzo mocno <choć w przypadku zakładek to jest to bardzo sporadycznie> Głównie na rowerze ćwicze jazde w długim tlenie, staram się od tego roku podnieść kadencje, i dołożyłem interwały. Ja tu pisze tylko to na czym ja sobie bazuje i widze gdzie mam braki i sobie robie na dany dzień to na co mam ochote. Nie opieram sie na jakimś planie czy schemacie, wszystko robie tak jak czuje i nieco poczytam czy pogadam z innymi osobami które bawią się w TRI.
Odnośnie pływania to ja akurat jestem słaby w te klocki Jak na rowerze jeszcze jakoś to mi idzie tak pływanie to idzie mi jak po grudzie
Ale odnośnie tego ostatniego trenu bo widze że odniosłeś się do niego, to po pierwsze te 1500m szło po ok 10:55 i to było luźno, szególnie oddechowo, te ostatnie 500m to raz że już było na pewnym zmęczeniu <małym ale zawsze to jakieś tam zmęczenie> a dwa że najpierw 250m poszło nadal w tempie jak pływanie spokojne a drugie 250m szło już bardzo mocno i w sumie te 500m wyszło w 10min, czyli powiedzmy że pierwsze 250m wyszło w okolicach 5:30 a drugie 250m już 4:30 <co by dawało 500m w 9min > czyli jest się czym zmęczyć W pływaniu to już w ogóle robie co chce i kiedy chce i jak chce, ale póki bedą cały czas postępy, kontuzji nie bedzie a mi to bedzie sprawiało taką frajde jak dotychczas to tak bede sobie pykał i pływanie i rower i bieganie

[mariuszbugajniak]

ale jestem słaby, masakra!

nie martw się, ja też... mieśniowo jestem totalne dno... błeee


a i jeszcze jedno, jak będziesz takie fajne opisy trenów rowerowych pisał, to będziesz się tłumaczył mojej Paulinie, że kupiłem jednak szosę...

[Dawid79]

pannuci czy już masz za sobą starty w triathlonie czy debiut dopiero przed tobą? Jeśli startowałeś to jakie miałeś czasy?

[Krzychu M]

Co ucichło z naszymi mistrzostwami na 1000m.
Ja jestem gotów w każdej chwili.Zaatakuje Was moją masą.
A poważnie to krótkie odcinki(o ile 1km to krótko )biega mi się teraz rewelacyjnie.
Podejmuje wyzwanie.Gdzie i kiedy?

[panucci10]

pannuci czy już masz za sobą starty w triathlonie czy debiut dopiero przed tobą? Jeśli startowałeś to jakie miałeś czasy?

Dużo tego nie było bo startowałem raptem 3x. Jednak starty w tri są bardziej kosztowne i do tego roku tak naprawde uzupełniałem po trochu sprzet! W 2012 zrobiłem praktycznie z partyzanta 1/2IM w Suszu i tam miałem coś ok 6:10! W 2013 startowałem 2x! Raz na olimpijce tyle że trasa rowerowa to ponoć najtrudniejsza trasa w Polsce pod względem profilu i tu ledwo złamałem 2:50 a w Gdyni na dystansie 1/2IM miałem czas 5:23 gdzie i z pływania i z roweru byłem zadowolony a bieg poszedł mi bardzo słabo.
Tak że sam widzisz że doświadczenia za dużo nie mam ale wiem o co chodzi w tzw. pralce w wodzie i mam nadzieje że wyciągne odpowiednie wnioski z roweru a ściślej mówiąc w odżywianiu i uzupełnianiu płynów bo tutaj się załatwiłem i cierpiałem bardzo podczas biegu.

[panucci10]

Co ucichło z naszymi mistrzostwami na 1000m.
Ja jestem gotów w każdej chwili.Zaatakuje Was moją masą.
A poważnie to krótkie odcinki(o ile 1km to krótko )biega mi się teraz rewelacyjnie.
Podejmuje wyzwanie.Gdzie i kiedy?

Ty mi nie mów o masie bo ja mam jej wiecej średnio o 5-8kg i ani ona myśli o zniknięciu !
otwarcie mówie że na obecną chwile biega mi sie bardzo ciężko, nie mam świeżości ani tej lekkości w bieganiu,
jutro mam nadzieje zrobić po raz pierwszy od dłuższego czasu seteczki i zobaczymy jak pójdą.
Póki co mój organizm dostaje nowe bodźce i ciezko widze ma z adaptacją tychże bodźców !
Krótko mówiąc, wygrał byś w cuglach wiec póki co ja odpadam ale może na jesień ?