PIERWSZY MARATON - DAM RADĘ?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
TomekRacibórz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2014, 13:39
Życiówka na 10k: 55:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję za wszystkie pomocne informacje i rady.

Wydaje mi się że jestem wam winny relacje z zawodów:

Jak wiecie wystartowałem ,
czas : 4:22:12
miejsce : 3820 / ok 5500

pierwsza połówka 2:01 więcy jak dla mnie super
kryzys mnie przywitał na 32 km. dałem radę choć nogi odmawiały posłószeństwa. Gowa i płuca super.
Nie obyło się bez pomocy lekarzy.
Od 40 km adrenalina zrobiła swoje i ostatnie 2 km to jedna wielka frajda!
Pojawiły się łzy szczęscia na mecie!
Super sprawa ukończyć maraton!
PKO
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Graty , jesteś maratończykiem !
Jednak zacząłeś za szybko, gdybyś zaczął po 6 min/km, to może dałoby radę 4h15 , tak jak sugerowałem wyżej, hmm ?
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
TomekRacibórz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2014, 13:39
Życiówka na 10k: 55:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

początek b iegałem w czesie 5:55 - 6:05 i wydawało mi się że jest dobrze, potem na 17 km miałem mały kryzys który pokonałem na 18 km i wtedy mnie troche poniosło ............ do 21 km biegłem tempem ok 5:35 , na szczęscie koledzy biegacze mnie sprowadzili na ziemię i zwolniłem do 6:00 / km
Zebrane doświadczenie napewno będzie procentować w następnych biegach.

Jeszcze raz dzięki za pomoc
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ