13. Cracovia Maraton 2014
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 07:11
- Życiówka na 10k: 48:33
- Życiówka w maratonie: 3:49:58
- Lokalizacja: Kraków
Faktycznie mogliby opis międzyczasów poprawić, bo to myli ludzi. I nie było tych pozdrowień na półmetku, prawda? Znajomi i rodzina się śmiali, że musiałam nie zauważyć, ale logicznie rzecz biorąc, to ze zmianą trasy na dzień przed, pewnie nawet nie mieli jak podłączyć tego ustrojstwa do prądu i w ogóle zamontować całości.
Poza tym organizacja była świetna. Od samego początku i wydzielenia na środku Rynku strefy dla maratończyków, aż do stołów z jedzeniem i piciem rozstawionych chyba na 100 metrach! Rewelacja. Jeszcze w zeszłym roku stoliki przylegały do siebie i faktycznie były tłumy, a tu pikuś. No i te dzieciaki! Zadowolone, uśmiechnięte nawet w deszczu, żadnego odrabiania pańszczyzny za karę. Zastanawiałam się skąd organizatorzy ich tyle wzięli?
Nawet to, że po biegu uniknęli korkowania się strefy mety, bo medale rozdawali dalej, folię dalej, wodę jeszcze dalej, banany jeszcze dalej i jakoś się trzeba było dowlec aż do depozytu zanim się klapsło tyłek na krakowski bruk.
Poza tym organizacja była świetna. Od samego początku i wydzielenia na środku Rynku strefy dla maratończyków, aż do stołów z jedzeniem i piciem rozstawionych chyba na 100 metrach! Rewelacja. Jeszcze w zeszłym roku stoliki przylegały do siebie i faktycznie były tłumy, a tu pikuś. No i te dzieciaki! Zadowolone, uśmiechnięte nawet w deszczu, żadnego odrabiania pańszczyzny za karę. Zastanawiałam się skąd organizatorzy ich tyle wzięli?
Nawet to, że po biegu uniknęli korkowania się strefy mety, bo medale rozdawali dalej, folię dalej, wodę jeszcze dalej, banany jeszcze dalej i jakoś się trzeba było dowlec aż do depozytu zanim się klapsło tyłek na krakowski bruk.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
No jedyny minus to DataSport, wcześniej z nimi nie miałem problemów. Prowadziłem kumpla na ukończenie, wystartowaliśmy ramię w ramię, skończyliśmy ramię w ramię... jestem za nim 3 sekundy... jak ja się pytam to jest możliwe? Międzyczasy też nie takie, jak było w rzeczywistości...
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 mar 2013, 19:19
- Życiówka na 10k: 43:27
- Życiówka w maratonie: 4:10:29
- Kontakt:
Ja zaliczyłem debiut na CM. Nie łamałem, jak koledzy wcześniej 3h czy 4h, złamałem swoje słabości
Czas 4h25min i jestem zadowolony. Podbiegi im bliżej mety wydawały się coraz większe a ten koło Wawelu to trawie jak Giewont
Szpaler kibiców na Grodzkiej niósł na Rynek a tam już głos Tomka Zimocha.


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
Ja na 30km byłem na 1248 miejscu a na 35 km spadłem na 2859 miejsce by już na 40 km "wskoczyć" na 1541 a ja wtedy "umierałem na trasie" ....przeglądnąłem między czasy 35 km i było kilkudziesięcioleciu zawodników z podobnymi dysproporcjami ...... trochę mnie to wkurza bo patrząc na suche cyfry to wychodzi ze oszukaliśmy na agrafce.jabbur pisze:Swoją drogą oglądam sobie śródczasy na http://www.online.datasport.pl/ i jakieś bzdury tam są.
Pierwsze 5K mam o 5min(!) za długie policzone, połówkę o ponad minutę. U Was też takie kwiatki?
Po za tym impreza super.... to był mój pierwszy raz i mimo niedosytu związanego z czasem cieszę się że brałem udział w tych zawodach.
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
a kojarzy ktoś może co się stało z tymi zawodnikami?
http://fotoo.pl/show.php?img=800486_pict0350.jpg.html
Z prawej jak udało mi się znaleźć to Paweł Nawrot. Jeszcze na 40 km był 8, a nagle na mecie jest 408 i przebiegnięcie ostatnich 2 km zajęło mu prawie godzinę.
Drugiego zawodnika nie widzę w ogóle na mecie...
Pytam dlatego, iż kibicując zainteresował mnie ten młody zawodnik (jak się okazało Paweł) - bo doskonale sobie radził biegnąc w czołówce.
http://fotoo.pl/show.php?img=800486_pict0350.jpg.html
Z prawej jak udało mi się znaleźć to Paweł Nawrot. Jeszcze na 40 km był 8, a nagle na mecie jest 408 i przebiegnięcie ostatnich 2 km zajęło mu prawie godzinę.
Drugiego zawodnika nie widzę w ogóle na mecie...
Pytam dlatego, iż kibicując zainteresował mnie ten młody zawodnik (jak się okazało Paweł) - bo doskonale sobie radził biegnąc w czołówce.
zgodnie z naturą!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 14 paź 2013, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W moim przypdaku i tak jest zyciowka bo to byl debiut, ale coz w tym roku trzeba poleciec ponizej 3:10 wiec juz sie zapisuje na Katowice, teraz tylko dluzsze wybiegania trzeba przycisnac :D
-
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 27 wrz 2012, 21:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- luke81
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 23 mar 2007, 21:16
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:54:53
- Lokalizacja: wadowice
Podobno kilka osób zamiast skręcić w prawo na 41km pobiegło prosto, być może i oni byli w tym gronie.a kojarzy ktoś może co się stało z tymi zawodnikami?
http://fotoo.pl/show.php?img=800486_pict0350.jpg.html
Z prawej jak udało mi się znaleźć to Paweł Nawrot. Jeszcze na 40 km był 8, a nagle na mecie jest 408 i przebiegnięcie ostatnich 2 km zajęło mu prawie godzinę.
Drugiego zawodnika nie widzę w ogóle na mecie...
Pytam dlatego, iż kibicując zainteresował mnie ten młody zawodnik (jak się okazało Paweł) - bo doskonale sobie radził biegnąc w czołówce.
Ja 3:17:xx, pierwsza połówka 1:31:30 więc końcówka była miła.
Pierwsze śliwki robaczywki

[url=https://www.strava.com/athletes/22342846]strava[/url]
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cytat z profiliu CM na FB:luke81 pisze:Podobno kilka osób zamiast skręcić w prawo na 41km pobiegło prosto, być może i oni byli w tym gronie.a kojarzy ktoś może co się stało z tymi zawodnikami?
http://fotoo.pl/show.php?img=800486_pict0350.jpg.html
Z prawej jak udało mi się znaleźć to Paweł Nawrot. Jeszcze na 40 km był 8, a nagle na mecie jest 408 i przebiegnięcie ostatnich 2 km zajęło mu prawie godzinę.
Drugiego zawodnika nie widzę w ogóle na mecie...
Pytam dlatego, iż kibicując zainteresował mnie ten młody zawodnik (jak się okazało Paweł) - bo doskonale sobie radził biegnąc w czołówce.
Ja 3:17:xx, pierwsza połówka 1:31:30 więc końcówka była miła.
Pierwsze śliwki robaczywki
Słabe to...Mnie na 41 km za Mostem Dębnickim nie skierowano w prawo na Rynek, tylko poleciałem prosto Alejami, za mną drugi gostek, kapnęliśmy się prawie po kilometrze. Na ostatnim pomiarze czasu byłem 26., leciałem gdzieś na 2:51:30, więc po zawodach. Poszedłem spacerkiem do Rynku.
- Johnny Żuberek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: DNF
- Lokalizacja: Mogilany
- Kontakt:
Międzyczasy i opisy kilometrów cokolwiek dziwne. Np. 23 kilometr, który akurat zapamiętałem, wyglądał tak, że najpierw był znak poziomy (pomarańczowe 23km na asfalcie), za 300m mój garmin pokazał 23km, a tablica była prawie 400m dalej 
Ale ja biegłem z partyzanta i zakładałem zejście (28km udało się nabiegać, więcej nie pozwoliły nogi), natomiast jeśli ktoś chciał posiłkować się oznaczeniami trasy, mógł się nieźle przejechać. Choć z uwagi na reorganizację za pięć dwunasta, można przymknąć oko na ten błąd orgów.

Ale ja biegłem z partyzanta i zakładałem zejście (28km udało się nabiegać, więcej nie pozwoliły nogi), natomiast jeśli ktoś chciał posiłkować się oznaczeniami trasy, mógł się nieźle przejechać. Choć z uwagi na reorganizację za pięć dwunasta, można przymknąć oko na ten błąd orgów.
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 maja 2014, 11:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Drugi zawodnik z numerem 8105 to Krzysztof Bartkiewicza kojarzy ktoś może co się stało z tymi zawodnikami?
http://fotoo.pl/show.php?img=800486_pict0350.jpg.html
Z prawej jak udało mi się znaleźć to Paweł Nawrot. Jeszcze na 40 km był 8, a nagle na mecie jest 408 i przebiegnięcie ostatnich 2 km zajęło mu prawie godzinę.
Drugiego zawodnika nie widzę w ogóle na mecie...
Pytam dlatego, iż kibicując zainteresował mnie ten młody zawodnik (jak się okazało Paweł) - bo doskonale sobie radził biegnąc w czołówce.
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... 13&code=72
też zwrócił moją uwagę, bo w tamtym roku wygrał II MCI Maraton Mazury, widziałem go też na trasie na tegorocznym OMW i śladu po nim tak jak tu w tabeli wyników.
Prawdopodobnie jest to pacemaker dla elity ale nie wiem tego - mogę się mylić.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 mar 2014, 13:42
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:40:00
Co do oznaczeń kilometrów .. to organizator podał, iż po 20 KM mamy patrzeć wyłącznie na stojące, pionowe, nie poziome na jezdni, oznaczenia...
Ogólnie moje odczucia po maratonie, może ktoś podzieli moje zdanie:
+ organizacja biura zawodów
+ punkty odżywcze
+ profil trasy (na minus brak atestu, tak tak, nikt z nas "życiówki" oficjalnej nie zrobił)
+ "powitanie" na mecie
+ pacemakerzy na 3:30!
na minus:
- obiecane kilkanaście zespołów .. były .. 3?2?
- kibiców na większej części trasy, jak na lekarstwo
- brak obiecanego telebimu z życzeniami dla biegaczy
Ogólnie oceniam pozytywnie imprezę
Ogólnie moje odczucia po maratonie, może ktoś podzieli moje zdanie:
+ organizacja biura zawodów
+ punkty odżywcze
+ profil trasy (na minus brak atestu, tak tak, nikt z nas "życiówki" oficjalnej nie zrobił)
+ "powitanie" na mecie
+ pacemakerzy na 3:30!
na minus:
- obiecane kilkanaście zespołów .. były .. 3?2?
- kibiców na większej części trasy, jak na lekarstwo
- brak obiecanego telebimu z życzeniami dla biegaczy
Ogólnie oceniam pozytywnie imprezę
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 maja 2014, 12:02
- Życiówka na 10k: 43,53
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
No niestety byłem świadkiem tej wpadki. Niektórzy zawodnicy zostali skierowani na dodatkowe kółeczko:-( Akurat chłopaków z czołówki szkoda strasznie bo szli na piękny wynik. Ewidentnie gość który miał kierować zawodników w kierunku rynku nie ogarniał tematu. Zresztą nie pomagała też plansza z namazanym flamastrem napisem finisz którą trzymał w ręku. Napis po pierwszych kroplach deszczu był kompletnie niewidoczny. Po jakimś czasie część widzów zorientowała się że nikt nie kontroluje gdzie kto biegnie i kierowała zawodników we właściwym kierunku:-) Zresztą także część osób z końca stawki zamiast na kolejne kółko została skierowana w kierunku mety:-) Szkoda takiej wpadki na tak fajnej imprezie. Ale parząc na poziom zamieszania na Nocnym Biegu niestety spodziewałem się że i na biegu głównym może być ciekawie;-)
No niestety byłem świadkiem tej wpadki. Niektórzy zawodnicy zostali skierowani na dodatkowe kółeczko:-( Akurat chłopaków z czołówki szkoda strasznie bo szli na piękny wynik. Ewidentnie gość który miał kierować zawodników w kierunku rynku nie ogarniał tematu. Zresztą nie pomagała też plansza z namazanym flamastrem napisem finisz którą trzymał w ręku. Napis po pierwszych kroplach deszczu był kompletnie niewidoczny. Po jakimś czasie część widzów zorientowała się że nikt nie kontroluje gdzie kto biegnie i kierowała zawodników we właściwym kierunku:-) Zresztą także część osób z końca stawki zamiast na kolejne kółko została skierowana w kierunku mety:-) Szkoda takiej wpadki na tak fajnej imprezie. Ale parząc na poziom zamieszania na Nocnym Biegu niestety spodziewałem się że i na biegu głównym może być ciekawie;-)
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Mi również się nie udało. Wyszło 3:00:37 - końcówka była dramatyczna
Czy zając na 3h w ogóle dotarł na metę w zakładanym czasie (albo czy w ogóle takowy był na trasie?). Żaden balon mnie nie minął. Trochę mnie to zmyliło.
Te liczne podbiegi - i przede wszystkim zbiegi (pewien uraz) - mnie wykończyły.

Czy zając na 3h w ogóle dotarł na metę w zakładanym czasie (albo czy w ogóle takowy był na trasie?). Żaden balon mnie nie minął. Trochę mnie to zmyliło.
Te liczne podbiegi - i przede wszystkim zbiegi (pewien uraz) - mnie wykończyły.
- tomasir
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 815
- Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19
Bardzo możliwe - bo sądząc z sposobu biegu wyglądało jakby biegli razem, albo wręcz jeden drugiego ciągnął. Jak dobrze widziałem to ok 33 km jeszcze biegli razem.Paweł R-N pisze: Drugi zawodnik z numerem 8105 to Krzysztof Bartkiewicz
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... 13&code=72
też zwrócił moją uwagę, bo w tamtym roku wygrał II MCI Maraton Mazury, widziałem go też na trasie na tegorocznym OMW i śladu po nim tak jak tu w tabeli wyników.
Prawdopodobnie jest to pacemaker dla elity ale nie wiem tego - mogę się mylić.
zgodnie z naturą!